W piątek, 7 stycznia, w dzielnicy Wirek doszło do brutalnego pobicia rudzianina. Dwóch nastoletnich sprawców złamało 45-latkowi obie ręce oraz szczękę.
Brutalne pobicie w Rudzie Śląskiej
Policjanci z komisariatu IV i wydziału kryminalnego rudzkiej komendy zatrzymali dwóch chuliganów w wieku 18 i 19 lat. Rudzianin i mieszkaniec Zabrza w piątek późnym wieczorem dotkliwie pobili rudzianina idącego obok stacji paliw Shell w dzielnicy Wirek. 45-latek w wyniku ataku doznał złamania obu rąk oraz szczęki.
- Sprawcy zaczepili idącego na stację 45-letniego rudzianina i bez powodu zaczęli go okładać pięściami i kopać. Gdy ten próbował uciekać, dostał uderzenie w tył głowy, po którym upadł, a chuligani uciekli - mówi oficer prasowy z KMP Ruda Śląska - asp. szt. Arkadiusz Ciozak.
Pobity 45-latek trafił do szpitala, a policjanci rozpoczęli obławę za uciekającymi sprawcami.
- Całe zajście nagrane zostało przez kamery monitoringu stacji paliw. Policjanci na podstawie nagrania ustalili rysopisy napastników i rozpoczęli ich poszukiwania. Jednego z nich, uciekającego na ogródki działkowe zauważyli mundurowi z drogówki. 19-latek szybko wpadł w ręce policjantów z czwórki, którzy zorganizowali obławę wokół działek. Kolejny 18-latek wpadł po kilkunastu godzinach w ręce kryminalnych z rudzkiej komendy - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak.
Sprawą i sprawcami zajęli się śledczy z wydziału kryminalnego, którzy doprowadzili obu sprawców do rudzkiej prokuratury. Usłyszeli oni zarzuty pobicia o charakterze chuligańskim, a prokurator zdecydował o oddaniu ich pod dozór policji.