Wiadomości z Rudy Śląskiej

Jakie usterki wyczytamy ze spalin auta?

  • Dodano: 2021-05-26 11:00

Kolor dymu może powiedzieć nam więcej o samochodzie niż dobry mechanik. Silnik dymi w nieodpowiedni sposób tylko wtedy, gdy jest z pojazdem coś nie tak. Co o stanie technicznym może nam powiedzieć dany kolor?

Brak dymu

Zazwyczaj spaliny są praktycznie bezbarwne. Oznacza to tyle, że z naszym z samochodem jest wszystko w porządku. W przeciwnym wypadku praktycznie zawsze chodzi o usterkę albo zużycie. Konkretny kolor świadczy o spalaniu czegoś poza standardową dawką paliwa. Może to być olej silnikowy lub ciecz chłodząca. Problemem może być też niewłaściwa porcja paliwa. Na podstawie samego koloru można ustalić jego przyczynę oraz aktualny stan silnika. 

Dym niebieski 

Niebieski kolor może wskazywać na to, że silnik spala przedostający się do niego olej. Skąd w ogóle bierze się on w silniku? Diagnoza jest wyjątkowo ciężka do ustalenia. Czasami jednak wiadomo, w którym obszarze samochodu szukać. Jeżeli niebieski dym pojawia się chwilę po uruchomieniu, podczas dłuższego postoju - winę za to ponoszą uszczelniacze zaworowe. Konkretniej ich niewystarczające uszczelnienie. Przepuszczają one znajdujący w górnej części silnika olej w trakcie dłuższego postoju. Gromadzi się on następnie w cylindrach. Wymiana takich uszczelniaczy to koszt około 500 złotych. W przypadku jednak, gdy uszkodziła się głowica cena wzrasta do aż 1500 złotych. 

Innym powodem pojawiania się niebieskiego dymu może być zużycie pierścieni tłokowych. Objawy tego mogą pojawić się przy wysokim obciążeniu jednostki lub przy górnej partii obrotów. Potrzeba wysokiego ciśnienia, aby olej został jakoś przepchnięty ze skrzyni korbowej do komory spalania. Wymiana takich pierścieni jest bardzo droga, trzeba między innymi rozebrać jednostkę napędową. Koszt tego może wynieść około 2000 złotych. 

Niebieski dym może wskazywać na to, że mamy problem z turbosprężarką. W przypadku jej licznych nieszczelności część oleju trafia do komory spalania. Koszt naprawy turbosprężarki mogą wynieść przy optymistycznych założeniach 2000 złotych. 

Dym szary

Szary dym najczęściej pojawia się w silnikach benzynowych. Czasami nie świadczy on o awarii, ale przykładowo o pracy na tak zwanym ssaniu. W przypadku, gdy kolor nie zmienia się podczas dłuższego nagrzania - problemem może być czujnik wskazujący temperaturę silnika. Kolor szary może być też swego rodzaju mniej intensywną wersją objawów w przypadku dymu czarnego. 

Dym czarny 

Czarny dym w przeciwieństwie do szarego częściej pojawia się w Dieslach. Czasami jest on kompletnie niegroźny i może pojawić się w początkowym rozruchu silnika. Problem zaczyna się, gdy spaliny takie są emitowane cały czas. Przyczyn może być bardzo dużo. Często świadczy on o obecności sadzy. Czasami w takich przypadkach pojawia się nagar, czyli zielono-żółty osad, który często znajduje się na denkach tłoka lub ścianach komory spalania. Niewłaściwie pracować może ERG lub zdecydowanie zbyt duża jest dawka paliwa. 

Koszty naprawy w przypadku dymu czarnego są trudne do oszacowania, bo powody jego pojawiania się są naprawdę różne. Czasami wystarczy regeneracja części silnika, a czasami całkowita ich wymiana. Nowy wtryskiwacz chociażby kosztuje 1500 zł, z kolei jego usprawnienie 3 razy mniej. Nowy zawór ERG to ledwie 500 złotych, ale już z kolei filtry DPF - nawet 6000 złotych. Czarny dym może oznaczać wtedy po prostu kupno nowego samochodu. 

Dym biały 

Biały kolor (tak jak w przypadku czarnego) też może być całkowicie niegroźny. Szczególnie, gdy pojawia się przy początkowym rozruchu silnika. Może on oznaczać po prostu najzwyklejszą parę wodną, która gromadzi się w układzie wydechowym. Jest najlepiej widoczna przy niskich temperaturach. Znika praktycznie od razu i w ogóle nie wydziela żadnego zapachu. 

Gorzej, gdy biały dym wiąże się z intensywnym zapachem. W tym przypadku może dość do awarii, a konkretnie do przedostawania się wody do komory spalania. Przyczyną tego może być uszczelka pod głowicą. Jej wymiana to koszt około 1000 złotych. 

W przypadku pojawienia się intensywnego koloru (poza paroma wyjątkami) i zapachu zawsze należy skorzystać z usług mechaników. Nie ma co ryzykować większych awarii auta, a zignorowanie objawów często kończy się całkowitym jego zepsuciem. 

Komentarze (1)    dodaj »

  • Adolf

    Nie do konca sie zgodza ze biały dym może być niegrozny. Często jak przyda do dom z szynku jak moja baba jeszcze nie spi, widać ze jej leci bioly dym z uszu i nosa i robi sie czerwono na licach jak dioda oleju w aucie. Wtedy najlepi sie ewakuować

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.