Wiadomości z Rudy Śląskiej

Nie lubię stagnacji - radny Henryk Piórkowski

  • Dodano: 2013-07-12 12:00, aktualizacja: 2017-04-21 09:41
Imię i nazwisko: Henryk Piórkowski
Przynależność do klubu SLD
Dzielnice: Wirek 
Miejsce i godzina dyżuru:
Dyżury odbywają się w Biurze Radnych przy ul. Paderewskiego 3 w godz. 16:00 - 17:00.
 
Terminy: 
28 sierpnia 2013 r. 
27 listopada 2013 r. 


Czym jest dla Pana funkcja radnego? 
Lubię być radnym, od zawsze byłem społecznikiem. Działam w Radzie Miasta od 2002 roku. Wychowując się jako sierota, na ziemi śląskiej zostałem przyjęty z dużą serdecznością. Trafiłem tu, mając 14 lat, rozpocząłem naukę i zostałem tutaj na resztę mojego życia. Pokochałem tę ziemię i to społeczeństwo. Podjałem pracę w kopalni Pokój. Kocham to miasto, chętnie je fotografuję i filmuję. Kamera odtwarza to, czego nie widzi oko. Głównie interesują mnie ludzie oraz kamienice. Zdarza się, że ktoś wraca do wspomnień – chce odzyskać zdjęcie, które zostało wykonane kilkadziesiąt lat wcześniej. 
Społeczeństwo, które na mnie głosowało, dostrzega we mnie dobre cechy. Jestem za to wdzięczny, że znalazłem się wśród grupy 25 radnych. 
 

Nigdy Pan tej decyzji nie żałował?
Nie żałowałem. Decyzja o moim kandydowaniu to wpływ ludzi, którzy mnie otaczają i którzy mnie do tego namówili, a następnie poparli. Jestem niespokojny, kiedy komuś dzieje się krzywda i zawsze staram się pomóc, jak najlepiej potrafię. Wszystkich nie mogę uszczęśliwić, ale nie mogę patrzeć na krzywdę wyrządzoną przez drugiego człowieka. 
 

Czasem ważne jest to, by pokierować człowieka w odpowiednim kierunku. Jako radny ma Pan większe możliwości. 
Zdarza się, że człowiek z niewiedzy, nieznajomości prawa nie jest w stanie tego sam zrobić. Mam dużą satysfakcję, jeśli uda mi się pomóc. Jest ona budująca. 


Czyli taka funkcja społecznika. 
Nie lubię stagnacji. Zaczęło się to kilkadziesiąt lat temu, gdy zamieszkałem na osiedlu Paderewskiego. Podjęliśmy inicjatywę, by osiedle to zazielenić, zadbać o jego wizerunek, posadzić kwiaty, drzewa, żywopłoty. Powstała Rada Osiedla, której zadaniem nie było wykonywanie zarządzeń prezesa spółdzielni, ale zgłaszanie nowych pomysłów, inicjatyw, odpowadanie na potrzeby mieszkańców. Proste rzeczy bywają trudne do załatwienia, a jednocześnie są najpotrzebniejsze. Jak nie ma grosza, to nie będzie złotówki. 
Interweniowaliśmy w momencie, gdy niedaleko naszego bloku miała powstać piwiarnia. Udało się zablokować tę budową i zaproponować inną lokalizację, korzystną dla lokatorów, jak i dla przedsiębiorcy. 
 

Praca w Radzie Miasta wiąże się z polityką. 
Nie byłem z tego zadowolony. Jestem człowiekiem pracy, zawsze starałem się uciekać od tematów politycznych. 
Uważałem, że samorząd miejski to samorządzenie przez gospodarkę. Jednak polityka do nas również dotarła. Ta kadencja to taka "mała warszawka”. Uważałem, że po to spośród swojego grona wybiera się parlamentarzystę, by pomógł temu miastu. A jeśli nie chce pomagać, niech nie przeszkadza. Jestem rozczarowany i zmęczony obecną atmosferą. Prócz pełnionych funkcji, trzeba zwracać uwagę na to, jakim jest się człowiekiem. 
 

Takie działania są niesprzyjające dla miasta? 
Tak, przykładem jest nieobecność radnych na sesji czerwcowej. Są sprawy, które nie mogą czekać np. Aquadrom. Nie możemy doprowadzić do tego, by spółka ogłosiła upadłość. Jak wówczas wyjdziemy z twarzą z tej sytuacji? 
Takie działania szkodzą sytuacji ekonomicznej Rudy Śląskiej, ale też wpływają bardzo niekorzystnie na autorytety. Prezydent Andrzej Stania powinien dzielić się swym cennym doświadczeniem z obecnie rządzącą prezydent Grażyną Dziedzic. 
Posłowie z naszego miasta deklarują porozumienie w imię dobra dla Rudy Śląskiej oraz mieszkańców. Celem chyba nie jest dobro miasta, a jedynie usunięcie prezydent Grażyny Dziedzic z zajmowanego stanowiska. Zachowanie jak dla mnie nieoczekiwane i nieprzyjemne. 
 

Pan obecnie popiera Panią Prezydent. W tym momencie Pana głos ma mniejsze znaczenie? 
Pracujemy wszyscy dla wspólnego dobra, powinno to zostać dostrzeżone. Budżet za rok 2012 wykonany był prawidłowo, zadłużenie miasta zmniejsza się. Tymczasem w mieście odbyło się jedno referendum, pojawiła się kolejna inicjatywa. Przecież społeczeństwo miało szansę raz się wypowiedzieć i to zrobiło. Mam niechęć do takich działań i do takiego prawa. Nie chodzi o stanowisko, ale o to, co potrafisz zrobić. Nie skupiamy się na własnych inicjatywach, a na wytykaniu błędów innych ludziom. 
Sam raport Komisji Rewizyjnej opisuje coś, nie pokazując faktów. Mieszkańcy doskonale widzą co dzieje się w mieście. 
 

Na co mieszkańcy podczas rozmów najczęściej zwracają uwagę? 
Ludzie są zmęczeni polityką. Interesuje ich najbliższe otoczenie – ich dom, chodnik, najbliższa ulica, własne bezpieczeństwo. Mam na uwadze ludzi starzejących się, którzy cieszą się tym, co ich otacza – parkiem, ławką, zielenią, czystą klatką schodową, dostępnością służby zdrowia. Staram się o zorganizowanie busa dla mieszkańców osiedla Paderewskiego. Niezwykle ważną sprawą są także parkingi. 
 

Pan współpracuje z Młodzieżową Radą Miasta. Jak ona się układa?  
Opiekunem Młodzieżowej Rady Miasta jest Krzysztof Rodzoch, ale ja również aktywnie działam. Kocham młodzież, ich siłę, radość, energię. Oni inspirują swoją siłą i uśmiechem, nie mają w sobie złośliwości, zawiści. Podziwiam ich za poważne potraktowanie tematów podczas debat oksfordzkich ( kara śmierci, temat miłości). Staram się z nimi często przebywać. 
W ramach podziękowania dla młodych ludzi za działalność w Młodzieżowej Rady Miasta zaproponowałem wyjazd na Mazury, by pokazać ich piękno. Pomysł został zrealizowany, a młodzież była z wyjazdu zadowolona. W ten sposób zachęcam ich do zwiedzania, otwarcia na nowe miejsca. 
 

Oprócz młodzieży również działalność w gronie emerytów. 
Prowadzę koło emerytów, dbam o ich aktywność, staram się organizować ich czas wolny, wycieczki. Chcę ich zarazić energią i dobrym humorem, który mam po spotkaniach z młodzieżą. Nasza siedziba mieści się przy ul. 1 Maja 255. Przez 4 lata mojej działalności zwiększyła się liczba członków naszego koła: z 180 liczba wzrosła do 430.    
 

Na co powinno się w mieście zwrócić uwagę? 
Należy zadbać o utrzymanie tego, co jest obecnie. Zadbać o jakość budynków socjalnych np. z MPGM ( likwidacja wilgoci, poprawa ogrzewania, wymiana okien). Ważne jest utrzymanie miejsc pracy – zarówno dużych kopalni, jak i mniejszych przedsiębiorstw. Należy skupić się na tym, by na rynku funkcjonowały obecne firmy, a także powstawały nowe. By w tym zakresie im pomagać. Problemem dla niektórych są wysokie czynsze. Trzeba szanować to, co zostało do tej pory wykonane. Sztuką jest zarówno coś wybudować, ale też utrzymać. 

Brakuje nam miejsc, gdzie możemy się spotkać, zintegrować, porozmawiać. Gdzie można spokojnie usiąść, zrelaksować się w serdecznej atmosferze. Nie jestem przeciwny zabytkom, ale uważam, że są pilniejsze potrzeby.
Przykro mi, że niektórzy swoim zachowaniem i swoimi słowami budują złą opinię o Rudzie Śląskiej. Mi zależy na tym, by w mieście żyło się dobrze. 
 

Dziękuję za rozmowę. 
 

Komentarze (21)    dodaj »

  • Przemek Lulek

    Ja i Moja Rodzina Odda Na Pana Głos Bardzo Wiele Panu Zawdzięczamy...Dziękuję i Życzę Powodzenia

  • nina

    jest w tym Panu dużo F A U S Z U. LEPIEJ na niego uważać.ile ma pan dzieci?czy jest lewicowcem ?

  • zainteresowany...

    ...dziękuję...

  • s70

    Brawo dla p.radnego. Żenada...

  • wyborca

    Bardzo cenię tego radnego. Dziękuję w imieniu moim i mojej rodziny za popieranie mądrych inicjatyw dla miasta i współpracę z obecną Panią Prezydent. Za to szczególnie.

  • Ochódzki

    to mówiłem, ja Jarząbek Wacław... łubudubu, łubudubu niech żyje nam radny z naszego klubu, niech żyje nam!

  • Henryk

    czy pamiętasz Mieszkańcu jak wyglądało osiedle Pad erewskiego w roku 1975 ,1980 , a może w 1990 ? " Jak łatwo w dzisiejszych czasach człowiekowi zaszkodzić , ale bardzo trudno mu pomóc "

  • ja

    a pamiętasz jakim autem wtedy jeździłeś ? a może nie miałeś ? a rower jaki ? Chłopie po prostu czasy się zmieniły i wymuszają zmiany, które są nieuniknione to nie zasługa kogoś konkretnego. Obudź się !

  • żeglarz

    dziękuję i pochwalam ...

  • Joanna

    Prosze nas nie rozsmieszac, kazdy wie o co chodzi....

  • Anna

    Gorliwie to wykonuje mandat Radnego - może przypomnę, że na sesję którą zbojkotawł PIS i PO radny przyjechał z nad morza - jadąc całą noc. Frekwencja na sesjach i komisjach prawie 100%, zaangażowanie w sprawy osiedla, ogródków działkowych, emerytów, ale także i młodzieży. Ma czas dla ludzi i dużo chęci mimo swojego wieku :)) Jak macie pomysły, żeby więcej robił dla WAS to możecie przecież śmiało pisać.. Pozdrawiam wszystkich i Pana Radnego:)

  • praktykantka

    Kto mu kozoł wybierać sie nad morze jak wiedzioł , że bydzie sesja ?

  • Krokodyl

    Czyżby kolejny z radnych bezradnych?

  • rudzki

    gorliwie popierał Stanię, teraz tak samo gorliwie popiera Dziedzic, kolejnego prezydenta też pewnie będzie popierał. On jest jak PSL po prostu, zawsze w koalicji;)

  • mieszkańcy tegoż bloku

    ....interweniowaliśmy kiedy obok naszego bloku miała powstać piwiarnia .. postaraliśmy się żeby powstała blok dalej na placu zabaw przy ulicy Paderewskiego 7 Dziękujemy p. Piórkowski

  • RUDI

    KIEPSKI RADNY,TYLKO GADA NIC NIE ROBI.

  • kolo

    To TY JESTES KIEPSKI ten radny akurat mało gada a duzo robi dobrego dla innych

  • wirkowianka

    Zauważyliście Państwo? Dyżur radnego? raz na kwartał :) oby sie nie przepracował bidulek.

  • mieszkaniec osiedla Paderewski

    P.Piórkowski,dawniej osiedle też było zielone i czyste.Teraz mamy pod oknami dwie knajpy.i dużo hałasu.Temu panu już dziękujemy.

    • mieszkaniec osiedla Paderewski
      2013-07-11 14:44
    • odpowiedz
  • Mikron

    Ten pozytywny żeglarz niech sobie żegluje, ale na Boga, niech już nie rajcuje! W kategorii najgorszych, miałkich, niejakich i po prostu nie mądrych radnych plasuje tuż za Władysławem.

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również