Tramwaje Śląskie wreszcie poinformowały miasto o swoich planach względem linii tramwajowej nr 9, której przyszłość stanęła niedawno pod znakiem zapytania, a samorząd Rudy Śląskiej poddawał pod wątpliwość sens dalszego jej utrzymywania. Kiedy w 2016 roku prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic postawiła spółce Tramwaje Śląskie ultimatum, że albo będzie remont, albo wprowadzone zostaną zamiast tramwajów autobusy, doszło wreszcie do kompromisu.
Efektem owego kompromisu był przeprowadzony w 2017 roku remont torowiska na Nowym Bytomiu, jednak do gruntownego remontu nadaje się niemal cała trasa, a niektóre jej fragmenty są wręcz w katastrofalnym stanie. Jeżeli dodać do tego jeszcze pełno "mijanek", to jazda z Bytomia do Chorzowa, przez Rudę Śląską i Świętochłowice, to około 70 minut spędzone w warunkach co najmniej niekomfortowych. Trzęsący się "rollercoaster" - jak żartobliwie określają podróż "banką" niektórzy pasażerowie - nie przystaje już do dzisiejszych standardów podróżowania, tym bardziej, że przecież bilety do tanich przecież nie należą.
Będą kolejne remonty torowiska na terenie Rudy Śląskiej
Jeszcze na przełomie lutego i marca tego roku sytuacja wokół ewentualnego remontu linii tramwajowej nr 9 była bardzo niepewna. Miasto narzekało na komunikację i atmosferę współpracy z Tramwajami Śląskimi:
Niestety z przykrością należy stwierdzić, że w chwili obecnej miasto nie do końca zadowolone jest ze współpracy ze Spółką Tramwaje Śląskie, których jest akcjonariuszem. Na sytuację tę ma wpływ brak zdecydowanych działań, o których wcześniej zapewniała Spółka Tramwaje Śląskie, dotyczących niezmodernizowanych odcinków linii tramwajowej nr „9”. Chodzi tutaj o modernizację na odcinku od granicy z miastem Bytom (od tzw. Młynu Szombierskiego) w ciągu ul. Karola Goduli a następnie wzdłuż ul. Niedurnego do ul. Hutniczej – wyjaśniał wówczas Andrzej Nowak, Pełnomocnik Prezydenta Miasta Ruda Śląska ds.Transportu Zbiorowego.
Wydaje się jednak, że spółka Tramwaje Śląskie wreszcie zadecydowała o przyszłości linii nr 9. W informacji nadesłanej do Urzędu Miasta spółka deklaruje remont trzykilometrowego odcinka wzdłuż ulicy Goduli, a także fragment przebiegający od Huty Pokój w stronę Chebzia.
Chociaż przetarg na ten pierwszy, biegnący przez Godulę odcinek miał być przeprowadzony jeszcze w ubiegłym miesiącu, to ze względów projektowych dokumentacja wróciła jeszcze na deski kreślarskie, co może przesunąć procedurę nawet do czerwca. Również w czerwcu planowany był przetarg na remont odcinka znajdującego się w Bytomiu, a skoro jest to jeden ciąg torów, ze względów pragmatycznych wygodniej będzie, jeżeli oba remonty zrealizuje jeden wykonawca - można się zatem spodziewać jednego przetargu na oba odcinki.
Niestety w planach nie zostały wciąż uwzględnione remonty torowiska od Wirku w stronę Bykowiny i dalej, w kierunku Świętochłowic - władze miasta deklarują dalsze negocjacje na ten temat z Tramwajami Śląskimi.