W nocy z piątku na sobotę w Wirku w okolicy ul. Katowickiej została napadnięta młoda kobieta. Napastnik próbował ją zgwałcić.
Do zdarzenia doszło w piątek ok. godz. 23:45. Ze wstępnych informacji wynika, że kobieta została napadnięta na ulicy Katowickiej. Napastnik zaciągnął ofiarę pod jedną z bram ogródków działkowych. Jak zeznała kobieta, napastnik dotykał ją w miejscach intymnych i próbował zgwałcić. Do gwałtu jednak nie doszło. Mężczyzna zabrał ofierze telefon komórkowy i dokumenty, po czym uciekł z miejsca zdarzenia.
Kobieta po napaści wróciła do domu i opowiedziała wszystko rodzinie. Niestety na komisariat zgłosiła się dopiero, prawie godzinę po zajściu. Policjanci natychmiast zjawili się na miejscu zdarzenia, jednak nie udało im się schwytać sprawcy.
- Apelujemy, aby jak najszybciej zgłaszać takie zajścia na policję. W takich przpadkach czas działa na naszą niekorzyść. Liczy się każda sekunda — mówi st. asp. Arkadiusz Ciozak.
Na podstawie zabezpieczonych na miejscu śladów i zebranych informacji funkcjonariusze będą próbowali ustalić tożsamość napastnika.