We wszystkich szpitalach województwa śląskiego chronicznie brakuje pielęgniarek. Na trwający od dłuższego czasu deficyt w tym zawodzie nałożyło się rozporządzenie Ministrostwa Zdrowia wprowadzające nową normę ich zatrudnienia. Stąd cięcia liczby dostępnych łózek na szpitalnych oddziałach.
Nowe wymagania trudne do realizacji
Mimo takich kroków nie wszystkim udaje się sprostać nowym wymaganiom.
Przeprowadziliśmy analizy dostępności i liczby łóżek, liczby pacjentów, wzięliśmy także pod uwagę przyjęcia planowe i tak zwane „ostre”. Wynikiem tej analizy było ustalenie nowej liczby łóżek na siedmiu naszych oddziałach. Pomimo podjętych działań w zakresie rekrutacji, wciąż brakuje nam 27 pielęgniarek – mówi rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego numer 2 w Jastrzębiu-Zdroju, Marcelina Twardowska.
Od 1 stycznia w Wojewódzkim szpitalu specjalistycznym numer 2 w Jastrzębiu podobnie jak w innych szpitalach musi teraz przypadać na jedno łóżko co najmniej 0,6 etatu pielęgniarskiego na oddziałach zachowawczych, a na oddziałach zabiegowych – 0,7. Nowe normy dla pediatrii to odpowiednio 0,8 na oddziałach zachowawczych i 0,9 etatu pielęgniarki na oddziałach zabiegowych. Pielęgniarek brakuje dlatego dyrektorzy szpitali ograniczają liczbę łóżek.
Mniej pielęgniarek i łóżek nie oznacza ograniczenia świadczeń
Narodowy Fundusz Zdrowia tłumaczy jednak, że nie jest to jednoznaczne z ograniczeniem dostępności świadczeń.
Najistotniejsze jest to, jakie jest tak zwane obłożenie łóżek. Zgodnie z analizami śląskiego oddziału NFZ, wszystko wskazuje na to, że często łóżka na oddziałach są wykorzystane w wysokości około 60 procent. A to oznacza, że około 40 procent łóżek szpitalnych pozostaje wolnych w oczekiwaniu często na nagłe sytuacje, na pacjentów, ale często po prostu te łóżka zostają puste – mówi rzeczniczka NFZ w Katowicach, Małgorzata Doros.
Jak przyznają w śląskim NFZ-cie na razie tylko kilka szpitali poinformowało o redukcji liczby łóżek, trwa analiza czy będzie to miało wpływ na świadczenia. W ciągu ostatnich 6 miesięcy do 2 stycznia tego roku zlikwidowano 731 na niecałe 25 tysięcy łózek w szpitalach i zakładach opiekuńczo leczniczych województwa śląskiego.
Kto biegał na golasa krzycząc SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU? I kto strzela do dzików jak do tarczy? Zobaczcie nowe TOP 5 SILESIA FLESZ!