Zatrzymaniem 20-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej zakończyła się zwykła kontrola pojazdu przeprowadzona przez policjantów mikołowskiej drogówki. Mundurowi znaleźli u rudzianina narkotyki, a w bagażniku między innymi atrapę broni palnej. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań, a następnie usłyszał zarzuty. Na wniosek policji prokurator zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Mikołowska drogówka zatrzymała 20-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej. Podróżował samochodem osobowym wraz z dwoma kolegami. Wpadł podczas kontroli prowadzonej w miniony weekend przez policjantów mikołowskiej drogówki w ramach działań pod nazwą "Trzeźwość".
Funkcjonariusze w samochodzie znaleźli:
- marihuanę i metamfetaminę
- maczetę,
- imitację kija bejsbolowego
- oraz atrapę broni palnej.
Tego samego dnia 20-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań, a następnie usłyszał zarzut posiadania środków odurzających i substancji psychotropowych. Na wniosek policjantów wydziału kryminalnego, prokurator objął go środkiem zapobiegawczym w postaci policyjnego dozoru. Młodemu rudzianinowi grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
Odnalezione w samochodzie przedmioty zostały zabezpieczone przez policjantów. Trwają czynności mające na celu wyjaśnienie, czy służyły lub były przeznaczone do popełnienia przestępstwa.