Dziś, 19 grudnia o godzinie 14:00 rozpoczęła się V, i prawdopodobnie ostatnia w tym roku kalendarzowym, Sesja Rady Miasta w Rudzie Śląskiej. W porządku obrad znalazły się między innymi ważne uchwały w sprawie budżetu miasta na 2019 rok, który wzbudził wiele emocji podczas poprzedniej sesji, oraz w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej.
Sesję rozpoczęło tradycyjnie powitanie przez Aleksandrę Skowronek, Przewodniczącą Rady Miasta, wszystkich zebranych oraz wystąpienie kolędników ze Stowarzyszenia Świętego Filipa Nereusza i Związku Harcerstwa Polskiego z Rudy Śląskiej.
Następnie minutą ciszy uczczono śmierć Kazimierza Kutza, po której posłanka Danuta Pietraszewska zabrała głos, wspominając swoją współpracę ze zmarłym i jego życiowy dorobek.
Urszula Koszutska podsumowała działalność Sejmiku Województwa Śląskiego, wspominając, że na sesji budżetowej 17 grudnia jednogłośnie przyjęto budżet. Zwróciła również uwagę na to, że radni Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej nie otrzymali świątecznych życzeń od Pana Marszałka.
My, jako radni Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej nie otrzymaliśmy życzeń od Pana Marszałka, ponieważ na nie nie zasłużyliśmy. (...) Takie sytuacje trochę nas bolą, przynajmniej mnie bolą – powiedziała Urszula Koszutska.
Następnie wiceprezydent Anna Krzysteczko poinformowała, że 14 grudnia do Urzędu Miasta wpłynęła pozytywna opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej, dotycząca projektu budżetu Rudy Śląskiej na 2019 rok. Izba oprócz tego, pozytywnie odniosła się do planowanego zadłużenia i deficytu miasta. Zgodnie z projektem, wydatki na 2019 rok, mają zamknąć się w kwocie ponad 791 mln złotych, dochody prognozowane są na poziomie ponad 761 mln złotych. Miasto planuje wydać na inwestycje ponad 121 mln złotych, z czego około 50 mln na budowę dróg, a 30 mln na dalszą rewitalizację miasta.
Prezydent Grażyna Dziedzic podzieliła się informacją z ostatniej chwili, która dotyczyła ponownego wybrania jej do zarządu Subregionu Centralnego.
Jest to bardzo ważne, proszę państwa, bo mamy wtedy wpływ na politykę i na co wydajemy unijne pieniądze. Subregion naszego regionu jest jednym z najlepiej funkcjonujących, przygotowującym i opiniującym projekty. (...) Ruda Śląska pozyskała z unii przez 4 lata ponad 370 mln złotych, dlatego tak wiele inwestycji mogło się udać – powiedziała Pani Prezydent.
W drugiej części obrad zajęto się budżetem miasta, którego projekt przedstawiła Aleksandra Izydorczyk, naczelnik Wydziału Finansów. Omówiono jeszcze raz dochody, przychody i wydatki z wyszczególnieniem konkretnych inwestycji i ich kosztów wraz z autopoprawkami, które przyjęto w pierwszej części obrad.
Izba wydała trzy pozytywne opinie o projekcie uchwały budżetowej złożonej przez Panią Prezydent. Projekt uznany został za kompletny i nie budzący zastrzeżeń, a przewodniczący poszczególnych komisji przedstawili werdykty po zaopiniowaniu projektu budżetu i większość z nich wydała pozytywną opinię.
Kością niezgody stał się wniosek Pani Skowronek o przekazanie ponad 1,7 mln złotych dla ośrodków sportowych, które miałyby zostać zebrane z działów, z których da się pewne kwoty wyciągnąć. W odpowiedzi Pani Prezydent wskazała wątpliwości, jakie budzi ściągnięcie tych pieniędzy z innych działów i zapewniła, że na sport przekazano tyle pieniędzy, ile dało się z budżetu wyciągnąć.
W moim przekonaniu ten wniosek, to taki trochę krzyk o pewną sprawiedliwość dla tego środowiska sportu i w moim przekonaniu myślę, że tak powinniście to państwo potraktować. I proszę zauważyć, że my nie mówimy tu o dużych pieniądzach – skwitował Marek Wesoły.
Prezydent Grażyna Dziedzic jasno powiedziała, że w przyszłorocznym budżecie nie ma już wolnych pieniędzy, które mogłyby zostać rozdysponowane na sport i zapewniła, że jeśli rząd oficjalnie zrezygnuje z podwyżek na energię elektryczną, będzie szansa ponownie to rozpatrzyć. W tej chwili – jak powiedziała – najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa finansowego dla miasta.
Kolejne dyskusje nie przyniosły jednak rozwiązania. Finalnie doszło do zapowiedzenia przez Marka Wesołego głosowania na pierwszej po nowym roku sesji przeciwko budżetowi i zwołania komisji budżetowej, która pomoże znaleźć 1,7 mln złotych w budżecie, niezależnie od tego, jak dużo czasu to zajmie.
W końcu, w trwającej już 5 godzin sesji, zarządzono drugą przerwę, podczas której miała zapaść decyzja, co do wydobycia z budżetu dodatkowych środków na sport. Po wznowieniu sesji głos zabrała Pani Prezydent, która poinformowała zebranych o wydobyciu z budżetu środków w wysokości miliona złotych w tym pół miliona z Urzędu Miasta i MOPS-u, które przeznaczone miały zostać na zadania obligatoryjne.
Innej kwoty już nie zaproponuję, państwo zdecydują, co państwo robią. Natomiast uczciwie mówię, że jeżeli będzie to kwota wyższa niż milion złotych - ja tego budżetu nie podpiszę – zapewniła Pani Prezydent.
Radny Witold Hanke docenił propozycję prezydent Grażyny Dziedzic i z czystym sumieniem zgodził się ją przyjąć i w zgodzie z całym klubem "Razem dla Rudy Śląskiej" za nią zagłosować.
Namawiam państwa do tego, aby zrewidować swój wniosek i spróbować zgodzić się z tą propozycją i przyjąć ją jako kompromisową – dodał Witold Hanke.
Pani Skowronek nie przyjęła propozycji Pani Prezydent, schodząc do kwoty 1,5 mln złotych z początkowych 1,7 mln złotych, co nie rozwiązało sporu. Te dodatkowe 500 tysięcy miałoby być kwotą zebraną ze środków na promocję i z rezerwy ogólnej. Podtrzymanie swojego stanowiska przez Grażynę Dziedzic wywołało Marka Wesołego, który podkreślił jeszcze raz swoje stanowisko i wyraził nadzieję, że w głosowaniu większość stanie po stronie klubów sportowych.
Kolejną osobą, opowiadającą się po stronie Pani Prezydent była radna Agnieszka Płaszczyk.
Dzisiaj spotkaliśmy się przy betlejemskim światełku pokoju, przed chwilką przełamaliśmy się wszyscy opłatkiem, dlatego naprawdę jestem zaskoczona, że pomimo, że Pani Prezydent znalazła milion złotych na sprawy związane z działalnością klubów sportowych, to państwo stawiacie Panią Prezydent pod ścianą. (...) Nie wiem, jak przy tym kompromisie, państwo będziecie mogli później stanąć i spojrzeć w oczy tym grupom społecznym i zawodowym, które będą musiały mieć obcięte finanse – podsumowała Agnieszka Płaszczyk.
Na zakończenie obrad odbyły się głosowania i interpelacje oraz wolne wnioski. Finalnie wniosek Aleksandry Skowronek został przyjęty 14 głosami za. Następnie zagłosowano nad całą ustawą budżetową, za której przyjęciem zagłosowało 19 radnych.