Wiadomości z Rudy Śląskiej

Góra śmieci rośnie bardzo szybko. Czy rozwiązaniem problemu może być spalarnia odpadów?

  • Dodano: 2020-02-13 11:15, aktualizacja: 2020-02-17 11:55

Na Śląsku czy w Zagłębiu? Gdzie i kiedy oraz w oparciu o jakie mechanizmy mogłaby powstać spalarnia w woj.śląskim? Na ten temat dyskutowali prezydenci Bytomia i Rudy Śląskiej podczas środowego programu Loża Prezydentów, emitowanego na antenie TVS.

Spalarnia śmieci - to ostatnio temat dosłownie palący

Statystyczny mieszkaniec metropolii produkuje rocznie około 350 kg śmieci. Góra odpadów rośnie i nie bardzo wiadomo co z nimi robić. Rynek surowców, przynajmniej częściowo, się załamał. Pojemność składowisk się kończy, a Unia Europejska wymaga od nas coraz wyższych poziomów recyklingu odpadów. Czy rozwiązaniem problemu może być spalarnia odpadów? Na ten temat dyskutowali prezydenci Bytomia i Rudy Śląskiej.

Goście Grzegorza Żądło - Grzegorz Podlewski, wiceprzewodniczący zarządu GZM, Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia i Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej - byli zgodni, że spalarnia powinna powstać.

- Wydaje się, że to przedsięwzięcie, które jest niezbędne do tego, aby można było sobie poradzić z górą odpadów komunalnych – mówił Grzegorz Podlewski. – Nawet przy założeniach bardzo ostrych, związanych z osiągnięciem poziomu recyklingu - tym docelowym 65% wytwarzanych odpadów w roku 2035 - i tak pozostanie w skali kraju kilka milionów ton odpadów, która musi trafić do instalacji, gdzie możliwy będzie odzysk energii w postaci ciepła i energii elektrycznej. My w Metropolii szacujemy, że ta instalacja powinna powstać. [...] W połowie stycznia złożyliśmy wstępny wniosek do Ministerstwa Klimatu, w którym określiliśmy wydajność naszej instalacji na poziomie 250 tys. ton rocznie – dodał Podlewski.

Zaznaczył też, że to teoretycznie mniej niż szacuje się, że będziemy potrzebować w roku 2030.

- Musimy pamiętać, że mamy na terenie województwa inwestycje planowane wcześniej takie np. jak: w Gliwicach i Rudzie Śląskiej. Mamy też jedną instalację, która funkcjonuje - czyli Fortum w Zabrzu. Biorąc to pod uwagę, wydaje się, że instalacja na poziomie 250 tys. byłaby wystarczająca. Chcielibyśmy także uniknąć sytuacji takiej, że mielibyśmy przewymiarowaną tę instalację i wtedy mielibyśmy problem ze strumieniem odpadów, który miałby do tego kotła trafiać - mówił Grzegorz Podlewski, wiceprzewodniczący zarządu GZM.

Gdzie powinna powstać spalarnia? Może w Bytomiu lub w Rudzie Śląskiej?

Trwa poszukiwanie miejsca dla lokalizacji spalarni. Mariusz Wołosz wyraźnie zaznaczył, że władze miasta nie planują budowy spalarni na terenie Bytomia.

- Nie składaliśmy takiej deklaracji, aczkolwiek uważamy, że jest to jedyny, słuszny kierunek. Każde miasto jest w innej sytuacji. Biorąc pod uwagę te wszystkie złe rzeczy, które w ostatnich latach działy się w Bytomiu, w kwestiach związanych ze szkodami w środowisku i innymi. Myślę, że dzisiaj nie warto o tym mówić, ale było wiele problemów i poradziliśmy sobie. Myślę, że na tym etapie, to jest dla nas cały czas, społecznie nieakceptowalna inwestycja i dlatego takiego akcesu nie złożyliśmy - mówił Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.

Inaczej sprawy mają się, jeżeli chodzi o Rudę Śląską. Krzysztof Mejer stwierdził, że miasto gotowe jest na takie przedsięwzięcie.

– Nie jest tajemnicą, że Ruda Śląska zgłosiła propozycję lokalizacji takiej inwestycji na swoim terenie. Mamy dwa podmioty, które starają się wybudować spalarnię. Są na poziomie uzyskiwania decyzji środowiskowej Czekamy na decyzje inwestorów i Metropolii. Jeżeli Metropolia postanowi zbudować taką instalację w Rudzie Śląskiej, to my jako władze Rudy Śląskiej będziemy temu przyklaskiwać i postaramy się, żeby te formalności, jakie są wymagane przy realizacji inwestycji, zostały spełnione. Nie mamy wątpliwości co do tego, że spalarnia jest potrzebna. Jeżeli jej nie wybudujemy, będziemy mieli takie problemy, jakie miał Bytom w ostatnim czasie z nielegalny pozbywaniem się odpadów – wyjaśnił Krzysztof Mejer.

Zapytany przez redaktora, czy wyobraża sobie dwie spalarnie śmieci w Rudzie Śląskiej, wiceprezydent stanowczo stwierdził, że nie.

- Wychodząc trochę do przodu, przed orkiestrę, odpowiem tak: ja sobie nie wyobrażam dwóch instalacji na terenie Rudy Śląskiej, ale jedną i owszem - mówił Krzysztof Mejer.

Aby Metropolia mogła zrealizować budowę spalarni, zdaniem Grzegorza Podlewskiego, niezbędne jest utworzenie spółki celowej.

– To kwestia czasu – mówił. - Najpóźniej 31 lipca minister klimatu ogłosi listę inwestycji związanych z IPOK-ami i do tego czasu chcielibyśmy mieć taką spółkę zarejestrowaną – dodał.

Spalarnia = niższe opłaty za wywóz śmieci?

Jedną z najważniejszych kwestii, która interesuje mieszkańców naszego województwa, jest to, czy spalarnia pozwoli zatrzymać ceny za wywóz śmieci, a nawet je obniżyć?

– Wszystko drożeje i wpływa na wysokość kosztów – mówił Mejer – Nie wiem, czy uda nam się zatrzymać wzrost cen. Obawiam się, że niestety to dopiero początek. Możemy spodziewać się kolejnych podwyżek opłat za odbiór i gospodarowanie odpadami komunalnymi, jeżeli nie będzie głębokich zmian systemowych. Nie nowelizacji kolejnych, bo nie wiem, czy Państwo wiecie, ale wrześniowa nowelizacja ustawy o utrzymani porządku, podpisana przez prezydenta była 33 nowelizacją tej ustawy. Mamy problem w kraju z pełną interpretacją obecnie obowiązującej ustawy. Wszyscy prawnicy, którzy zajmują się tym zagadnieniem, gubią się w tych niuansach. [...] Ciężko odpowiedzieć dziś na pytanie, czy te wzrosty, których jesteśmy świadkami, to jest koniec czy nie. Obawiam się niestety, że nie i musimy być na to przygotowani – dodał wiceprezydent Rudy Śląskiej.

Z kolei prezydent Bytomia zaznaczył, że istotna jest tu także opłata marszałkowska, która wynosi dziś 270 zł, a pobierana jest za składowanie odpadów. Ostatnio wzrosła ona ze 170 do 270 zł.

- Daje cenę na bramie 520 zł za tonę. Jeżeli mielibyśmy szybko reagować i miałoby być ze strony państwa wsparcie, nie dla nas samorządowców, ale dla mieszkańców, aby te ceny nieco wyhamować, to ta opłata powinna zostać zmniejszona. Proszę zwrócić uwagę, że to jest więcej niż połowa tej opłaty, którą odbiorca naszych odpadów musi zapłacić na składowisku. I to jest jakby główny czynnik powodujący ten wzrost cen – podkreślił prezydent Bytomia.

Jak zapowiada Grzegorz Podlewski - wiceprzewodniczący zarządu GZM - Metropolia planuje na przełomie kwietnia i maja zakończyć analizy dotyczące wyboru lokalizacji pod budowę spalarni i modelu biznesowego. Cały program znajdziecie poniżej.

Komentarze (54)    dodaj »

  • daro

    1 km od zabudowy mieszkalnej??? Takie coś powinno stać co najmniej z 3-4 km od domów. W Polsce trzeba jeszcze liczyć do tego kombinatorstwo. Jak już takie coś powstanie to na bank tam będą na lewo też jakieś pseudo odpady spalać prędzej czy później. Mało do nas trafia nielegalnego badziewia z zagranicy? Dotychczas zakopywali po cichu teraz mogą spalać.

  • Mieszkaniec

    Nikt nic nie mówi ale koło straży miejskiej już buduje się spalarnia śmieci opon itp nikt o tym nie wie bo ekipa 4 prezydentów godo między sobą cicho nikt nie może wiedzieć dopiero jak wybudujemy i otworzym to dopiero ludzie się mają o tym dowiedzieć jakie będą mieli świeże powietrze na którym będziemy ćwiczyć sporty taki warunek postawiła pani prezydent

  • ja

    Bytom nie planuje. Najlepiej do Rudy Śląskiej przez Godulę wszystko wozić. Już tam wszystko zas.....ne przez auta wysokogabrytowe jeżdżące z Szombierek. Wieczne korki bo Bytomianie na DTŚ-kę cisną. Brawo rudzka władzo!

  • Cezary

    Znaczy się tak: dlaczego Pan prezydent nie powiedział, że w Rudzie chcą postawić spalarnię śmieci pościekowych. Dlaczego pominął fakt, że budowa spalarni nie wpłynie na cenę śmieci płaconych przez mieszkańców, spalarnia nie będzie miała obowiązku przyjmować śmieci z terenu Rudy.

  • Obywatel

    Jakie miasta biją sie jeszcze o tą inwestycje?Bo mam wrażenie że tylko Ruda ŚląskaCo na tym zyskamy? Bo na pewno nie nizsze ceny za wywóz śmieci.

  • Obserwator

    Pytanie czy wiceprezydent Rudy Śląskiej wcześniej rzecznik Wojewody chce dobrze dla Rudy Śląskiej czy gra dla wcześniejszych układów? Skoro oficjalnie mówi, że nie mamy żadnych korzyści z budowy spalarni, jeśli chodzi o ceny za wywóz śmieci itp. to dlaczego tak naciska na budowę? Mimo, że projekty zostały już wcześniej odrzucone. Ile prezydentów miast w metropolii śląskiej tak głośno krzyczy, że chcą spalarnie w swoim mieście? Nawet sam prezydent Bytomia od razu zaznacza, że nie chce tego u siebie. Jak pamiętam wiceprezydent nie został w wyborach samorządowych wybrany przez społeczeństwo, ponieważ zdobył za mało głosów a piastuje tak ważne stanowisko dla miasta.Niech mieszkańcy zagłosują za tym czy chcą w mieście spalarni z konkretną informacją co na tym zyskamy.Za chwilę miasto słynące z węgla zamieni się w miasto słynące ze spalania śmieci. Czy tak chcemy być postrzegani przez inne miasta?

  • boluś

    LOBBING na Rudzie trwa! V -Prezydent czy marionetka Enerisa? Tylko jedna 'słuszna' lokalizacja , dwie 'odpowiednie' firmy i masowe-przemysłowe spalanie syfu w centrum Miasta i Aglomeracji. Nie Ekologiczny Odzysk Energii ale Utylizacja Odpadów w tym Niebezpiecznych.

  • filemon

    Nie dla spalarni. Ceny wywozu się nie zmniejszą a jeszcze będziemy się truć. Gdzie tu sens?

  • rex

    Dyskutowali prezydenci. Gdzie jest Grażyna Dziedzic? Za co bierze pensje?

  • :)

    Grażynka mo ferie

  • Magda

    Wiecznie to słyszę, urlop, ferie, chora, sanatorium. To chyba powinna iść na rentę albo emeryturę.

  • Ola

    6 tydzień w tym roku

  • zolywa

    Kopalnie zamykajom to smieci na kopalnia,tam jest calo mechnizacja,pewno sie tam natym wtos zno czy jak.

  • Ism

    To mi się podobo

123

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również