Wiadomości z Rudy Śląskiej

"Szczepionki zabezpieczą nas przed ciężkim przebiegiem po zakażeniu mutacją indyjską"

  • Dodano: 2021-05-05 08:00, aktualizacja: 2021-05-05 08:15

Szczepionki zabezpieczą nas także przed ciężkim przebiegiem COVID-19 po zakażeniu mutacją indyjską koronawirusa SARS-CoV-2 - powiedziała PAP we wtorek prof. Joanna Zajkowska z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Dodała, że takie wieści płyną prosto z Indii.

Ekspertka od chorób zakaźnych z USK w Białymstoku jest w stałym kontakcie z wieloma specjalistami rozsianymi po różnych częściach globu. Koresponduje także z lekarzami z Indii.

"Wymieniamy się informacjami o tej nowej mutacji. Zadajemy lekarzom z Indii pytania, żeby być jak najlepiej przygotowanymi na pojawienie się tego wariantu w większym zakresie w Polsce i Europie. Wiemy m.in., że ta mutacja rzadziej wywołuje np. utratę węchu i smaku, a częściej biegunkę. To na szczęście taki mix wariantu brytyjskiego, południowoafrykańskiego i brazylijskiego. Nie jest więc tak, że mając szczepionki jesteśmy bezbronni wobec tego wariantu" - wskazała prof. Zajkowska.

Lekarze z Indii przekazują, że mają pacjentów, którzy pomimo szczepienia zakazili się nowym wariantem

"Do takiego zakażenia doszło pomimo szczepienia, ale w zdecydowanej większości przypadków nie rozwinął się COVID-19 pełnoobjawowy. Specjaliści od chorób zakaźnych z Indii donoszą też, że zaszczepieni pacjenci nie trafiają na oddziały intensywnej terapii pomimo zakażenia tym wariantem" - powiedziała PAP prof. Zajkowska.

Dodała, że specjaliści cały czas podkreślają wagę szczepień ochronnych w przeciwdziałaniu epidemii.

"Mutacje oczywiście mogą nieco zmniejszać skuteczność szczepień, ale nadal będzie to ten sam wirus, mający w dużej mierze taką samą strukturę. Nie mamy obecnie skuteczniejszego sposobu walki z tą chorobą niż szczepienia. Nie bójmy się ich i chętnie z nich korzystajmy" - zaapelowała lekarka z Białegostoku.

Indyjska odmiana koronawirusa w Polsce

Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski poinformował we wtorek, że w trakcie ostatniego weekendu trwały badania nad przypadkiem polskiego dyplomaty oraz jego rodziny, którzy zarażeni COVID-19 zostali z zastosowaniem specjalnych procedur sanitarnych sprowadzeni z Indii do Polski.

"Niestety, okazało się, że u dwóch osób z rodziny dyplomaty mamy już potwierdzoną informację o tym, że te osoby były zakażone mutacją indyjską" - poinformował.

Jak dodał, przypadki związane ze sprowadzonym z Indii dyplomatą to nie jedyne, gdzie pojawił się indyjski wariant. Niedzielski poinformował, że wykryto "kolejne dwa ogniska związane z mutacją indyjską, jedno ognisko w okolicach Warszawy, a drugie w Katowicach".

"W tej chwili mamy przebadane 14 próbek z tych dwóch ognisk, i te 14 próbek potwierdza, że to mutacja indyjska. Czyli sumarycznie możemy być pewni, że to jest już 16 przypadków" - powiedział. "Musimy szybko wyciągnąć wnioski z tej sytuacji" - podkreślił.  (PAP)

"Szczepionki zabezpieczą nas przed ciężkim przebiegiem po zakażeniu mutacją indyjską"

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również