99 lat temu wybuchło I powstanie śląskie. Wydarzenie to było – według historycznych opracowań - spontanicznym zrywem polskiej ludności, którego celem miało być przyłączenie Górnego Śląska do Polski. Upadło po 10 dniach, przygotowało jednak grunt do dwóch kolejnych powstań w następnych latach.
Powstanie rozpoczęło się w nocy z 16 na 17 sierpnia i trwało do 24 sierpnia 1919. Powstańcami niezadowolonymi z terroru i represji niemieckich dowodził Alfons Zgrzebniok. Powstanie objęło powiaty: katowicki, lubliniecki, pszczyński, rybnicki, tarnogórski oraz część raciborskiego.
Bezpośrednią przyczyną wybuchu powstania była masakra górników z kopalni "Mysłowice", którzy domagali się zaległych wypłat. Kiedy 15 sierpnia 1919 r. tłum wtargnął przez bramę, niemieckie wojsko otworzyło ogień. Zginęło wtedy siedmiu górników, dwie kobiety i trzynastoletni chłopiec.
Dzień po masakrze mieszkańcy śląskich miast zaczęli atakować posterunki - niemieckiej straży granicznej. Opanowali m.in. Tychy, Radzionków, Piekary i część Katowic, w tym dworzec kolejowy w Katowicach-Ligocie. Niemcom udało się wkrótce odbić te punkty.
Wobec przewagi wroga, 24 sierpnia dowódcy Powstania wstrzymali walki. 26 sierpnia, wobec braku pomocy ze strony państwa polskiego i koalicji, walka mieszkańców Śląska dobiegła końca. Powstańcy uciekli przed represjami na teren Polski.
Pomimo przegranej, powstanie zwróciło jednak uwagę międzynarodowej społeczności na sprawę Śląska. Pod jej naciskiem Niemcy ogłosili amnestię dla uczestników powstania. Rok później, również w sierpniu, wybuchło II Powstanie Śląskie.
Walki I powstania śląskiego zostały upamiętnione w wielu miejscach, m.in. na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie napisem na jednej z tablic w okresie po 1989: „BYTOM 16 VIII 1919”.