Dzielnicowi z Rudy Śląskiej uratowali niedoszłego samobójcę. Mundurowi jechali do katowickiej komendy na konkurs „Dzielnicowy Roku”. W trakcie przejazdu autostradą A4 zauważyli mężczyznę, który przechodził przez barierki. Mężczyzna chciał skoczyć z wiaduktu nad autostradą. Dzięki zdecydowanej postawie mundurowych nie doszło do tragedii.
Do oficera dyżurnego rudzkiej komendy trafiło zgłoszenie, z którego wynikało, że ktoś usiłuje skoczyć z wiaduktu nad autostradą A4. Rozmówca wspomniał również, że w pobliżu widział policyjny radiowóz. Po chwili okazało się, że na miejscu są dzielnicowi z Rudy Śląskiej wraz z naczelnikiem prewencji. Jechali oni do katowickiej komendy aby wziąć udział w eliminacjach konkursu na najlepszego dzielnicowego. Mundurowi jadąc autostradą zauważyli mężczyznę, który przechodził przez barierki na kładce. Dzielnicowi natychmiast zatrzymali radiowóz na poboczu i pobiegli na kładkę w kierunku mężczyzny, który stał już na krawędzi. Stróże prawa chwycili go za ręce i wciągnęli z powrotem za barierki. Chwilę później na miejsce dojechały kolejne rudzkie patrole, które przejęły niedoszłego samobójcę i oczekiwały na przyjazd karetki pogotowia. 40-letni rudzianin, z którym nie można było nawiązać logicznego kontaktu, został przekazany pod opiekę lekarzy. A dzielnicowi ruszyli w dalszą drogę.