Wiadomości z Rudy Śląskiej

Boże Ciało w tradycji ludowej

  • Dodano: 2021-06-03 10:15

Cztery ołtarze, cztery strony świata, cztery czytane Ewangelie, przejmujące suplikacje, niesione figury i feretrony, kwietne dywany, dziewczynki sypiące kwiaty przed monstrancją, schowaną pod baldachimem, rośliny odpędzające złe moce. Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa popularnie nazywana Boże Ciało - to jedno z głównych świąt obchodzonych w Kościele Katolickim.


W czwartek 3 czerwca br. miast przejdą procesje eucharystyczne, których celem jest publiczne wyznawanie wiary. To jedna z najstarszych uroczystości Kościoła Katolickiego. Pojawiła się w kalendarzu liturgicznym za sprawą papieża Urbana IV, który w 1264 r. ustanowił Boże Ciało świętem obowiązującym w całym Kościele.

Obchody Bożego Ciała wiążą się też z licznymi wierzeniami i zwyczajami ludowymi. Dla mieszkańców wsi zabrane z ołtarzy kwiaty i rośliny miały magiczną moc. Ich nadprzyrodzone moce przypisywano obrzędom święcenia i błogosławienia ołtarzy, domów i miejsc pracy, które towarzyszą procesji eucharystycznej.

- Zawsze starano się przynieść do domu kilka gałązek zdobiących ołtarze. Wierzono, że gałęzie brzozy, lipy, czy tataraku posiadają magiczną moc odstraszania czarownic, a wetknięte w polu czy domostwie miały ustrzec przed szkodnikami i gradobiciem - mówi Anna Jurczyk z Działu Etnografii Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu.

Gałązki pieczołowicie przechowywano w domu, tak by w razie niebezpieczeństwa zawsze były pod ręką. 

Ciekawym zwyczajem, związanym z Bożym Ciałem było wicie wianków, które w tradycji ludowej towarzyszyły człowiekowi w najważniejszych chwilach życia.

Na obszarach wiejskich ten zwyczaj jest praktykowany do dzisiaj. W oktawę Uroczystości, tj. osiem dni po Bożym Ciele, zanoszono do kościoła na mszę niewielkich rozmiarów wianuszki wykonane z kwiatów i ziół – m.in. z macierzanki, rozchodnika, mięty czy koniczyny. Później wieszano je pod dachem, w oknach i drzwiach – miały chronić przed uderzeniem pioruna. Roślinom, z których wykonano wieńce przypisywano leczniczą moc. Wykonywano z nich wywar, bądź przygotowywano okłady- mówi Anna Jurczyk. 

Uplecione wianuszki wisiały przez cały rok na drzwiach wejściowych do domu oraz obory. Wierzono, że chronią przed burzą, pożarem, urokami, czy złym czarem.

- Małe fragmenty tego wianuszka wkładano zmarłemu pod poduszkę, używano ich do okadzana wymion krów, parzono, żeby zrobić z nich wywary na ból głowy, czy inne choroby. W czasie burzy palono ich fragmenty w piecu, wierząc, że dym rozgoni zagrożenie - mówi Anna Grabińska- Szczęśniak, kierownik Działu Etnografii Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. 

W Polsce obchody uroczystości Bożego Ciała zawdzięczamy, pochodzącemu z Brzozowic - dzielnicy Piekar Śląskich- biskupowi Nankierowi. Od 1320 r. święto było celebrowane w diecezji krakowskiej. W polskim Kościele Katolickim  uroczystość  była obchodzona we wszystkich diecezjach już pod koniec XIV wieku. Błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem datuje się na koniec XV w.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również