Wiadomości z Rudy Śląskiej

Dzisiaj obchodzimy 238. rocznicę urodzin Karola Goduli

  • Dodano: 2019-11-08 11:00

238 lat temu na świat przyszedł człowiek, który swym geniuszem i pracowitością przyczynił się do zmiany charakteru Górnego Śląska. Karol Godula — stał się demiurgiem, który obudził potencjał regionu i pchnął go na drogę błyskawicznego rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego.

Karol Godula urodził się 8 listopada 1781 roku

Był synem dozorcy lasów. Prawdopodobnie już od najmłodszych lat wykazywał się dużą inteligencją. Los uśmiechnął się do niego, kiedy będąc jeszcze chłopcem, spotkał na swej drodze Karola Franciszka Ballestrema. Właściciela okolicznych ziem. Dzięki swojej inteligencji szybko awansował na zarządcę majątku hrabiego. W 1809 r. von Ballestrem nadał mu tytuł "Amtmanna" (ekonoma), a 5 lat później mianował go głównym ekonomem swoich dóbr.

W 1828 r. Karol Godula zaczął pracę na własny rachunek. Pierwszą kopalnię "Maria" Karol Godula zbudował właśnie w roku 1823. Kopalnia zajmowała się wydobyciem galmanu. Działała do 1895 r. Dzięki zarobionym pieniądzom Godula kupił dobra ziemskie: Orzegów, Szombierki, Bobrek, Bujaków. Zakupił także kopalnie "Stein" i "Rosalie" oraz huty "Morgenroth" i "Gute Hoffnung". Potem do swojego majątku włączył Paniowy.

Karol Godula dorobił się ogromnego majątku

W latach 20. XIX wieku, kiedy kryzys przeżywały huty cynku, wielu przedsiębiorców zbankrutowało, jednak Karolowi Goduli udało się wtedy zwiększyć swój majątek. Dzięki swojemu niezwykłemu zmysłowi organizacyjnemu i umiejętnościom zarządzania dorobił się majątku, na który składało się m.in. 40 kopalń węgla kamiennego, 19 kopalń galmanu i 3 huty cynku. Wartość wszystkich jego dóbr wyceniono na 2 miliony talarów.

Karol Godula zmarł 6 lipca 1848 r., we Wrocławiu. Przyczyną śmierci były kamienie pęcherza moczowego. Dzień przed śmiercią przedsiębiorca sporządził testament, ustanawiając sześcioletnią półsierotę z ludu, Joannę Gryzik, późniejszą hrabinę von Schomberg-Godulla, a jeszcze później małżonkę hrabiego Ulricha von Schaffgotscha, spadkobierczynią majątku. Pogrzeb Karola Goduli odbył się na cmentarzu przy kościele św. Wojciecha we Wrocławiu. Jednak 1 września 1909 r. na wniosek Joanny Schaffgotsch ekshumowano zwłoki Karola Goduli z wrocławskiego cmentarza i przewieziono pociągiem do Bytomia, gdzie złożono je 2 września w krypcie kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szombierkach.

Wokół postaci Karola Goduli wyrosło wiele legend i historii

Głównie chodzi o fakt okaleczenia i oszpecenia przedsiębiorcy. Jedna z hipotez zakłada, że zniszczona twarz, niedowład ręki, nogi, a także szereg innych okaleczeń spadł na Godulę za sprawą kłusowników, którzy polowali w lasach zarządzanych przez przemysłowca. Z powodu szpetoty, ale i bogactwa, ówczesna ludność tworzyła wokół Goduli wiele mrocznych opowieści. Jedna z nich mówiła o tym, że rudzki bogacz zawarł pakt z diabłem, który przybywał nocami do jego domu (zlokalizowanego przy dzisiejszej ulicy Bujoczka w dzielnicy Ruda) i przez komin sypał przemysłowcowi złote talary. Zgodnie z wolą Goduli, wszelkie zdjęcia, rysunki z jego podobizną  zostały zniszczone. Dlatego dziś patrząc na podobizny Króla Cynku trzeba pamiętać, że są to tylko przypuszczenia artystów.

Na usta rudzian Godula wraca za sprawą imprez organizowanych w obrębie ruin jego domostwa. Obecnie opiekę nad tym terenem sprawuje Fundacja Zamek Chudów. W okolicy Zamku Rudzkiego i domu Karola Goduli, w okresie letnim, odbywa się wiele imprez plenerowych, przedstawień itp. Ostatnio uruchomiono także, w piwnicach domu Króla Cynku, restaurację.

W lipcu  2018 roku obchodziliśmy 170. rocznicę śmierci Karola Goduli.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również