Wiadomości z Rudy Śląskiej

"Rz": kuracjusze rezygnują nawet dzień przed turnusem

  • Dodano: 2020-06-16 08:45, aktualizacja: 2020-06-16 08:52

Strach przed Covid-19 pustoszy uzdrowiska. Na pierwszy turnus nie dojechało ok. 70 proc. pacjentów - informuje we wtorek "Rzeczpospolita".

Jak przypomina dziennik, w Uzdrowisku Wieniec-Zdrój, jednym z czterech, które rozpoczęły w poniedziałek turnus jako pierwsze po odmrożeniu, negatywny wynik testu na Covid-19 miało 90 na 180 kuracjuszy poddanych badaniu. To jedna trzecia skierowanych do sanatorium.

"Zdaniem szefów uzdrowisk niska frekwencja może być dla wielu ośrodków gwoździem do trumny" - czytamy. "Skierowania na turnus w Wieńcu-Zdroju pod Włocławkiem NFZ wysłał do 270 osób, ale testowi na obecność koronawirusa poddało się tylko 2/3 kuracjuszy. Część nie dojechała mimo negatywnego wyniku testu na Covid-19, co jest warunkiem przyjazdu. Inni przyjeżdżali, choć wynik w systemie był niepotwierdzony" - napisano.

Jak mówił w "Rz" szef uzdrowiska w Rabce-Zdroju Janusz Żebrowski, do sanatorium przyjechało 18 z 46 dzieci poddanych testom (wynik był negatywny, ale rodzice wycofali się z wyjazdu), to niecałe 20 proc. z 88 osób skierowanych przez NFZ.

"Obawiamy się, że wiele osób nie przyjedzie, bo strach przed zakażeniem nie minął z chwilą odmrożenia. Rezygnują nawet ci z negatywnym wynikiem testu" – dodał.

Podobne obawy ma Marcin Zajączkowski, prezes Uzdrowiska Ciechocinek, które turnus rozpoczyna 24 czerwca. Jego zdaniem dodatkową przeszkodą jest sama konieczność wykonania testu:

"W województwie kujawsko- pomorskim jest 19 punktów drive-thru, w których można wykonać testy, głównie w miastach powiatowych. Wiele z nich działa tylko kilka godzin dziennie. Dla starszych, samotnych osób z małych miejscowości to cała wyprawa. Barierą może być samo nazewnictwo: osobę po osiemdziesiątce, która nie zna angielskiego, może odstraszać już samo słowo +drive-thru+" – zauważa Marcin Zajączkowski.

Rzecznik NFZ Sylwia Wądrzyk zapewnia w "Rz", że prawidłową nazwą są punkty testowania "drive-thru”, a pracownicy wojewódzkich oddziałów Funduszu osobiście dzwonią do każdego kuracjusza, tłumacząc, jak trafić do punktu i w jakich zgłosić się godzinach. A dostęp do żadnego z 217 punktów funkcjonujących w kraju nie jest ograniczony. I dodaje, że w poniedziałek przed południem wyniki wymazów dostępne były dla 765 pacjentów, a w poniedziałek leczenie w uzdrowiskach miało rozpocząć 524 pacjentów (do końca czerwca blisko 17,5 tys.).

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również