Odmian oszustwa "na policjanta" było już tyle, że można się w nich pogubić.
Najpopularniejszym staje się zagrożenie pieniędzy zgromadzonych na koncie. Główne role w tej historii grają: fałszywi policjanci, pracownicy banków, zagubiony lub podrobiony dowód osobisty, a także suma pieniędzy zgromadzona w mieszkaniu lub będąca na koncie bankowym rozmówcy.
We wtorek do przynajmniej 25 osób na telefon stacjonarny dodzwonili oszuści, informując o policyjnej akcji mającej uchronić oszczędności rozmówcy przed złodziejami. Dzwoniący wypytywali o sumę pieniędzy, jaką rozmówca zgromadził na koncie bankowym lub w mieszkaniu. Za każdym razem o którym wiemy, czujni rozmówcy się rozłączali, a następnie informowali o rozmowie policję.
Ostrzegamy:
Zmieniane są historie, rzekome zdarzenia i osoby uwiarygadniające: raz jest to policjant, innym razem prokurator czy sędzia. W takich sytuacjach należy zachować czujność i zdrowy rozsądek. - Policja, jak i inne instytucje państwowe nie mogą dysponować naszymi pieniędzmi ani prosić o przekazanie wrażliwych danych przez telefon. W przypadku kiedy chcemy potwierdzić tożsamość dzwoniących policjantów prosimy aby najpierw rozłączyć rozmowę, a dopiero potem wybrać nr 997, 112 lub skorzystać z bezpośredniego numeru telefonu rudzkiej komendy 47 854 12 00.