„Slumsy” w Nowym Bytomiu odstraszają i psują estetykę miasta. Pojawił się jednak pomysł na przekształcenie tego terenu w parking oraz w plac, na którym w przyszłości staną garaże.
Kwestią „slumsów”, które powstały przy ulicy Grochowskiej w Rudzie Śląskiej- Nowym Bytomiu postanowił zająć się radny Roman Kubica, który złożył interpelację w sprawie ich likwidacji. W odpowiedzi przedstawiciele rudzkiego magistratu wyjaśnili, że tzw. „slumsy” powstały w Nowym Bytomiu w związku z likwidacją dzierżawionych i najmowanych ogródków rekreacyjnych i garaży.
- Dzierżawcy terenu zostali zobligowani do jego uprzątnięcia na podstawie zapisów w umowach na dzierżawę gruntu. Jednak teren został posprzątany tylko częściowo, nie przez wszystkich dzierżawców. Miasto przejęło wyłącznie uporządkowane tereny – czytamy w dokumencie UM w Rudzie Śląskiej.
Miasto wskazuje też, że temat zanieczyszczenia tego obszaru był wielokrotnie dyskutowany, a mieszkańcy wiele razy interweniowali w tej sprawie. W efekcie Wydział Gospodarki Komunalnej doraźnie zlecał jego uporządkowanie. Finalnie działania te nie przyniosły oczekiwanego skutku, a "śmierdzący" problem wciąż nie został rozwiązany.
- Obecnie Miasto w ramach umowy na likwidację tzw. „dzikich wysypisk” usuwa wyłącznie odpady komunalne, co do których nie ustalono sprawcy. Natomiast usuwanie pozostałości altan, garaży oraz obiektów budowlanych z fundamentami należy do aktualnych bądź byłych dzierżawców – podkreślają przedstawiciele Urzędu Miasta w Rudzie Śląskiej.
Okazuje się, że pojawił się już pomysł na zaadaptowanie tego terenu na parking, a część gruntu zostanie przeznaczona na budowę garaży. Aby udało się zrealizować tę inwestycję, najpierw trzeba uporządkować przestrzeń.
- Miejsce to ma być ważnym elementem zmian komunikacyjnych w dzielnicy Nowy Bytom. W związku z tym zdecydowano, że nieruchomości pozostaną w zasobie Gminy – wyjaśniają urzędnicy.
Kiedy przedsięwzięcie zostanie zrealizowane? Tego jeszcze nie wiadomo.