Wiadomości z Rudy Śląskiej

Nie działamy stereotypowo - Arkadiusz Wilk, slonskidizajn.pl

  • Dodano: 2014-06-04 08:00, aktualizacja: 2015-10-01 13:41

O biznesie „po śląsku” rozmawiamy z Arkadiuszem Wilk, właścicielem firmy slonskidizajn.pl.

Proszę opowiedzieć o swojej działalności
Istniejemy w Rudzie Śląskiej-Wirku. Zajmujemy się tworzeniem nadruków różnego rodzaju od cegły po ubrania, bo siedziba firmy slonskidizajn.pl to także siedziba naszego studia reklamy. Zaś slonskidizajn.pl to śląskie humorystyczne nadruki na „tresy”, kufle, a nawet dziecięce body. Mamy też fototapety ze śląskimi motywami – można więc mieć na ścianie „gruba”.

Skąd pomysł na taki biznes „po śląsku”?
Wszystko u nas rodzi się „bez cufal”. Coś nam w głowie zaświtało, stwierdziliśmy, że można spróbować zacząć to produkować w naszym studio. Tapeta z „grubą” była takim spontanicznym pomysłem. Okazało się, że to strzał w dziesiątkę. Nie chcemy się dublować z innymi firmami, których na rynku jest już parę, więc nie stawiamy na śląskie grafiki, lecz staramy się skupiać na koszulkach i innych ubraniach ze śląskimi hasłami. Sugerujemy się usłyszanymi gdzieś w otoczeniu dialogami. Inspiracją jest często mój tata, który mówi tylko po śląsku. Większość firm działa stereotypowo – jeśli Śląsk to „pyrlik i żelozko”. My staramy się od tego odbiegać. Nie musimy na koszulce umieszczać szybu górniczego, żeby było „po naszymu” – wystarczy fajne, chwytliwe hasło, a już każdy wie, o co chodzi.

W tej działce wykształciła się już konkurencja. Jak sobie z nią radzicie?
Owszem, wiele ludzi zaczyna działać w tym temacie. Dla nas nie jest to łatwy kawałek chleba, ale jesteśmy wyznawcami zdrowej konkurencji. Przyjaźnimy się z firmą o podobnym profilu, nikomu nie chcemy wchodzić w drogę. Robimy swoje oryginalne hasła. Oprócz tego nie zamykamy się na inne działania - pomagaliśmy przy tworzeniu gry o finansach "Eurocash". A konkurencja musi być, bo bez tego biznes nie miałby sensu.

Nastała moda na promocję Śląska poprzez dizajnerskie działania – plakaty, ubrania z hasłami w gwarze. Uważacie, że to dobry kierunek?
To bardzo dobry sposób, żeby się pokazać i pochwalić tym, że mamy coś swojego, oryginalnego, czego nie ma nigdzie indziej w kraju. W dodatku za pomocą modnych ciuchów, dodatków, gadżetów, które można komuś podarować. Kaszubi chwalą się „tabaką”, wywalczyli swoją tożsamość, dlatego czemu nasz region nie ma się pokazać w jakiś fajny sposób. Może też coś wywalczymy dla Śląska.

Jak ludzie w Rudzie Śląskiej odbierają taki biznes?
Większość osób zna nas ze sklepu internetowego. W Wirku nie mamy sklepu, a siedzibę firmy, gdzie można odebrać swoje zamówienia. Jednak ludzie przechodzący obok, gdy widzą nasze koszulki na wystawie, też pytają, chcą coś kupić. Trafiamy do nich chyba humorem.

Macie jakieś nietypowe zamówienia?
Wiele osób pyta, czy można zmienić coś we wzorze na ich potrzebę, na przykład dodać do napisu ich imię. Nasze wzory są jednak zastrzeżone, samej treści nie modyfikujemy. Często jednak tworzymy nowe wzory inspirowane propozycjami ludzi. Ktoś przyjdzie, coś fajnego rzuci, a my tworzymy nowe hasło. Na przykład mamy koszulkę powstałą dzięki pewnemu chłopakowi, który szukał prezentu dla taty, ale nie wiedział, jaki wzór by do niego pasował. Dał jednak wskazówkę, że wszyscy żartują z łysiny ojca. I tak powstała koszulka z napisem „glaca to tyż friz”.

A który wzór jest ostatnio najpopularniejszy?
Na topie jest cała seria „niy ma gańby” – na przykład koszulka „Niy ma gańby ciś na kole” czy „Niy ma gańby jeździć busym”. To drugie hasło widnieje nawet na oficjalnych koszulkach KZK GOP.

Trudno jest wystartować z takim biznesem?
Jak z każdym biznesem - potrzeba dużych nakładów finansowych. Sami zajmujemy się znakowaniem odzieży, wykonywaniem gadżetów, jedynie ubrania pochodzą bezpośrednio od producenta. Do tego potrzeba sprzętu typu frezarki, drukarki, plotery - wszystko wymagało wielu poświęceń i zainwestowania całych oszczędności. W takim biznesie ważna jest promocja. Widzimy często, że wzór, choćby był najlepszy, bez promowania nie ma szans zaistnieć. Działamy na Facebooku i partnerujemy różnym śląskim akcjom, na przykład „Silesia w kolorze-Graffiti Jam” czy imprezom „Ślonskie Larmo”, rozdając nasze śląskie gażety, pokazując je. Trzeba więc też dawać od siebie, nie tylko brać - to podstawa takiego biznesu.

Jak ludzie spoza Śląska reagują na Wasze produkty?
Zdarzają się śmieszne sytuacje, że dzwoni kobieta i pyta o koszulkę, jednak nie chce jej zamówić, a tylko zapytać, co znaczy słowo „blaj” w haśle. Jest więc raczej pozytywny odbiór tych rzeczy. Dużo osób mieszkających u nas a nie będących Ślązakami czuje już więź z regionem i też chce taki gadżet po śląsku, mimo że nie mówi w gwarze. Zdarzają się przypadki, że ludzi coś oburza, na przykład w haśle „Prosto z gruby dupia, niy z tyjatru”, jednak w każdej dziedzinie takie niezadowolone osoby się znajdą. Myślę, że większość rozumie nasz humor, który przez to chcemy przekazać, a nie kogoś obrazić. Chcemy robić rzeczy „z jajem”.

Co poradziliby Pan innym kreatywnym osobom z miasta, które chcą rozkręcić swój biznes?
Na pewno trzeba mieć „grajfka” do interesów (śmiech). Czasem warto też zaryzykować. Ja zaryzykowałem wszystko. Poświęciłem całe oszczędności, wszystko postawiłem na jedną kartę. No i się udało, choć nie jest łatwo. Ale jest satysfakcja z prowadzenia swojego biznesu i z tego, że robi się coś z radością, a nie na przykład chodzi do pracy, której się nie lubi.

Czego życzyć firmie slonskidizajn.pl?
Czego można nam życzyć... Dalszego pozytywnego rozwoju. Mamy masę planów – wkraczamy teraz do klubów, robimy śląskie imprezy z naszymi gadżetami i swojską zagrychą, zapraszamy do współpracy okoliczne firmy. Niedawno byliśmy w klubie w Rudzie Śląskiej – Wirku. Chcemy z tym ruszyć na cały region i mamy nadzieję, że tego rozwoju nie będzie końca.

Życzę więc stałego rozwoju i dziękuję.
Dziękuję.

O FIRMIE:
slonskidizajn.pl
Elka-Design
ul. 1 Maja 246
41-710 Ruda Śląska
Tel. 696 35 30 33

Komentarze (1)    dodaj »

  • ZbRoJaRzE i BeToNiArZe

    Kajś to boł :pPozdro

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również