Kolejnym gościem prezydenta Rudy Śląskiej, Michała Pierończyka, był Daniel Beger, prezydent Świętochłowic. Wcześniej Pierończyk spotkał się również z panią prezydent Małgorzatą Mańką-Szulik z Zabrza.
Spotkanie na szczycie
Michał Pierończyk i Daniel Beger spotkali się w piątek, 4 listopada. Jak wskazuje prezydent Rudy Śląskiej, oba miasta zmagają się z podobnymi problemami, które wymagają rozwiązania, a współpraca może w tym pomóc.
- Świętochłowice i Ruda Śląska mają sporo wspólnych spraw, dotyczących chociażby inwestycji drogowych na granicy obu miast. Mamy też wiele podobnych wyzwań i problemów wymagających rozwiązania. Wynikają one nie tylko z naszego sąsiedztwa, ale przede wszystkim z sytuacji, w jakiej znajdują się śląskie – i nie tylko śląskie – samorządy. Partnerstwo i wspólne działanie na rzecz dobra mieszkańców jest absolutną podstawą działania samorządów – zwłaszcza tych, funkcjonujących w ramach metropolitalnych. Bliskość naszych miast pozwala na bieżącą wymianę doświadczeń, dobrych praktyk oraz wzajemne wspieranie się w przedsięwzięciach mających na celu poprawę jakości życia świętochłowiczan i rudzian – mówi Katarzyna Tomczyk z kancelarii Prezydenta Daniela Begera.
Podkreśla, że najbliższe półtora roku z pewnością nie będzie łatwe dla włodarzy miast, dlatego tym bardziej ważne jest zacieśnianie współpracy.
Budowanie współpracy to podstawa
Z takiego założenia zdaje się wychodzić Michał Pierończyk, który na początku października spotkał się również z Małgorzatą Mańką-Szulik.
- Rozmawialiśmy o współpracy pomiędzy naszymi miastami, dla dobra regionu i Metropolii GZM. Poruszyliśmy także temat dziedzictwa i Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego. Zabrze ma na nim trzy obiekty i wszystkie cieszą się ogromną popularnością. Dla mnie jednym z priorytetów jest Wielki Piec, który po rewitalizacji z pewnością stanie się jedną z pereł na szlaku turystyki industrialnej – czytamy w mediach społecznościowych Michała Pierończyka.
Prezydent podkreśla, że relacje z włodarzami miast ościennych są niezwykle istotne zarówno dla Rudy Śląskiej, jak i całej Metropolii.
-Spotkania z prezydentami miast ościennych dotyczą współpracy. Nasze miasta mają ze sobą wiele wspólnego, nie tylko ze względu na sąsiedztwo, ale przede wszystkim z uwagi na wyzwania i podobne problemy do rozwiązania. Dlatego mam nadzieję, że nasza współpraca będzie się cały czas rozwijać i umacniać. Z naszymi bezpośrednimi sąsiadami pozostajemy w jak najlepszych stosunkach i chcę te relacje umacniać. Jesteśmy częścią Metropolii, więc ważne jest, byśmy wspólnie pracowali dla dobra naszego regionu – mówi Michał Pierończyk.
Możemy się zatem spodziewać, że już niebawem prezydent spotka się z włodarzem kolejnego miasta ościennego, aby budować współpracę.