Wiadomości z Rudy Śląskiej

Tragiczny wypadek motocyklisty

  • Dodano: 2018-10-11 17:30, aktualizacja: 2018-10-15 09:17

Wczoraj w Paniówkach doszło do tragicznego wypadku. Motocyklista z Rudy Śląskiej wyprzedzał na podwójnej ciągłej i wjechał w busa. Zginął na miejscu.

Do tragicznego w skutkach zderzenia doszło w środę, 10 października około godziny 17.30 w Paniówkach koło Gliwic, na ul. Zabrskiej. Jak ustalili policjanci, 38-latek jadący samochodem marki Volkswagen Transporter wykonywał manewr skrętu w lewo, gdy w tył jego auta uderzył motocyklista. Kierowca motocykla marki Kawasaki jechał w tym samym kierunku i był w trakcie wyprzedzania kilku pojazdów. W wyniku doznanych obrażeń 42-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej poniósł śmierć na miejscu.

Przyczyny i okoliczności wypadku zbada policja i prokuratura.

Komentarze (26)    dodaj »

  • Motocyklista

    Sam jeżdżę motorem, dzien po wypadku stałem na tej drodze w korku, z naprzeciwka jadą auta a obok gościu na scigaczu wyprzedza i ma w nosie jadące z naprzeciwka auta, tacy idioci psują opinię prawdziwym motocyklistą z pasją!!!!

  • Mietlorz

    Kto jeszcze jeździ 40 w mieście??! oczywiście po za elkami (i to nie wszystkimi), jak chcesz kurs dokształcający to właśnie otwarli miasteczko drogowe, tyko uważaj bo tam bajtle szybciej zasuwają niż Ty na drodze.Kup sobie bilet na busa, albo hulajnogę bo skuter to już poważny sprzęt dla Ciebie - koło 50-ki zasuwa.Kiedyś było 60 w mieście, teraz 50, to może niech 40 wprowadzą specjalnie dla Ciebie...

  • SEBAzKafałzu

    Kochlowice - stan umysłu.

  • olo

    Taksówkarze. I to tylko gdy jadą z pasażerem.

  • mrowczo g-a

    Mietlorz ty sam walisz tom miotłom,siadej ino na drajrat.

  • Hyniek Loska

    Skoro wypadek wydarzył się w Paniowkach to dotyczy to powiatu gliwickiego a nie Rudy Śląskiej.

  • Zośka

    Umiesz czytać? Motocyklista mieszkał w Rudzie Śląskiej.

  • edek

    patrzmy w lusterka, jedno i drugie zawsze (nawet w momencie parkowania) czujniki parkowania nie są drogie - montujmy je! Jednak musimy mieć na uwadze motocyklistów ( często to nasze dzieci) i nie tylko. Wolniej jedziesz - jedziesz bezpieczniej!

  • Mikron

    Jak widzę ten idiotyczny napis "patrz w lusterka, motocykle są wszędzie", to aż mnie ściska w okrężnicy. A może by tak motocykliści patrzyli w lusterka, nie wyprzedzali na trzeciego i respektowali ograniczenia prędkości bo samochody są wszędzie?

  • lecz sie gosciu

    Co ty pieprzysz? Gościu skrecal transporterem a ten na podwójnej ciągłej wyprzedzal...

  • KrystynaBadura

    Co?! Patrzmy w lusterka? Ty znasz kodeks drogowy? Facet wykonuje lewoskret motor jedzie za nim i Ty chcesz by gość wykonujacy manewr skretu jeszcze w lusterko patrzył czy go szanowny motocyklista nie wyprzedza?! Chłopie pozatym tam była linia podwójna ciągła!!! Sory ale jak ktoś lubi brawure i za nic ma przepisy to kończy tak jak ten.

  • Marek Woźniak

    Nie masz racji. Najwyraźniej to Ty nie znasz kodeksu drogowego. Wg opinii Sądu Rejonowego w Toruniu, który badał sprawę podobnego przypadku, kwestia niewinności kierowcy skręcającego w lewo nie jest jednoznaczna. Sąd w uzasadnieniu wsparł się m.in. uchwałą Sądu Najwyższego z 28 lutego 1975 roku (sygn. akt: V KZP 2/74) i w jego opinii samo sygnalizowanie zamiaru skrętu w lewo nie zwalnia kierowcy z odpowiedzialności za bezpieczne przeprowadzenie manewru skrętu w lewo. Konkretnie, w opinii sądu osoba skręcająca w lewo jest zobowiązana do zachowania szczególnej ostrożności i obserwacji sytuacji w ruchu drogowym także za samochodem. Kierowca, zanim przystąpi do skrętu w lewo powinien mieć pewność, że manewr ten może wykonać bezpiecznie. Sąd Rejonowy w Toruniu przytoczył również komentarz do ustawy prawo o ruchu drogowym, w którym jest napisane, że szczególna ostrożność (do której są zobowiązani uczestnicy ruchu drogowego) jest to ostrożność polegająca na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie.Tym samym w razie podobnej kolizji, kierowca skręcający w lewo będzie uznany za współwinnego kolizji, mimo odpowiedniego zasygnalizowania zamiaru skrętu w lewo.

  • Aneta

    Witam, jestem żoną zmarłego motocyklisty i jestem tego samego zdania co Pan, znam dobrze przepisy ruchu drogowego i nie obejdzie się bez walki. Dziękuję.

  • SUZUKI SV650

    Marek ,,,jestem pełen podziwu,,,, podwójna ciągła i 150 na blacie Cię nie razi w terenie zabudowanym?

  • Zyg paw

    Towarzyszu w 1975 nie było "ułanów na ścigaczach". Pozatym tam było inne oznakowanie na jezdni.

  • Betylka

    W sprawie Sądu z Torunia, nie było podwójnej ciągłej...

  • Marek Woźniak

    Co nie zmienia faktu, że przy skręcie w lewo należy zachować szczególną ostrożność - czyli teoretycznie spojrzeć w lusterko. Jak jest...wystarczy spojrzeć na komentarze powyżej. Każdy z tych komentujących powinien udać się na kurs doszkalający. Pierwszą zasadą, której nauczyłem się na kursie prawa jazdy była zasada ograniczonego zaufania. To, że drugi kierowca powinien zastosować sie do jakiegoś znaku...wcale nie znaczy, że tak sie stanie. Nie krytykuje tu kierowcy busa, bo to prawda, ze ludzie rzadko patrzą w lusterka przy skręcie w lewo. Ale ten upór ludzi tu komentujących....którzy najprawdopodobniej maja prawo jazdy...jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu o słuszności zasady ograniczonego zaufania.

  • Rudzianin

    A to motocyklista stosuje się do innych przepisów ruchu drogowego? Wczoraj ta sama trasa, wyprzedza mnie samochód osobowy, a pomiędzy mną i tym samochodem wyprzedza jeszcze motocykl. Jak tak się jeździ, to się aż prosi o wypadek.

  • Kierowca

    Tylko przez tych co wolniej jadą są wypadki bo trzeba wyprzedzać. Szkoda chłopa ale czasami sami motocykliści nie mają wyobraźni i kuszą los.

  • Tyle w temacie

    Weź rozwiń myśl - jest ograniczenie do 50 i jade ok. 40-50 wiec dla Ciebie juz wolno jadę? No weź!!!!

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również