W środę nad ranem kierowca autobusu linii 121 wpadł w poślizg na DTŚ i uderzył w barierki na granicy Rudy Śląskiej i Świętochłowic.
Do wypadku doszło nad ranem na pograniczu Rudy Śląskiej i Świętochłowic, na wysokości stacji paliw Orlen. Autobus linii 121 jechał w kierunku Katowic. Około godz. 5:00 kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki oddzielające przeciwległe jezdnie.
Kierowca najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków, przebił barierki i wbił się na drugą stronę jezdni. Autobus "skosił" też latarnie i stanął w poprzek, blokując przejazd praktycznie w obie strony - mówi sierż. szt. Marcin Michalik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach.
#rozkład#
Ruch w obie strony odbywał się skrajnymi prawymi pasami. Korek szybko pojawił się w świętochłowickich Piaśnikach oraz na Chebziu i Nowym Bytomiu.
Kierowca autobusu z drobnymi obrażeniami został zabrany do szpitala. Nie przewoził pasażerów.