Mała rudzianka, Antonina urodziła się ze stopami końsko-szpotawymi. Po wielu wizytach u różnych ortopedów, okazało się, że potrzebuje ona bardzo kosztownej operacji. Rodzice dziewczynki proszą o pomoc w zebraniu środków.
Mnóstwo wizyt u specjalistów
Rodzice zabrali Tosię do pierwszego ortopedy już w 8. tygodniu jej życia. Lekarz ten jednak nie sprawdził się, dlatego rodzina udała się do kolejnego specjalisty, który przez błędy swojego poprzednika rozpoczął leczenie dziewczynki od początku.
- Skorygował lewą stopę córki gipsami i przeprowadził tenotomie - zabieg polegający na podskórnym przecięciu ścięgna Achillesa. Po zabiegu Tosia miała założony jeszcze dwa razy gips, a następnie zaczęliśmy stosować szynę Mitchella – czytamy w opisie zbiórki.
Przyszedł czas na kolejną zmianę ortopedy, gdyż dotychczasowy nie miał doświadczenia w korzystaniu z szyny Mitchella. Następny ortopeda kontynuował leczenie i zalecił operację, co do której rodzice nie byli jednak przekonani. Postanowili udać się na konsultację aż do Wiednia, gdzie lekarz potwierdził, że operacja na ten moment nie jest konieczna. Zalecił w zamian zmianę szyny na buta ADM. Początkowo jego noszenie przynosiło poprawę, jednak po kilku miesiącach stan stopy uległ pogorszeniu. Dodatkowo wyszło na jaw, że Tosia ma torsje kości piszczelowej.
Konieczna jest operacja
Lekarz zalecił wykonanie operacji derotacji kości piszczelowej i potrójne naprzemienne nacięcie ścięgna Achillesa. Jej koszt to ponad 16 tysięcy euro!
- Do tej pory leczyliśmy córkę z własnych środków, niestety nie jesteśmy w stanie sami pokryć całkowitych kosztów operacji. Dlatego zwracamy się do Wasz ogromną prośbą o wsparcie w zebraniu funduszy na operację Antosi. Jako rodzice chcemy zapewnić córce swobodne funkcjonowanie wśród rówieśników. Ta operacja to nadzieja na lepsze jutro dla Antosi – czytamy w opisie zbiórki.
W serwisie zrzutka.pl powstała zbiórka, której celem jest zebranie środków na operację małej rudzianki. Zbiórkę możecie wesprzeć klikając poniższy baner!