Silne wichury przetoczyły się nad Polską, łamiąc drzewa, uszkadzając dachy i linie wysokiego napięcia. W województwie śląskim strażacy interweniowali ponad 650 razy. Wiatr momentami znacznie przekraczał prędkość 100 km/h.
Strażacy w województwie śląskim interweniowali przeszło 650 razy
Na szczęście w naszym województwie nikt wskutek silnych podmuchów wiatru nie ucierpiał, natomiast uszkodzeniu uległo 35 dachów, przewrócone drzewo uszkodziło trakcję na linii kolejowej Herby Nowe – Panki, w wyniku czego dwa pociągi pasażerskie zaliczyły spore opóźnienia. Przerwy w dostawach energii elektrycznej doświadczyło 540 odbiorców.
W ciągu ostatniej doby nad województwem śląskim przeszły gwałtowne wichury oraz burze. Od godziny 22:00 (29 września br.) do godz. 06:00 (1 października br.) straż pożarna w województwie śląskim interweniowała 658 razy. W akcjach wzięło udział ponad 800 zastępów Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych (ponad 3700 strażaków) - informuje katowicka komenda PSP.
W wyniku wichury w całej Polsce jedna osoba zginęła, 19 zostało rannych
Jak informuje Paweł Frątczak, rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, w całym kraju w wyniku silnej wichury rannych zostało 19 osób, a jedna poniosła śmierć. Zginął kierowca samochodu przygniecionego przez drzewo w miejscowości Nowy Nart w województwie podkarpackim.
W całej Polsce Straż Pożarna interweniowała ponad 6600 razy, z czego blisko 6000 dotyczyło silnego wiatru, a około 600 związanych było z wypompowywaniem wody z zatopionych piwnic.
Na swoim profilu w serwisie Twitter Grzegorz Świszcz, zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, poinformował, że w całej Polsce wiatr uszkodził 397 dachów:
Po wietrznym poniedziałku wtorek jest już o wiele spokojniejszy, IMGW nie zapowiada na razie żadnych gwałtownych zmian pogody.