W listopadzie ubiegłego roku mieszkanka Rudy Śląskiej Elwira G.ostała skazana na 5 lat więzienia za zabójstwo swojego dziecka, a jej najstarszy syn Bogdan — na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Sprawa wraca jednak na wokandę.
Prokuratura Rejonowa w Rudzie Śląskiej skierowała akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Gliwicach w maju 2018 roku. W listopadzie kobieta została skazana na 5 lat więzienia za zabójstwo swojego dziecka, a jej najstarszy syn Bogdan — na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata za zacieranie śladów. Teraz do gliwickiego sądu trafiły apelacje obrony oskarżonych.
Rudzianka zabiła swoje nowo narodzone dziecko w lutym ubiegłego roku. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż podejrzana zamieszkiwała w Rudzie Śląskiej wraz z mężem oraz sześciorgiem dzieci. W 2017 r. zaszła w nieplanowaną ciążę, o której poza mężem nie wiedział nikt z rodziny. Jak ustalono, w dniu 6 lutego 2018 roku, w toalecie budynku, w którym zamieszkiwała, Elwira G. po urodzeniu chłopca siłowo przerwała pępowinę. Później kobieta umieściła dziecko w opakowaniu po pieluszkach, co spowodowało śmierć noworodka na skutek uduszenia. Kobieta przekazała reklamówkę swojemu najstarszemu synowi — Bogdanowi G. Mężczyzna najpierw schował ciało dziecka w piwnicy budynku, a następnie zakopał je na terenie nieużytków w Rudzie Śląskiej. Sprawa wyszła na jaw w szpitalu. Elwira G. trafiła do niego w związku z powikłaniami po porodzie. Wyniki sekcji zwłok dziecka wskazywały, że dziecko urodziło się żywe, z ciąży donoszonej. Było zdolne do samodzielnego życia.
Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Kobieta została skazana na 5 lat więzienia. Natomiast Bogdan G. został skazany na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Ma także dozór kuratora. Wyrok nie jest prawomocny. Do gliwickiego sądu trafiły już apelacje obrony.