Pierwszy mecz nowego sezonu I ligi rugby nie poszedł po myśli rudzkich Gryfów. Kilku zawodników podstawowego składu z powodu kontuzji nie mogło zagrać w tym spotkaniu, a najlepszy zawodnik poprzedniego sezonu, Szymon Majchrzak, wyjechał z reprezentacją Polski U20 na Mistrzostwa Europy. Natomiast rywale z Zielonej Góry w przeciwieństwie do rudzian wzmocnili się przez zimę i pełni nadziei na pierwsze w historii zwycięstwo na Gryfami przyjechali do Orzegowa.
Już w pierwszej minucie meczu rudzianie popełnili błąd w obronie, przepuszczając jednego z silnych środkowych i chwilę później było już 0:7. Rudzianie próbowali odpowiedzieć i mimo iż przez 10 minut grali w przewadze zawodnika, brakowało im kropki nad „i”, a nawet szczęścia. W dwudziestej trzeciej minucie dopiero udało się gospodarzom zdobyć punkty, po serii wejść przy przegrupowaniu przyłożenie zdobył Patryk Frątczak. Jednak zamiast pójść za ciosem oddali inicjatywę gościom, którzy zdobyli trzecie przyłożenie. Końcówka meczu również należała do gości, którzy nadal bezlitośnie wykorzystywali wszystkie błędy w obronie Rudzian i spotkanie zakończyło się wynikiem 10:51 dla Watahy Zielona Góra.
Przed rudzkimi Gryfami w sobotę kolejne spotkanie, tym razem wyjazdowe, w Jarocinie z tamtejszą Spartą, która w pierwszym meczu sensacyjnie pokonała jednego z faworytów do zwycięstwa w lidze, AZS AWF Warszawę.
K.S. Rugby Ruda Śląska – Wataha RC Zielona Góra 10:51 (5:19)
Punkty dla Gryfów zdobyli: Patryk Frątczak 5 pkt. (1P), Krzysztof Płusa 5 pkt. (1P)
Skład Gryfów: Patryk Frątczak (Marcin Warcholik), Łukasz Fura (Mateusz Sikora), Jakub Krupiński, Marcel Frątczak (Kamil Kiełbania), Jan Muc (Michał Dudzic), Kamil Karcz, Marcin Pyrek (Filip Kuniczkowski), Krzysztof Markowski, Mateusz Zabiegała (Waldemar Dziliński), Paweł Pepliński, Tomasz Kopeć (Krzysztof Płusa), Marcin Mucha, Rafał Szaciłowski, Jakub Zabiegała, Vladyslav Kozlov.