Piątkowa seria ataków "na wnuczka". Trzy telefony zakończyły się jednym wyłudzeniem. Pieniądze przekazała oszustom starsza mieszkanka Halemby.
Jak informuje rudzka policja, w piątek 9 lutego doszło do skomasowanego ataku oszustów, probujących wyłudzić pieniądze "na wnuczka".
To były trzy telefony do kilku starszych rudzian. Dwa razy im się nie udało, niestety za trzecim razem oszukali mieszkankę Halemby. Kobieta podjęła z banku 50 tysięcy złotych, które przekazała nieznanemu kurierowi - informuje asp. Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy KMP w Rudzie Śląskiej.
Widziałeś coś ciekawego? Daj Cynk! Nagrodzimy Twoją aktywność
Już po wszystkim starsza rudzianka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Sprawą zajęłą się policja.
Służby ponawiają apel, aby uczulać swoich dziadków na podejrzane telefony i prośby o finansową pomoc. Funkcjonariusze przypominają:
- Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie
- Zadzwońmy do kogoś z rodziny, aby zweryfikować, czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje.
- Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów
- W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać podając się przez telefon za policjanta – natychmiast zakończmy rozmowę telefoniczną!
- Kolejne połączenia telefoniczne wykonujmy z innego aparatu, np. od sąsiada ponieważ zdarza się, że przestępcy przechwytują połączenia telefoniczne