Smutne wieści! Właścicielka kina "Patria" Ewa Brzezińska-Dłóciok poinformowała, że ze względu na drastyczną podwyżkę podatku od nieruchomości i wysokie koszty utrzymania, kino z końcem czerwca skończy działalność.
Heroiczna walka o przetrwanie
O ciężkiej sytuacji finansowej kina „Patria” jego właścicielka informowała już w minionych latach. Rosnące koszty energii elektrycznej, wody czy opału znacznie obciążały budżet, jakim dysponowało kino, szczególnie po pandemii. Mimo to walczono o przetrwanie obiektu - w 2023 roku powołano do życia Fundację Kina Patria, mającą na celu rozwijać kino, zwiększać liczbę widzów i pozyskiwać środki na jego rozwój. W minionym roku odnowiono elewację kina od strony ulicy Chorzowskiej, dzięki czemu budynek zyskał odświeżony wygląd. Funduszy starczyło jednak wyłącznie na remont elewacji jednej ściany. Wiele wskazywało na to, że sytuacja kina zaczyna się w miarę stabilizować – do czasu.
Pojawił się bowiem kolejny problem, związany z drastyczną podwyżką podatku od nieruchomości.
- Jako prywatny przedsiębiorca zderzyłam się ze ścianą: moja działalność jest działalnością gospodarczą, co zakwalifikowało, po raz pierwszy od 34 lat, do najwyższej stawki podatku od nieruchomości. Do tej pory, jako działalność kulturalna płaciliśmy kwotę trzykrotnie niższą. I tak z 8 393 zł w 2023 roku, podatek wzrósł do 27 195 zł w 2024 roku. Tego obciążenia niestety nie da się już unieść. Utrzymujemy się tylko z własnych wpływów - 40% z biletów + kawiarnia – mówiła jesienią zeszłego roku właścicielka kina „Patria”.
Właścicielka kina zasugerowała wówczas, że najlepszą opcją byłoby wykupienie Kina „Patria” przez miasto i oddanie w zarząd Fundacji Kina „Patria”.
- Fundacja Kina Patria przedstawiła koncepcję adaptacji Kina Patria na nowoczesne centrum edukacji pod nazwą Śląskie Centrum Edukacji Medialnej. Pozwoliłoby to na dalsze funkcjonowanie kina i poszerzenia oferty o działania edukacyjne. Czekamy na decyzję.
W magistracie przeprowadzono wśród radnych ankietę – z 25 wydanych kart do urny powróciło zaledwie 12 z nich. Opinie radnych były podzielone. Prezydent miasta mówił wówczas, że decyzja ta jest niezwykle trudna, gdyż koszty obejmują nie tylko zakup kina, ale także jego adaptację do wymogów i późniejsze utrzymanie. Oficjalnej decyzji miasta w tej sprawie dotychczas nie poznaliśmy.
WIĘCEJ:
Koniec kina „Patria”
9 maja w mediach społecznościowych kina „Patria” pojawił się list pani Ewy Brzezińskiej-Dłóciok do prezydenta miasta Ruda Śląska. Informuje w nim, że ze względu na drastyczną podwyżkę podatku od nieruchomości, jest zmuszona zlikwidować kino. Będzie ono działało wyłącznie do 30 czerwca tego roku.
- W tak trudnej sytuacji ekonomicznej kin studyjnych, do których i kino Patria się zalicza, które muszą konkurować nie tylko z dużymi multipleksami, ale i z platformami streamingowymi, każde dodatkowe obciążenie jest rujnujące. Kina jeszcze nie wyszły z zapaści pocovidowej, a już musiały się zmierzyć z drastycznymi podwyżkami cen wody, energii, opału itp. przy jednoczesnym braku możliwości podniesienia cen z obawy przed utratą widzów - czytamy w liście.
W piśmie wspomina, że od kiedy przejęła kino, przyświecała jej idea podtrzymania spuścizny swoich dziadków, nie zaś chęć zarobków. O tych ciężko było w zasadzie mówić, gdyż przez lata trwała walka o utrzymanie obiektu. Wskazuje, że oferta kina była wyjątkowa przez wyselekcjonowany repertuar i niższe ceny niż w obiektach wielosalowych. Przyciągało to widzów, lecz nie na tyle, by nadgonić wzrastające stale koszty.
- Szkoda, że kino podziwiane przez ludzi, którzy specjalnie przyjeżdżają z okolicy, aby je zobaczyć i poczuć jego klimat, nie zostało docenione przez Miasto. Szkoda, że taka perełka kulturalna zniknie, bo na pewno na mapie Rudy Śląskiej i nigdzie w najbliższej okolicy drugiego takiego obiektu nie ma – gorzko podsumowuje Ewa Brzezińska-Dłóciok.
Poinformowano już o organizacji Pożegnalnego Kina dla Kobiet – odbędzie się ono w czerwcu, jednak konkretna data nie jest jeszcze znana.
- Zanim jednak zgasną światła na dobre, spotkajmy się jeszcze raz — wyjątkowo, pożegnalnie — i zróbmy to dla Pani Ewy, która przez te wszystkie lata była sercem naszych spotkań – czytamy w mediach społecznościowych „Kina dla Kobiet”.
W poniższym poście możecie zapoznać się z całą treścią pisma.
Na ten moment losy kina wydają się być przesądzone. Czy coś może się jeszcze zmienić w tej sprawie? Czas pokaże.