Michał Prasoł, pogodny 7-letni rudzianin choruje na mózgowe porażenie dziecięce z padaczką lekooporną. Jednym z najskuteczniejszych leków na dolegliwości chłopca są specjalne plastry, których roczny koszt wynosi 12 tysięcy złotych. Mama Michała prosi o finansowe wsparcie.
Choroba utrudnia naukę
Michał Prasoł ma 7 lat i mieszka w Rudzie Śląskiej. Chłopiec choruje na mózgowe porażenie dziecięce z padaczką lekooporną. Właśnie przez atak padaczki chłopiec trafił na OIOM w 2019 roku – wówczas lekarze wprowadzili go w śpiączkę farmakologiczną. Podczas pobytu w szpitalu podawano mu dodatkowe leki przeciwpadaczkowe i zwiotczające.
- Po paru miesiącach, gdy organizm wysycił się lekami, Michałkowi zaczęło tworzyć coraz więcej śliny i wydzieliny w drogach oddechowych. Ich nadmiar utrudnia oddychanie, co wiąże się ze spadkiem saturacji i ciągłymi infekcjami. Z tego powodu Misiek został objęty opieką przez Hospicjum domowe dla Dzieci – opowiada mama Michała.
Wydzielina, o której mówi mama chłopca, uniemożliwia Michałowi uczęszczanie do specjalnego przedszkola – na ten moment chłopiec ma indywidualne zajęcia w domu. Próbowano odstawić leki, jednak przez nasilające się napady padaczki Michał musiał wrócić do ich przyjmowania.
Ratunkiem są plastry
Najbardziej skutecznym lekiem pomagającym ograniczyć ilość śliny i wydzieliny tworzącej się w drogach oddechowych chłopca są specjalne plastry. Mama Michała, która samotnie wychowuje dwoje dzieci prosi o wsparcie – roczny koszt leku sięga ok. 12 tysięcy złotych. Na stronie siepomaga.pl uruchomiono zbiórkę – zebrana kwota zostanie przeznaczona na zakup plastrów, które znacząco ułatwiają Michałkowi funkcjonowanie w codziennej walce
Aby wesprzeć zbiórkę, wystarczy kliknąć poniższy baner!