W ten weekend rudzcy strażacy po raz kolejny interweniowali w związku z alarmem czujki tlenku węgla. Tym razem czad pojawił się w mieszkaniu na ulicy Piastowskiej.
Po godz. 23.00 w sobotę 20 stycznia mieszkańców jednego z mieszkań na ulicy Piastowskiej postawił na nogi alarm czujki tlenku węgla. Zadziałało urządzenie umieszczona w kuchni. Lokatorzy od razu opuścili mieszkanie i zawiadomili strażaków.
W mieszkaniu znajdowały się dwa piece gazowe, w kuchni piec dwufunkcyjny CO, a w łazience piecyk gazowy typu junkers. Okazało się, że w lokalu był nie jeden, ale dwa detektory tlenku węgla - usłyszeliśmy na komendzie rudzkiej straży pożarnej.
Pomiary stężenie tlenku węgla w powietrzu wskazały 50-60 ppm, na szczęście nikt z mieszkańców nie skarżył się na niepokojące objawy.
To kolejna interwencja tego typu w ostatnich kilku dniach - w nocy z 18 na 19 stycznia, tuż przed godz. 2 w nocy, czujnik czadu zaalarmował mieszkańców ulicy Jana Furgoła. Wówczas profilaktycznie do szpitala zabrano dwoje dzieci.