O działalności Osiedlowego Domu Kultury Rudzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Pulsar” w Wirku rozmawiamy ze starszym instruktorem Aliną Wodarską.
Proszę opowiedzieć o działalności Osiedlowego Domu Kultury Pulsar.
Placówka istnieje od 1980 roku. Możemy pochwalić się prawie 35-letnią działalnością. W pierwszych latach działalności „Pulsar” oferował swojej publiczności, głównie tej Wireckiej, występy znanych i lubianych artystów scen kabaretowych. Mało kto wie, że tutaj pierwsze kroki sceniczne stawiał znany kabaret Rak. Obecnie oferta naszego domu kultury skierowana jest głównie do dzieci i młodzieży, ale i dorośli znajdą coś dla siebie. Oprócz sekcji zainteresowań co roku w placówce organizowana jest Akcja Lato i Zima, festyn osiedlowy dla okolicznych mieszkańców, jak również maratony fitness, warsztaty taneczne, spotkania z Mikołajem, koncerty. Od tego sezonu kulturalnego swoją ofertę skierowaliśmy również do seniorów. Nie zamykamy się tylko na działalność z dziećmi.
Mamy wrzesień. Trwa nabór do różnych sekcji. Co proponujecie w swojej ofercie?
W tym roku wyjątkowo otwarliśmy sezon już we wrześniu, wcześniej rozpoczynaliśmy działanie od października. Nabór trwał głównie przez wakacje, nadal jednak chętni na zajęcia mogą się zgłaszać. Oferta skierowana jest do dzieci od 3 roku życia aż po seniorów. Aktywności dla starszych osób to nowość w tym roku. Daliśmy możliwość wykazania się także dojrzałym mieszkańcom.
Odnosząc się do propozycji zajęć: Mamy zajęcia z rytmiki połączone z baletem dla dzieci od 3 do 5 roku życia. Następnie 3 grupy taneczne - Uśmieszki, Fokus, Inside - jest to taniec współczesny połączony z modern jazz. Dzieci podzielone są w tych grupach ze względu na wiek i stopień zaawansowania. Od października będziemy także prowadzić nowe zajęcia – styl taneczny dancehall dla młodzieży od 15 roku życia. Mamy też naukę j. angielskiego, naukę gry na gitarze, zajęcia wokalne (grupowe i indywidualne), szereg zajęć fitnesowych dla pań – zumba, bokwa, joga, callanetics, BPU, pilates. Nowością są zajęcia „aktywna mama” skierowane dla mam w ciąży oraz tych, które mają dzieci do 8 miesiąca życia. Prowadzi je instruktor pilatesu po ukończonych studiach fizjoterapii. Ruszyła sekcja „e- senior”. Są to zajęcia komputerowe w stopniu początkującym i zaawansowanym oraz gimnastyka dla seniorów. To ukłon w stronę najstarszych, aby też mieli możliwość się poruszać i zrobić coś dla siebie.
Czy jest jakieś ograniczenie wiekowe w uczęszczaniu na zajęcia młodzieży?
Nie mamy takich ograniczeń. Wiadomo, że najwięcej jest dzieci i wśród najstarszych uczestników głównie znajdują się gimnazjaliści. Ale zauważyliśmy, że na dancehall zaczęły zapisywać się osoby pełnoletnie. Nie robimy przeszkód, aby tak się działo.
Z czego jest Pani najbardziej dumna jeżeli chodzi o działalność ośrodka?
Fajnie, że udało nam się w tym roku wystartować z grupami dla seniorów. Szczerze powiem, że ciężko jest zmobilizować starsze osoby, aby przyszły na zajęcia, a także trudno jest dobrać zajęcia tak, żeby zadowolić większość osób. Oferta była początkowo większa, ale nie wszystkie grupy zostały otwarte z powodu małego zainteresowania. Zazwyczaj jest tak, że nasze babcie i dziadkowie zajmują się wnukami, nie mają czasu dla siebie. Chcielibyśmy, żeby pomyśleli o sobie i znaleźli chwilę, aby przyjść na zajęcia, nauczyć się czegoś, rozruszać swoje ciało i umysł.
Jakie sukcesy zespołów najbardziej ucieszyły placówkę?
Cieszę się z wszystkich sukcesów naszych podopiecznych. Dzieci zdobywają pierwsze miejsca w przeglądach, konkursach tanecznych. Zespół Inside zdobył niedawno w Katowicach II miejsce w tańcu współczesnym - modern jazz. Osiągamy duże sukcesy w rudzkim przeglądzie zespołów. Działamy na skalę miast ościennych i Śląska, gdyż dalsze wyjazdy wiążą się z większymi nakładami finansowymi.
Czy wszystkie grupy są już skompletowane na nowy sezon?
Nie. Mamy miejsca na zajęciach nauki gry na gitarze (w grupie średniozaawansowanej i zaawansowanej), w grupach tanecznych. Na zajęcia dla seniorów także można się zapisać. Zapraszamy panie w ciąży i mamy z dziećmi, gdyż tez znajdą się dla nich miejsca. Do grup fitnesowych można dołączyć zawsze. Na rytmice dzieci najmłodszych jest komplet, a nawet lista rezerwowa. Najwięcej miejsc znajdziemy w grupach średniozaawansowanych i zaawansowanych, gdyż zawsze, jak wiadomo, grupy początkujące zrzeszają najwięcej osób, które chcą spróbować. Czy zostaną na dłużej, decyduje o tym ich wytrwałość i prawdziwa chęć uczęszczania na zajęcia.
Ile osób uczęszcza do "Pulsaru"?
Prowadzimy statystyki, gdzie naliczyliśmy, że w ciągu tygodnia przewija się tu około 250 osób. Spadek uczestników zauważalny jest w okresie zimowym, gdzie szybciej jest ciemno, a za oknem hula wiatr.
Kto finansuje placówkę?
Osiedlowy Dom Kultury "Pulsar" podobnie jak sześć innych tego typu placówek finansowany jest przez Rudzką Spółdzielnię Mieszkaniową. Za zajęcia pobieramy opłaty. Są to jednak małe kwoty. Zajęcia dla maluchów kosztują miesięcznie 15zł dla członków RSM, dla osób spoza spółdzielni 30zł. Zajęcia językowe 30/60zł na miesiąc (dla członków spółdzielni kwota mniejsza), tyle samo zajęcia fitness. Jesteśmy bardzo konkurencyjni cenowo.
Czy ODK „Pulsar” zajmuje się także wynajmowaniem sal, powierzchni?
Tak. Jest możliwość wynajmowania sal. Duża sala mieści 150 osób. Tam organizowane są imprezy, konferencje, szkolenia, nawet wesela. Mniejsza sala w układzie kinowym mieści 50 osób. Tu głównie odbywają się szkolenia firm, pokazy. Mamy też dwie sale mieszczące do 20 osób – tam najczęściej rezerwuje się miejsca na komunię, małe uroczystości rodzinne, kursy. Cenny wynajmu sal są również atrakcyjne. Posiadamy dwie sale klimatyzowane, co w warunkach intensywnych upałów jest wielkim plusem.
Organizujecie tu także występy artystów. Proszę o tym opowiedzieć.
Zapraszamy do współpracy różne osoby ze Śląska. Współpracujemy z aktorami Teatru Rozrywki, teatrem Gabi Art, który organizuje cyklicznie Mikołaja, bajkowe teatrzyki dla dzieci, w czasie trwania akcji lato prowadzi dla dzieci warsztaty teatralne. Przyjeżdżają do nas kabarety, organizujemy koncerty okolicznościowe, np. na Dzień Kobiet. U nas wiele się dzieje.
Istnieją jakieś powiązania pomiędzy osiedlowymi domami kultury? Macie ten sam repertuar?
Spotykamy się cyklicznie, współpracujemy i dyskutujemy na temat swojej działalności. Łączy nas regulamin odpłatności za zajęcia i wynajem. Repertuar ustalamy jednak sami. Każda placówka proponuje własną ofertę według zainteresowania uczestników. Spotykamy się także na wspólnych występach na przykład podczas osiedlowych festynów.
Czego możemy Wam życzyć na najbliższy czas?
Fajnej kadry. Jak się ma fajną kadrę, to wiele można wspólnie zrobić. Ludzie chcą wtedy uczęszczać na zajęcia. Sprawdza się od lat reguła, że ludzie przychodzą tu dla ludzi. Dobry instruktor przyciąga dzieci, młodzież. Stawiamy też na ciągły rozwój. Cieszymy się, że mamy takie osoby wśród nas, które stale się rozwijają. Na wspaniałych ludziach najbardziej nam zależy. Tego proszę nam życzyć.