Spółka Restrukturyzacji Kopalń zakończyła techniczną rekultywację zapożarowanego terenu przy ul. Bukowej w Rudzie Śląskiej. To blisko 9 hektarów cennych gruntów należących do Skarbu Państwa, które w przyszłości będą mogły służyć lokalnej gospodarce.
Pół miliona metrów sześciennych mas ziemnych
Ze zwałowiska wydobyto ponad 350 tys. m3 zapożarowanego materiału – to objętość porównywalna z kubaturą katowickiego Spodka. W sumie przemieszano około pół miliona m3 mas ziemnych. Po półtorarocznych, wymagających pracach naprawczych zakończono roboty zasadnicze i etap technicznej rekultywacji.
Obecnie wykonawca przystąpił do kolejnego etapu – rekultywacji biologicznej. Na całej powierzchni terenu wysiana zostanie trawa, a po wakacjach w pasie zieleni izolacyjnej pojawią się także drzewa i krzewy. Zakończenie wszystkich prac i odbiór terenu planowane jest jeszcze w tym roku.
– Teren przy ul. Bukowej to kolejne miejsce na mapie regionu, gdzie Spółka Restrukturyzacji Kopalń naprawia szkody wyrządzone przez przemysł. Wszystko po to, aby zminimalizować negatywne oddziaływanie na środowisko i poprawić warunki życia mieszkańców oraz użytkowników sąsiadujących z rekultywowaną działką – wyjaśnia Mariusz Tomalik, rzecznik prasowy SRK.
Jak przebiegały prace?
Roboty rozpoczęto w listopadzie 2024 roku na podstawie specjalistycznej dokumentacji projektowej. Najpierw zabezpieczono teren przed rozprzestrzenianiem się pożarów, tworząc tzw. ekrany izolacyjne. Następnie przegrzany materiał schładzano i usuwano do głębokości, na której występowały bezpieczne temperatury – około 30°C. Ziemia była mieszana z materiałem inertnym (obojętnym), co zapobiega jej ponownemu samozagrzewaniu. Dopiero wtedy całość wracała na swoje miejsce.
Skąd wziął się pożar?
Historia terenu sięga dawnej Cegielni Bielszowice. Po jej zamknięciu miejsce to stało się składowiskiem odpadów wydobywczych z KWK Wawel. W 1992 roku przystąpiono do likwidacji wyrobisk cegielni, wykorzystując materiały powęglowe, które zawierały czynniki palne. To właśnie one spowodowały powstawanie ognisk pożaru endogenicznego.
Przez szczeliny w powierzchni terenu zaczęły wydobywać się gazy pożarowe. Już na przełomie 2019 i 2020 roku SRK zleciła w trybie awaryjnym prace zabezpieczające, polegające na wykonaniu powierzchniowej okrywy izolacyjnej w miejscach najbardziej intensywnych zjawisk ogniowych.