Wiadomości z Rudy Śląskiej

Diablice trzecie w Polsce na półmetku rozgrywek

  • Dodano: 2019-10-29 06:45, aktualizacja: 2019-10-29 07:09

W sobotę 26 października br. na Burloch Arenie w Rudzie Śląskiej obył się ostatni jesienny turniej Mistrzostw Polski Kobiet w Rugby 7.

Rudzkie Diablice potwierdziły  w nim wysokie aspiracje w sezonie 2019/2010, zajmując w nim 3 miejsce i umacniając się na trzecim stopniu podium klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski przed sezonem wiosennym. 
    

Przypomnijmy, że Mistrzostwa Polski Kobiet to 8 turniejów (4 jesienią, 4 wiosną) w których zajmowane miejsca przez zespoły zliczane są w klasyfikacji generalnej całego sezonu. Dodatkową atrakcją rozgrywek jest rozgrywanie każdego turnieju w formule ligowej. Cztery najlepsze drużyny rywalizują między sobą w Ekstralidze, cztery następne w I lidze. Po każdym z ośmiu turniejów ostatnia drużyna w Ekstralidze spada na następny turniej do I ligi, najlepsza z czterech słabszych zespołów awansuje wyżej i toczy zmagania w Ekstralidze.

Przebieg turnieju na Burloch Arenie nie układał się początkowo po myśli Diablic. W fazie grupowej przegrały swoje mecze, choć dwa z nich po zaciętej rywalizacji z Black Roses Posnanią Poznań 0:17 i Juvenią Kraków 10:19 oraz trzeci, który potraktowały ulgowo z Biało-Zielonymi Ladies Gdańsk 0:71. 

Rudzianki skupiły się jednak na meczu o 3 miesjce, w którym ponownie zmierzyły się z krakowiankami. Był to najlepszy mecz turnieju, który emocjami przyćmił późniejszy finał turnieju. Diablice szybko objęły prowadzenie 7:0, po czym spotkanie wymknęło im się spod kontroli. Zabójcze kontry Smoczyc dały im prowadzenie 12:7. Krótko przed przerwą żółtą kartką została ukarana S. Klinner-Hadelka (kara - 2 minuty poza boiskiem) co natychmiast wykorzystała Juvenia, przykładając po raz trzeci i podnosząc prowadzenie na 17:7. To co się stało po przerwie przejdzie do historii rudzkiego rugby. Diablice pokazały niesamowity charakter i waleczne serca, niesione dopingiem jeszcze w 6 zawodniczek na 7 zaczęły odrabiać straty. Smoczyce z Krakowa zostały w drugiej połowie dosłownie zdemolowane przez Diablice. Walka do końca została nagrodzona i w ostatniej akcji meczu Zuzanna Sadowska zaniosła piłkę na pole punktowe rywalek dając zwycięstwo rudziankom 19:7 i wywołując wybuch radości na trybunach Burloch Areny.

W finale turnieju faworytki rozgrywek (wielokrotne Mistrzynie  Polski) Biało-Zielone Ladies Gdańsk pewnie pokonały Black Roses Posnanię Poznań 40:12.

K. S. DIABLICE RUGBY Ruda Śląska zagrały w składzie: S. Klinner-Hadelka, A. Piekorz, K. Karlińska, N. Gliwińska, Z. Sadowska, M. Cebula, U. Hojeńska, W. Turoboś,  J. Stawicka, N. Żurawska, S. Kłak, Z. Krystek.  Trener A. Oleszczuk.

Ostateczna kolejność IV Turnieju Mistrzostw Polski Kobiet Rugby 7 w Rudzie Śląskiej:

EKSTRALIGA
1.    Biało-Zielone Ladies Gdańsk
2.    Black Roses Posnania Poznań
3.    K. S. DIABLICE RUGBY Ruda Śląska
4.    Juvenia Kraków (spadek do I ligi)

I LIGA
1. RC Legia Warszawa (awans do Ekstraligi)
2. AZS AWF Warszawa
3. RK Gietrzwałd
4. KS Pagma-Bud Budowlani Łódź

II LIGA
1.    Venol Atomówki Łódź
2.    Flota Rugby Girls Gdynia
Rudzianki (czterokrotne medalistki Mistrzostw Polski) umocniły się na trzeciej pozycji klasyfikacji Mistrzostw Polski, mogą w spokoju przygotowywać się do rundy rewanżowej  i sięgnięcia po kolejny medal w krajowej rywalizacji.

Czołówka klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski po zakończeniu rundy wiosennej:
1.    Biało-Zielone Ladies Gdańsk        40 p.
2.    Black Roses Posnania Poznań        36 p.
3.    K. S. DIABLICE RUGBY Ruda Śląska    29 p.
4.    Juvenia Kraków                 28 p.
5.    RC Legia Warszawa            27 p.
6.    AZS AWF Warszawa            19 p.

Zawodniczki z Rudy Śląskiej rozpoczęły obecny sezon w I lidze, po pierwszym turnieju awansując piętro wyżej i na stałe jak na razie pozostając w Ekstralidze.
 

Komentarze (1)    dodaj »

  • Axelmixer

    Jakie to kobiece.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również