Wiadomości z Rudy Śląskiej

Ruda Śląska: Obchody Narodowego Dnia Powstań Śląskich

  • Dodano: 2022-06-20 17:00

Dzisiaj, 20 czerwca obchodzimy po raz pierwszy Narodowy Dzień Powstań Śląskich. Z tej okazji przedstawiciele władz miasta złożyli kwiaty w miejscach upamiętniających Powstańców Śląskich. 

Obchody Narodowego Dnia Powstań Śląskich

Wiązanki oraz znicze zostały położone przy Pomniku Powstańców Śląskich na kochłowickich plantach, przy Pomniku Powstańców Śląskich w Wirku, a także przy godle Rzeczpospolitej Polskiej przy ul. Hlonda 26 w Orzegowie.

- Po raz pierwszy w historii obchodzimy dziś Narodowy Dzień Powstań Śląskich. By oddać hołd Powstańcom, którzy walczyli i ginęli na terenie dzisiejszej Rudy Śląskiej, razem z Michałem Pierończykiem, wiceprezydent Rudy Śląskiej złożyliśmy kwiaty w miejscach pamięci – w Kochłowicach, Wirku i Orzegowie. Ustanowione w tym roku święto ma upamiętniać trzy zrywy z lat 1919-1921 i uczcić pamięć bohaterskich uczestników, którzy wywalczyli przyłączenie części Górnego Śląska do odrodzonej Rzeczypospolitej - napisał wiceprezydent Krzysztof Mejer

Narodowy Dzień Powstań Śląskich

Narodowy Dzień Powstań Śląskich to święto państwowe, które ma upamiętniać trzy zrywy z lat 1919–1921 i uczcić pamięć ich „bohaterskich uczestników, którzy wywalczyli przyłączenie części Górnego Śląska do odrodzonej Rzeczypospolitej”.

– Ustawa upamiętnia uczestników powstań śląskich, wydarzenie, które miało miejsce 20 czerwca 1922 roku, kiedy wojska polskie zostały przywitane na Śląsku entuzjastycznie przez mieszkańców Śląska, tym samym symbolicznie Polska wróciła na Śląsk – podkreślił Wojciech Kolarski, minister w Kancelarii Prezydenta RP.

Prezydent Duda podpisał ustawę na początku czerwca w siedzibie Akademii Muzycznej w Katowicach. Uchwalenie ustawy jest efektem apelu, z którym do Prezydenta RP zwrócili się przedstawiciele władz regionalnych ze Śląska i Opolszczyzny, „o to, by ustanowić dzień, który będzie upamiętnieniem powstań śląskich i oddaniem hołdu wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że przed 100 laty Śląsk w swej części – część Górnego Śląska – wróciła do macierzy”.

Ustawa została przyjęta przez obie izby parlamentu niemal jednomyślnie, a podziękowania za inicjatywę trafiły do Prezydenta ze wszystkich klubów parlamentarnych. Narodowy Dzień Powstań Śląskich nie jest dniem wolnym od pracy.

Powstania Śląskie

Powstania Śląskie to trzy konflikty na Górnym Śląsku pomiędzy ludnością polską i niemiecką w latach 1919–1921. I powstanie wybuchło w sierpniu 1919 r. i zostało stłumione przez Niemcy. II powstanie, w sierpniu 1920 r., osiągnęło swoje cele – rozwiązano niemiecką policję, udało się uzyskać zapewnienie o ukaraniu przywódców antypolskich ekscesów.

Dwa powstania poprzedzały zapowiedziany na marzec 1921 r. plebiscyt, w którym mieszkańcy Górnego Śląska mieli wypowiedzieć się, czy chcą przyłączenia tego regionu do Polski, czy do Niemiec. Za przynależnością do Polski zagłosowało 40,3 proc. głosujących. Po plebiscycie alianci zaproponowali przyznanie Polsce jedynie powiatów pszczyńskiego i rybnickiego.

III Powstanie Śląskie, trwające od maja do lipca 1921 r., było odpowiedzią na niekorzystne dla Polski propozycje podziału Górnego Śląska. Na czele zrywu, w którym wzięło udział ok. 60 tys. Polaków, stanął Wojciech Korfanty. Powstańcy zdołali opanować prawie cały obszar, na którym głosy oddano za Polską. Do najpoważniejszych starć doszło w okolicach Góry św. Anny. Za koniec III powstania uznaje się dzień 5 lipca 1921 roku. 

Obchody Narodowego Dnia Powstań Śląskich

Komentarze (15)    dodaj »

  • Karlus Jan Johhann

    Politycznie - prawidłowo powinno brzmiećPolski Narodowy Dzień Powstań PolskichPolitycy ino kasiora. Co im tam historia. Za komuny szło to zrozimieć. Ale teroski.

  • pioler

    I tu jak zwykle nasuwa się zasadnicze pytanie : Co Ślonskowi, co Ślonzokom te powstania dały? Ja widzę podzielony Ślonsk, podzielone miasta, czasami zakłady pracy, no i przede wszystkim podzielone rodziny.

  • kurde bele

    Słowo Na Nidziela Przede wszystkim chciałbym wszystkim Powinszować z okazji Nowego Święta kerym nos obdarowała Polska Klasa Polityczna. Smuci yno trocha, że te nowe święto nie ma swojego Świętego -patrona bo każde święto kogoś takiego powinno mieć .Widać posłowie byli tak bardzo przejęci nowym świętem ,że zapomnieli o tym fakcie , ale nic straconego wystarczy poprosić kogoś z okolic Archikatedry w Katowicach żeby znodli jakigoś patrona kery nie musi być zaroz święty wystarczy żeby miał nazwisko kończące się na ski abo cki i za młodu chodził obleczony w kontusz szlachecki , a resztę się dopisze jak to bywało z inszymi patronami świeckich czy nieświeckich świąt . Z tego co tam berali w telewizorze , że te nowe święto mony bydzie kedyś dniem wolnym od roboty tak jak nidziela widać posłowie chcą żeby my autochtoni na Górnym Śląsku mieli czas pomedyktować abo i pogodać o tych strasznych czasach bezprawia kiedy w miastach i wsiach rządzili chachary , kiedy Ślązak strzelał do Ślązaka ,kiedy ludzie musieli uciekać ze swoich domów.I te najgorsze co przyszło za tym kiedy Górny Śląsk zaczęli kroć hoby zista dzieląc go granicą kero była najgłupszą granicą w Europie, która przede wszystkim podzieliła Ślązaków , a nie dwa zwaśnione narody jak tego chcieli nasi wrogowie . I teraz 100 lat od tych tragicznych wydarzeń znaleźli się ludzie, którzy wbrew logice i faktom historycznym , które jednoznacznie mówią ,że Wojna Domowa na Górnym Śląsku była Tragedią dla ludu Śląskiego urządzają sobie odpust i każą świętować to jakby ktoś kazał tańcować na grobach naszych przodków , którzy zginęli bądź zostali zamordowani w tamtych dramatycznych latach .Gańba i jeszczo roz Gańba ,że tak nos Ślonzokow abo to co jeszcze z nos zostało potraktowało Państwo Polskie kerymu hoby my bardzo chcieli to niy idzie pszoć .

  • kurde bele

    W ostatni wykend w związku z narzuconym Górnemu Śląskowi nowym świętem państwo znów zwiększyło swoją "przemoc symboliczną". Tysiące Ślązaków/Schlesiern odczuwa gorycz marginalizacji dotykającej ich godności. Historia wspólnie opowiadana powinna łączyć a tymczasem znów służy demonstracji panowania jednych nad drugimi. Kiedy nawet katolicka Katedra staje się symbolem podziału jak mogą się w niej wszyscy modlić? Powszechność ziemi i kościoła złożona na ołtarzu polityki historycznej państwa.

  • kurde bele

    Wczoraj władze centralne wspólnie z samorządowymi, kościelnymi i m.in. osobami w egzotycznych kontuszach celebrowały wymyślone przez siebie i dla siebie święto Narodowego Dnia Powstań Śląskich. Świętowanie wspomnienia konfliktu, którym była polsko-niemiecka wojna o bogactwa Górnego Śląska, będąca dla Górnoślązaków de facto wojną domową, samo w sobie wydaje się być pomysłem cynicznym, zwłaszcza w świetle przegranego przez Polskę z kretesem plebiscytu i faktu, że to nowe, kontrowersyjne święto przypada w Światowym Dniu Uchodźcy, a jak wiadomo rezultatem wspomnianej wojny były m.in. wymuszone migracje ludności po obydwóch stronach powstałej w jej efekcie granicy. Trzeba mieć tupet, żeby wpaść na taki pomysł, zwłaszcza w czasie trwania konfliktu terytorialnego za wschodnią granicą, związanego m.in. z czystkami etnicznymi na okupowanym terenie i milionami uchodźców, którzy w jego efekcie opuścili swój kraj.

  • kurde bele

    O co walczyli "powstańcy śląscy"? Zależy którzy, bo motywacje były przeróżne. Ponad 9 tys. czynnych żołnierzy WP i najemnicy werbowani we wszystkich większych polskich miastach o to, żeby do Polski trafiło jak najwięcej kopalń i hut, no i o żołd oraz możliwość rabunków i gwałtów, jak dzisiejsi żołnierze rosyjscy na Ukrainie. Ok. 7 tys. Ślązaków pod przymusem wcielenych przez powstańczą milicję pod groźbą rozstrzelania, żeby uniknąć rozstrzelania. Część miejscowych komunistów, bo chcieli zamienić polskie powstania w rewolucję. Wielu po prostu za żołd, o czym świadczy zdemolowanie komendy powstanczej w Szopienicach i odejście ze śpiewem "Deutschland, Deutschland ueber alles", gdy odmówiono im wypłaty zasiłków. Grupa Franciszka Merika walczyła o niepodległy Górny Śląsk,rozbita później na rozkaz Korfantego przez oddziały Krzyżowskiego, . Niektórzy o autonomię, w której mieli być panami na swojej ziemi. Niektórzy o krowę Korfantego i inne gruszki na wierzbie z polskiej propagandy. Niektórzy, bo uwierzyli w bajki, że Niemcy chcą wysadzić w powietrze ich kopalnie, co było bezpośrednim pretekstem wybuchu walk. To chyba komplet najważniejszych motywacji.

  • Tadek

    Miło ale skromnie…Szkoda, że innych służb mundurowych nie było no i harcerzy

  • boluś

    Niych żyje ŚLĄSK ' frajersko KOLONIA RZECZY'pospolitej ! ?

  • boluś

    Ustawka Piłsudskiego i [...]a Adalbert kiery jom na końcu firmowoł ! A Ślonzoki jak zwykle dostali w [...] ! Kiery to już roz ? Strasznie miyszajom ludziom w kalfasach ! Fto niy rozumiy niych sie uczy !

  • wnuk

    Spoko zato my wnuki czekomy do doktora specjalisty,6m ai9miesiency taki to interes.

  • wnuk

    Spoko zato my wnuki czekomy do doktora specjalisty,6m ai9miesiency taki to interes.

  • Anty boluś

    Boluś za prezydenta , bydzie śmiesznie.

  • Stefek

    To dla tego Kazimierz Kutz mówił o śląskiej [...]owatości.

  • boluś

    Godoł o sobie ' i wszyćkich do siebie przyrównywoł! [...]owato podróba Morcinka !

  • Stefek

    Może napisz kogo Ty poważosz

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również