W Rudzie Śląskiej nie będzie noworocznego pokazu fajerwerków - o swojej decyzji poinformowała na swoim facebookowym profilu prezydent miasta Grażyna Dziedzic.
Przyczyną rezygnacji z tej tradycyjnej już formy witania nowego roku ma być troska o zwierzęta, które przy noworocznym natężeniu hałasu boją się i stresują. Jak wspomniała w swoim poście pani prezydent, odpalając fajerwerki i wystrzeliwując petardy, robimy zwierzętom krzywdę.
Ogólny apel o powstrzymanie się od fajerwerków w nowy rok jest coraz głośniejszy. Właściciele czworonogów oraz organizacje zajmujące się opieką nad zwierzętami podkreślają, że duży hałas może wywołać u nich traumę, wciąż jednak tak zwane sztuczne ognie są dla wielu mieszkańców miasta istotnym elementem tradycji, a w związku z tym nie zamierzają z takiej formy zabawy rezygnować.
Niektóre miasta zamiast pokazów sztucznych ogni organizują pokazy laserowe, co wydaje się ciekawą i wcale atrakcyjną alternatywą, jednak czy włodarze Rudy Śląskiej przygotowali jakąś propozycję przekonamy się już za kilka dni.