„Rudzkie serca” na plastikowe nakrętki pojawiły się we wszystkich dzielnicach Rudy Śląskiej. Halemba nie stanowi tutaj wyjątku, jednak trzeba brać pod uwagę, że jest największą dzielnicą miasta – wielu mieszkańców musi obecnie przebyć długą drogę, aby zostawić swoje nakrętki w koszu. Z tego powodu pojawił się pomysł umieszczenia 2 kosza, tym razem na Halembie 1.
Będzie drugi kosz?
Halemba to największa dzielnica Rudy Śląskiej. Obecnie "rudzkie serce” znajduje się na Halembie II, na ulicy Zamenhoffa, co sprawia, że mieszkańcy Halemby I czy Kłodnicy mają do przebycia spory dystans, aby wrzucić tam swoje nakrętki. Halembianie zaapelowali o umieszczenie drugiego kosza, tym razem na terenie Halemby I – sprawy w swoje ręce wzięła społeczniczka Elżbieta Żurek.
Wszystko w rękach mieszkańców
To, czy kolejne „rudzkie serce” pojawi się na Halembie I, zależy przede wszystkim od mieszkańców. Aby kosz mógł stanąć na terenie dzielnicy, potrzebne są środki finansowe. Elżbieta Żurek odnalazła firmę, która w ekspresowym tempie może wykonać zamówienie na metalowy kosz na nakrętki, jednak to, czy powstanie, zależy od woli mieszkańców. Społeczniczka zaapelowała do lokalnych halembskich firm, aby finansowo wsparły tę inicjatywę.
Osoby zainteresowane wsparciem projektu proszone są o kontakt z Elżbietą Żurek lub Joanną Herwy.
Problemy "rudzkich serc”
Kosze na nakrętki, które jakiś czas temu pojawiły się we wszystkich rudzkich dzielnicach, sprawiają wiele problemów. Skarżą się na nie wolontariusze, którzy masowo rezygnują z ich opróżniania. Dlaczego? Podkreślają, że aby wyciągnąć wszystkie nakrętki z kosza, nieraz trzeba się położyć. Wiele „rudzkich serc” posiada ostre krawędzie, a ich wielkość jest zupełnie niedostosowana do potrzeb mieszkańców. Kosze zaczynają rdzewieć, a część z nich jest ustawiona na bardzo niestabilnym podłożu, na przykład na trawie.
Przez wielość mankamentów „rudzkich serc” Elżbieta Żurek zdecydowała, aby na Halembie I stanął kosz na wzór tego, który znajduje się w Kochłowicach.