Wiadomości z Rudy Śląskiej

Nowy Bytom: Mieszkańcy boją się, że problem z parkowaniem samochodów może się pogłębić

  • Dodano: 2020-11-24 13:45, aktualizacja: 2020-11-24 22:10

We wrześniu pełną parą ruszyły prace przy rewitalizacji przestrzeni przed Miejskim Centrum Kultury w Nowym Bytomiu. Jak mówi prezydent Grażyna Dziedzic, teren, który do tej pory służył głównie jako parking, będzie po przebudowie miejscem przyjaznym dla mieszkańców. Nie wszyscy jednak zgadzają się z tą tezą. Niektórzy mieszkańcy zauważają, że decyzja ta może pogłębić jeszcze problem z zaparkowaniem w centrum Nowego Bytomia. 

- Znalezienie miejsca parkingowego w centrum Nowego Bytomia to często nawet 20 minut krążenia, a władze właśnie likwidują kolejne miejsca. Mieszkańcy centrum w zamian za tak poszukiwane miejsca parkingowe otrzymają kwietniki i dwie ławki - pisze nasz czytelnik, pan Piotr z Nowego Bytomia.

Rewitalizacja przestrzeni przed Miejskim Centrum Kultury

Warto przypomnieć, że we wrześniu ruszyły prace przy rewitalizacji przestrzeni przed Miejskim Centrum Kultury w Nowym Bytomiu. W ramach przedsięwzięcia przed MCK ma powstać mały plac z ławkami i oświetleniem ledowym. We wszystko wkomponowana zostanie zieleń. Na trawniku przed budynkiem ustawione zostaną podświetlane płyty z granitu i szkła. Wjazd i wyjazd zabezpieczone zostaną obniżanymi słupkami. 

Przebudowa nie ograniczy się do obszaru przylegającego do budynku, ale obejmie też ciąg komunikacyjny wzdłuż ul. Niedurnego od skrzyżowania z ul. Markowej do skrzyżowania z ul. Hallera. Na całej długości tego odcinka powstanie nowy chodnik z płyt betonowych oraz ścieżka rowerowa z nawierzchni mineralno-żywicznej. 

Problem z parkowaniem samochodów w centrum Nowego Bytomia

Niektórzy mieszkańcy zauważają, że decyzja władz miasta o modernizacji placu przed MCK, może pogłębić jeszcze problem z zaparkowaniem samochodów w centrum Nowego Bytomia. 

- Miejsca parkingowe w centrum Nowego Bytomia zajmują pracownicy Urzędu Miasta i jego petenci. Teraz zlikwidowany został także parking przed Miejskim Centrum Kultury im. Henryka Bisty. Zastanawiam się, czy ktoś z władz miasta zadał sobie pytanie, gdzie będą parkowały osoby, które przyjadą obejrzeć przedstawienie? Dlaczego nikt nie myśli o mieszkańcach tej dzielnicy? - pisze nasz czytelnik, pan Piotr z Nowego Bytomia.

Jak się okazuje, według urzędników plac przed MCK nie miał nigdy charakteru oficjalnego parkingu. Jak zaznacza Piotr Janik, naczelnik Wydziału Inwestycji, na przełomie ostatnich lat w Nowym Bytomiu powstało kilka utwardzonych parkingów. 

- Plac przed MCK nie miał nigdy charakteru oficjalnego parkingu. Parkujące tam samochody stanowiły zagrożenie zarówno dla osób korzystających z budynku, szczególnie podczas imprez, jak i przechodniów korzystających z chodnika w ciągu ulicy Niedurnego. Projekt przebudowy pasażu został opracowany w 2016 roku i w tym samym czasie Miasto rozpoczęło procedurę związaną z budową parkingu na niezagospodarowanym terenie na Plantach Kowalskiego, którego realizacja jak wiadomo, została zakończona już wiele miesięcy temu; kilka lat wcześniej natomiast powstał parking u zbiegu ulic Niedurnego i Markowej - mówi Piotr Janik.

Urzędnicy "zabierają" miejsca parkingowe mieszkańcom?

Kolejnym zarzutem wystosowanym przez mieszkańców Nowego Bytomia jest to, że m.in.: na ulicach: Jadwigi Markowej, Konstantego Damrota, Jana Smolenia, Ofiar Katynia i przy placu Jana Pawła II, auta zostawiają pracownicy Urzędu Miasta i MOPSu. Przez co "zabierają" miejsca mieszkańcom tych ulic. Pytają też, gdzie parkować będą widzowie spektakli wystawianych na deskach Miejskiego Centrum Kultury. 

- Nie można zgodzić się ze stwierdzeniem, że pracownicy urzędu i MOPS-u "zabierają" miejsca postojowe mieszkańcom dzielnicy, ponieważ w wymienionych w pytaniu miejscach są one wybudowane lub wyznaczone w liniach rozgraniczających tych ulic i mają charakter ogólnodostępny. Warto również zauważyć, że imprezy w MCK zazwyczaj organizowane są w godzinach popołudniowo - wieczornych, kiedy problem zaparkowania w centrum nie istnieje - podsumował Piotr Janik, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta Ruda Śląska.

Jak się okazuje, miasto nie ma w planach budowy kolejnego parkingu w dzielnicy Nowy Bytom. Obecnie w tej dzielnicy, na terenach będących własnością miasta istnieje około 1570 miejsc parkingowych o nawierzchni twardej.

Czy uważacie, że w Nowym Bytomiu istnieje problem z miejscami parkingowymi? Zobaczcie naszą galerię zdjęć, które zostały wykonane pod koniec września w Nowym Bytomiu

Komentarze (28)    dodaj »

  • Magda

    parking przy tesco jest pusty tam mozna parkować, rynek czyli okolice ratusza powinny byc puste a nie robic sobie tam miejsca parkingowe, w chorzowie na przedłuzonej Wolności tez auta nie parkuja i jakos tam ludzie zyją a tu chcieli by do samego urzedu miasta autem wjechać, spacerek nikomu nie zaszkodzi

  • Zaneta

    Ja pierniczę chciałabym wiedzieć który to samochód Pana naczelnika, mieszkam na ulicy parkowej i między godzin 8-16 zapomnij, że zaparkujesz, chyba, że postawie samochód koło basenu ... I przejdę 3 km do domu co dla mnie jest bezsensem. To jeden z powodów przez który wyprowadzam się z nowego Bytomia i ogólnie z miasta do miejsca, gdzie bardziej dbają i komfort mieszkańców i dostarczycieli podatków za które mają urzędnicy pensję nic i tak nie robiąc

  • Beta

    Problem był, jest i będzie, bo ludzie mają coraz więcej samochodów. Pod blokiem wiele rodzin parkuje po 2, a nawet 3 auta. Stać ich na tyle aut, ale już na garaż nie. Wszyscy myślą tylko o sobie.

  • fajerberga

    Skoro jesteś taka mądra, to podaj nam, ileż to jest ofert sprzedaży garażu w NB? Druga sprawa to fakt, ze jakiś % garaży jest albo pustych, albo wykorzystywanych do innych celów, niż garażowanie auta (jednak to już sprawa właściciela i nic nam do tego). Albo też nawet, jeśli ktoś ma garaż w pewnej odległości od miejsca zamieszkania, a codziennie korzysta z bolidu, to najzwyczajniej nie opłaca mu się / nie chce parkować w garażu.

  • Paweł

    Oczywiście że problem z miejscami parkingowymi występuje! Wystarczy przejść się w godzinach pracy urzędu a po zamknięciu urzędu.Rozumiem że urzędnicy parkują zawsze na tych samych miejscach a jak nie ma gdzie zaparkować nie zapychają parkingów osiedlowych, gratuluję dobrego humoru mam nadzieję że to ostatnia kadencja władzy w tym mieście.

  • Parkuję_na_Frynie

    Poza tym, jeśli ktoś z mieszkańców odjeżdża do pracy np. po 7:00, to na "jego" miejscu może zaparkować urzędnik, który z kolei zwolni to miejsce około 16:00.

  • jo...

    po prostu jest rozwiązanie tego problemu pani prezydent niech swoim pracownikom załatwi przewóz pracowniczy i połowa miejsc parkingowych będzie wolnych.

  • Paweł

    Spokojnie black man i black już zacierają ręce rozpisują długopisy i uczą się wypisywać mandaty w szybszym tempieb

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również