W Rudzie Śląskiej jednak nie powstanie oceanarium. Inwestor — spółka PFI Global wycofał się z pomysłu budowy obiektu rekreacyjnego na działce położonej przy ul. 1 Maja.
Konkurs na wybór inwestora do zagospodarowania nieruchomości położonych w Rudzie Ślaskiej, przy ulicy 1 maja, został unieważniony. Żaden z potencjalnych inwestorów nie przystąpił do ogłoszonego wspólnie przez miasto i spółkę PWiK postępowania.
- Dziś o godz. 12:00 minął termin składania ofert wyznaczony przez komisję konkursową. Musimy pomyśleć o innym zagospodarowaniu tych atrakcyjnych działek. Szkoda...- napisał na jednym z portali społecznościowych wiceprezydent Krzysztof Mejer.
Władze miasta chciały, aby na 14-hektarowej działce w dzielnicy Czarny Las, położonej przy budowanym łączniku między autostradą A4 a DTŚ, powstała inwestycja z zakresu tzw. przemysłu czasu wolnego. Kiedy w 2016 roku wrocławska spółka PFI Global ogłosiła, że chce zbudować na Śląsku obiekt rekreacyjny większy nawet niż wrocławskie Afrykarium, władze Rudy Śląskiej dostrzegły w tej deklaracji szansę na wypromowanie miasta na dużą skalę. O inwestycję ubiegały się wstępnie trzy miasta: Zabrze, Chorzów i Ruda Śląska właśnie. Rudzkie władze wybrały nawet działkę, na której mogłaby zostać ta inwestycja zrealizowana i ogłoszono przetarg. Ostatecznie jednak inwestor nie złożył oferty.
- Rzeczywiście Spółka PFI Global rozważała udział w konkursie organizowanym przez władze Rudy Śląskiej, jednak kompleksowa analiza opłacalności inwestycji we wskazanej lokalizacji, w szczególności w kontekście ograniczeń w zaangażowaniu strony publicznej w realizację niezbędnej infrastruktury i układu komunikacyjnego potrzebnego dla planowanej j inwestycji, które zostały zapisane w Regulaminie Konkursu, jak również ograniczenia wynikające z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, skłoniły nas do decyzji o nieskładaniu oferty w tym konkursie – mówi Daniel Zieliński z PFI Global. - Nie zmienia to faktu, że doceniamy wysiłek władz Rudy Śląskiej w przygotowanie projektu i determinację w dążeniu do budowy atrakcji turystycznej o ponadregionalnym znaczeniu w mieście – dodaje.
Jednocześnie firma deklaruje, że wciąż jest zainteresowana realizacją wielofunkcyjnego obiektu spędzania czasu wolnego na terenie Aglomeracji Górnośląskiej.
- Wierzymy, że taki obiekt jest w tym regionie potrzebny i przyczyni się do rozwoju lokalnej gospodarki, jak również wzrostu jego atrakcyjności turystycznej – podsumowuje Daniel Zieliński.
Wiceprezydent Krzysztof Mejer deklaruje, że miasto musi pomyśleć o innym zagospodarowaniu atrakcyjnych działek przy ul. 1 Maja.