Tegoroczna Industriada odbyła się w sobotę 11 września. Była to już 13. edycja Święta Szlaku Zabytków Techniki. Tym razem hasłem przewodnim wydarzenia był slogan "Po szychcie czas na fajrant!".
Industriada 2022 w Rudzie Śląskiej
W ubiegłą sobotę aż dwa obiekty na terenie Rudy Śląskiej wzięły udział w Industriadzie 2022, czyli święcie Szlaku Zabytków Techniki. Jednym z nich była "Kolonia Robotnicza Ficinus", natomiast drugim odrestaurowany dworzec w Chebziu - "Stacja Biblioteka". Podczas wydarzenia nie zabrakło kreatywnych warsztatów, spektakularnych pokazów, a także atrakcji dla najmłodszych.
Świętowanie na Ficinusie rozpoczęło się w samo południe spotkaniem z postaciami z ballad i romansów Adama Mickiewicza. O godz. 13:00 przez Ficinus przeszła uroczysta parada. Orszak sprzed kościoła ewangelickiego poprowadziła Orkiestra Dęta KWK „Pokój” oraz mażoretki z II Liceum Ogólnokształcącego. Towarzyszyła im parada śląskich beboków i straszków. Po przemarszu można było wysłuchać koncertu orkiestry pod dyrekcją Jacka Kampy i obejrzeć występ mażoretek.
Program artystyczny przygotowały również dzieci z Miejskiego Przedszkola nr 19 na Ficinusie. Na rudzkiej INDUSTRIADZIE nie mogło zabraknąć akordeonistów im. Edwarda Huloka pod kierunkiem Roberta Kiera, którzy od 75 lat podtrzymują śląskie tradycje związane z muzykowaniem. Ten wyjątkowy zespół z bogatym dorobkiem artystycznym wystąpił o godz. 15:30. Następnie można było przysłuchać się babskim klachom. Dorota Książek, laureatka licznych konkursów, m.in. Gryfny Godki w Piekarach Śląskich, przedstawiła swoje monologi po śląsku, a Oliwia Stawicka, zdobywczyni III miejsca w regionalnym konkursie gwary śląskiej opowiedziała o warzyniu.
Ponownie w muzyczny nastrój przeniósł zebranych, chór mieszany „Słowiczek”. Od ponad 100 lat wirecki zespół starannie pielęgnuje miłość do muzyki i tradycji. Następnie prezentację o paradnym stroju śląskim przedstawił Mateusz Kitel, historyk z Muzeum Miejskiego im. Maksymiliana Chroboka. Sporą dawkę humoru zapewniła publiczności Inga Papkala, która wystąpiła z recitalem. Z kolei o godz. 19:00 było można wysłuchać koncertu młodych artystów Amatorskiego Teatru „Pierro” działającego przy II LO w Rudzie Śląskiej. Tworzy go grupa energicznych młodych osób, które rozwijają swoją pasję pod kierunkiem Anny Morajko-Fornal i Grzegorza Dudziaka. Występy artystyczne na scenie zakończył koncert Zespołu Kamraty.
Industriada na Ficinusie
Obok programu zaplanowanego na scenie i wokół Biblioteki Ficinus była również okazja do poznania historii osiedla i okolic. Przez cały dzień odbywało się zwiedzanie z przewodnikiem pod hasłem „Fajrant. Idymy do dom”. Zwiedzanie poprowadził Krzysztof Gołąb, dyrektor Muzeum Miejskiego w Rudzie Śląskiej oraz Andrzej Godoj - historyk, kierownik działu naukowo-oświatowego tej placówki. Można było obejrzeć wnętrze kościoła ewangelickiego, który jest nieodłącznym elementem Ficinusa oraz dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o jednej z najstarszych kolonii robotniczych w regionie.
W samym budynku Biblioteki Ficinus można było obejrzeć wystawę sztuki nieprofesjonalnej z kolekcji Stanisława Gerarda Trefonia oraz zajrzeć do tradycyjnej regionalnej kuchni, gdzie czekały śląskie maszkyty m.in. Piekarni - Cukierni Jakubiec.
Na pasażu Kubiny znalazły się również stoiska rzemieślnicze i gastronomiczne. Można było zaopatrzyć się m.in. w wyjątkowe produkty, które tworzy z lawendy Anna Mazur czy miód z pasieki „Pasjonata”. Swoje rękodzieło zaprezentowały również koronczarki, wyjątkowymi znaczkami i okolicznościowymi pocztówkami pochwalili się rudzcy filateliści, a hodowlę gołębi pokazał Kazimierz Płaczkowski. Można było spotkać się z Kazimierzem Szymeczko, autorem książek dla dzieci oraz zaopatrzyć się w wydawnictwa Muzeum Miejskiego. Różne pyszności serwowały Spiżarnia Starego Domu, Pani Lodzia i KarmaMa Bistro i Zioło.
Industriada w Stacji Biblioteka
Również w tym roku do świętowania przyłączyła się Stacja Biblioteka, która ponownie została obiektem zaprzyjaźnionym INDUSTRIADY. Od godz. 12:00 można było oglądać wystawę prac malarzy amatorów działających w grupie artystycznej „Sztuka bez barier 14”, a dla chcących odkryć swój talent przygotowano plener malarski. Do godz. 15:00 dostępne były sztalugi, pędzle, farby i płótna. Z kolei dla melomanów przygotowano „Winylowy koncert życzeń” - do wyboru było prawie 1000 tytułów płyt.
Nie zabrakło też atrakcji dla najmłodszych: bańki mydlane, planszówki, malowanie twarzy, mini-golf. Odbył się także spektakl teatralny dla dzieci „Podróż na koniec tęczy” w wykonaniu grupy „Lokomotywa”, autorstwa Moniki Czoik-Nowickiej. Można było także „Rzucić okiem na świat”. Przy pomocy gogli VR odwiedzający mogli udać się w podróż dookoła świata lub w podróż w czasie. O 16:00 rozpoczął się fajrant przy grillu i muzyce grup: Asymetrio, Stiff Capella, Maszkety i Zespołu Ed-Ka.