Osiemnastoletnia mieszkanka Rudy Śląskiej – Sandra Z., nie doczekała swoich majowych dziewiętnastych urodzin. W ubiegłą środę jej ciało znaleziono na końcu ulicy Kolberga w Wirku.
Natknęła się na nie spacerująca kobieta z dzieckiem. Zwłoki dziewczyny, częściowo przysypane liśćmi, leżały w kanale wulkanizacyjnym. Choć teren to nieco odludny i w nocy panują tu egipskie ciemności, jest jednak częstym miejscem spotkań młodzieży. Kanał, w którym znaleziono ciało dziewczyny, znajduje się w odległości zaledwie kilkuset metrów od szeregu domków jednorodzinnych. Nikt z mieszkańców jednak niczego niepokojącego nie widział i nie słyszał.
Biegły sądowy wskazał na uduszenie, jako prawdopodobną przyczynę śmierci Sandry. Ciało przewieziono do Instytutu Medycyny Sądowej, gdzie została przeprowadzona sekcja zwłok. Na jej wyniki czeka obecnie Prokuratura Rejonowa w Rudzie Śląskiej. Biegły sądowy na miejscu zdarzenia określił przypuszczalną godzinę śmierci dziewczyny. Jego zdaniem nastąpiła ona około 20 godzin przed znalezieniem ciała (plus, minus cztery godziny).
Więcej przeczytasz w Wiadomościach Rudzkich, dostępnych w punktach sprzedaży prasy.