Wiadomości z Rudy Śląskiej

Ruda Śląska: Zespół ratownictwa medycznego został zaatakowany przez pacjenta

  • Dodano: 2023-04-08 22:00, aktualizacja: 2023-04-18 14:32

Zespół Pogotowia Ratunkowego został zaatakowany podczas nocnego dyżuru, który pełnił w Rudzie Śląskiej przez pacjenta i jego żonę. Jak do tego doszło?

Atak na przedstawicieli pogotowania ratunkowego

W Rudzie Śląskiej doszło do niecodziennego, przykrego incydentu. Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach poinformowało, że podczas nocnego dyżury jeden z zespołów ratownictwa medycznego z Rudy Śląskiej został zaatakowany przez pacjenta oraz jego żonę. Jak ustalono, agresorzy działali pod wpływem alkoholu.  

- Ratownik medyczny został 4-krotnie uderzony pięścią w staw kolanowy oraz udo, a pielęgniarka kopnięta w plecy. W kierunku ratownika były używane groźby pozbawienia życia – podało Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach.

Sprawę zgłoszono policji. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce zdarzenia, zatrzymali wspomnianego pacjenta oraz jego żonę.

- Na całe szczęście personel medyczny nie wymagał interwencji medycznej  - podkreślili w komunikacie przedstawiciele Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.

Komentarze (12)    dodaj »

  • Paulina

    Tylko w tym przypadku nic sie nie stało. Samo medycy nic nie chcieli ale ich rzecznik wie lepiej haha

  • Jorgus

    Zdaje się , że co niektórzy zapomnieli że ratownicy od niedawna są "funkcjonariuszami publicznymi" . Atak na funkcjonariusza publicznego grozi poważnymi konsekwencjami .

  • Ratowniczka

    Nieprawda. Ratownik medyczny nie jest funkcjonariuszem publicznym – korzysta on jedynie z ochrony, jaka przysługuje funkcjonariuszowi publicznemu ale to nie to samo

  • Trypuć

    Oskarżyć ich o zniesławienie, przekroczenie nietykalności cielesnej, narażenie na trwały uszczerbek na zdrowiu. Ratownicy broniąc się mogli im zaaplikować wlew dożylny z Pawulonem. Teraz tylko ich czeka przymusowy odwyk, psychiatryk, psychotropy. Wariatów nie zamykają w więzieniach. Ewentualnie złagodzenie wyroku w zawiasach za dobre sprawowanie na odwyku.

  • Medyk

    Nic imnie będzie, chociażby nawet kogoś zabili. Powiedzą, że był chory ( bo jest przecież coś takiego jak tzw choroba alkohoowa) I niepoczytalny.

  • Ziga z Wirku

    Nie mają lekko w tym pogotowiu, do tego jeszcze praca do pełnej emerytury a nie jak policja czy straż parę lat i cyk emeryturka.

  • 112

    Parę lat ? Eh

  • Lol

    A niby ile ? Ratownik będzie pracował do 65 a krawężnik po 40 na emeryturkę i będzie sobie jeździł na elce.

  • Kpina + ironia / szydera

    I potem takie krawężniki (tacy krawężnikowie?) uczą "na rondzie w lewo" i mamy to, co mamy na Wirku... :-)

  • Observer

    Nic nowego. Ile razy pacjent jest pobudzony, agresywny, po ciągu alkoholowym, ma przy sobie nóż, lub ine ostre narzędzia. Ochrona w szpitalu jest tylko w filmach.

  • boluś

    W takim przypadku trza dobić a niy ratować !

  • Oupa Willi

    boluś to je super szpruch

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również