Wiadomości z Rudy Śląskiej

Za kilka lat będziemy jeszcze silniejszą jednostką - dr n. med. Sławomir Święchowicz

  • Dodano: 2015-11-18 08:30, aktualizacja: 2015-11-26 14:27
O powstaniu OIOM-u i innych inwestycjach opowiada Dyrektor Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej, dr n. med. Sławomir Święchowicz.
 
 
Właśnie kończy się remont Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej. Jakie zmiany zaistniały poprzez tę modernizację? Co dzięki temu zmieni się na lepsze?
 
Obecnie w Szpitalu realizowane są równolegle 3 projekty inwestycyjne, które wiążą się z prowadzeniem prac remontowo-budowlanych.
 
Najszerszy zakres prac to projekt pod nazwą „Kompleksowa termomodernizacja budynków Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej Sp. z o.o. z siedzibą przy ul. Wincentego Lipa 2 wraz z modernizacją oświetlenia wewnętrznego” realizowany z wykorzystaniem środków finansowych, które udało się Spółce pozyskać w ramach dofinansowania z funduszy EOG (dofinansowanie w wysokości 80 % kosztów kwalifikowanych inwestycji). Całkowity koszt inwestycji to ponad 6 mln zł.
Projekt zakłada wymianę okien i drzwi wejściowych do budynków, ocieplenie ścian zewnętrznych, dachów i stropodachów, wymianę wymiennika ciepła, instalacji ciepłej wody i c.o. wraz z grzejnikami i zaworami regulacyjnymi, zabudowanie paneli słonecznych dla ogrzewania wody oraz wymianę oświetlenia wewnętrznego na energooszczędne.
 
Efekty jakie uzyskamy dzięki realizacji projektu można ująć w 3 kategoriach: poprawa komfortu pobytu pacjentów w naszej placówce, wymiar ekonomiczny związany z oszczędnościami jakie przyniesie lepsze, sprawniejsze gospodarowanie zasobami energetycznymi i wreszcie aspekt być może najmniej odczuwalny bezpośrednio dla pacjentów ale równie istotny, który jest niejako wpisany w cel programu, z którego pochodzą środki finansowe a jest nim jest redukcja emisji gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń powietrza oraz zwiększenie udziału energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych w ogólnym bilansie zużycia energii.
 
Pozostałe dwa realizowane obecnie projekty to: utworzenie w Szpitalu 8/9 łóżkowego Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii na I* referencyjności – projekt realizowany przez Szpital oraz utworzenie Pracowni Rezonansu Magnetycznego – projekt jest realizowany samodzielnie przez podmiot zewnętrzny ale zakłada się ścisłą współpracę Szpitala i Pracowni dzięki czemu zapewniona zostanie możliwość realizacji badań RM bez konieczności przewożenia pacjentów do jednostek w innych miastach.
 
Mówi się, że dumą rudzkiego szpitala jest oddział neonatologiczny i ginekologiczno-położniczy. Co jest w naszym szpitalu tak wyjątkowego, że w Rudzie Śląskiej rodzą kobiety z całego Śląska? Co świadczy o wysokim poziomie usług tych oddziałów? Kadra? Sprzęt? Wiedza?
 
Nasz Oddział Ginekologiczno-Położniczy  to jedna z największych jednostek tej specjalności na Śląsku. Na jego bazie powstał w 2004 roku Oddział Kliniczny Ginekologii i Położnictwa Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej i wszedł w skład Katedry Zdrowia Kobiety Wydziału Nauk o Zdrowiu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Od 2011 roku Oddział posiada III stopień referencyjności. Rocznie przychodzi tu na świat ponad 2000 noworodków, w tym najwięcej na Śląsku wcześniaków z niską masą urodzeniową i noworodków pochodzących z ciąż mnogich, które następnie otrzymują fachową pomoc na Oddziale Neonatologicznym również posiadającym od 2011 roku III stopień referencyjności.
 
Rudzka perinatologia to odziały wyposażone w najlepszy dostępny sprzęt ale przede wszystkim to wyśmienity personel lekarski i położniczo/pielęgniarski - specjaliści z zakresu ginekologii, położnictwa, onkologii ginekologicznej, medycyny prenatalnej, terapii płodu oraz pediatrii i neonatologii. Wysokie kwalifikacje zespołu lekarzy potwierdzają liczne certyfikaty wiodących światowych towarzystw naukowych oraz zaproszenia do grona ekspertów ustalających rekomendacje odnośnie postępowania medycznego.
 
Nie możemy również zapominać o funkcjonującym w Szpitalu, pierwszym na Śląsku, a drugim w kraju Banku Mleka Kobiecego, którego zadania to nie tylko promocja karmienia piersią ale przede wszystkim działania w celu ochrony zdrowia i życia noworodków, które mają znaczący wpływ na wzrost przeżywalności szczególnie skrajnie niedojrzałych noworodków.
Ginekologia i położnictwo to nie tylko porody – rocznie przeprowadzamy kilkaset operacji, w tym wiele operacji z zakresu onkologii ginekologicznej.
 
Do końca listopada tego roku w Szpitalu Miejskim w Rudzie Śląskiej powstanie oddział anestezjologii i intensywnej terapii o wartości ok. 4,5 mln zł. To dla miasta wielki krok naprzód. Proszę o tym opowiedzieć.
 
Utworzenie jedynego w 140-tysięcznym mieście Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Rudzkim Szpitalu jest niezbędne z uwagi na potrzebę zapewnienia właściwej opieki medycznej dla chorych w stanie krytycznym leczonych w oddziałach głównie zabiegowych ale również np. na kardiologii, neurologii i oddziale udarowym. Posiadanie OAIT pozwala na jeszcze lepsze zabezpieczenie planowego leczenia pacjentów zwłaszcza starszych i obciążonych innymi schorzeniami. Obecny brak OAiIT powoduje konieczność przekazywania pacjentów do szpitali w innych miastach.
 
Dlatego też podjęto decyzję o utworzeniu Oddziału w naszym Szpitalu, a środki na ten cel zabezpieczyło Miasto Ruda Śląska. 
 
Mieszkańcy skarżą się na fakt, iż w szpitalu w Bielszowicach stanowiącym oddział Szpitala Miejskiego w Goduli poziom obsługi i leczenia jest niższy. Czy można to jakoś wytłumaczyć?
 
Nie obserwujemy żadnych sygnałów, które mogłyby potwierdzać taką tezę. W obydwu jednostkach świadczenia realizowane są przez tej samej, wysokiej klasy specjalistów przy użyciu takiego samego sprzętu i aparatury medycznej. Można jedynie wspomnieć, iż proces leczenia w Bielszowicach jest nieco utrudniony ze względu na fakt, iż główna diagnostyka (pracownie zabiegowe, TK, endoskopii) i dostęp do konsultacji zabiegowych, kardiologicznych i neurologicznych pociąga niestety za sobą konieczność transportu pacjenta do Goduli. Z punktu widzenia logistyki oddziały szpitalne  powinny istnieć w jednej lokalizacji - godulskiej.
 
Czy podtrzymuje Pan, że przekształcenie szpitala w spółkę kilka lat temu było dobrym posunięciem? Szpital jest dzięki temu silniejszy finansowo? Można powiedzieć, że odnotowuje zyski w ostatnim czasie?
 
Patrząc z perspektywy czasu wydaje się, to nie forma prawna miała decydujący wpływ na funkcjonowanie szpitala. Przekształcenie w 2010 roku SPZOZ-u w spółkę nie było poprzedzone żadnymi czynnościami restrukturyzacyjnymi i ciężar tych działań przerzucono na spółkę. Konsekwentnie dostosowujemy ilość łóżek do potrzeb poszczególnych oddziałów i wysokości kontraktów, otwieramy nowe oddziały i poradnie, zwiększamy i unowocześniany bazę diagnostyczną, inwestujemy w sprzęt, zwiększamy kontrakt z NFZ oraz realizujemy duże projekty modernizacyjne. Pomimo tych działań borykamy się z różnymi problemami związanymi z funkcjonowaniem rynku usług medycznych w Polsce.
 
Jak widzi Pan nasz Szpital Miejski w Rudzie Śląskiej za kilka lat? 
 
Trudno jednoznacznie określić jak będziemy funkcjonować za kilka lat. To zależy nie tylko od działań podejmowanych przez samą Spółkę i wspierające nas w naszych działaniach i mające wpływ na kształtowanie polityki zdrowotnej na szczeblu regionalnym Władze Miasta. Stoimy przed wielką niewiadomą, jaką jest kształt polityki zdrowotnej zamierzonej na szczeblu państwowym. Ostanie kilka lat i prawdopodobnie kilka najbliższych to mniej lub bardziej udane próby zreformowania systemu opieki zdrowotnej. To ciągle zmieniające się, i do tego często niejasne, normy prawne, a przede wszystkim brak jednoznacznej informacji o kierunkach, w których zmierza system, a które pozwalałyby na długofalowe planowanie na szczeblu lokalnym w Mieście, w Szpitalu.
 
Pamiętajmy, że Szpital to potężna jednostka zatrudniająca ok. tysiąca pracowników, dysponująca wielkim majątkiem trwałym i ruchomym, realizująca rocznie ok. 20 tys. hospitalizacji i kolejne kilkadziesiąt tysięcy świadczeń w różnych trybach ambulatoryjnych, dlatego też nieustannie śledzimy wszelkie informacje, które pozwalają nam reagować na zmieniająca sie sytuację i przyjmować długoterminowe założenia.
 
Parafrazując klasyka, chciałoby się rzec, że za kilka lat „Szpital nasz widzę ogromny”, a podchodząc do tematu na chłodno, myślę że Rudzki Szpital za kilka będzie jeszcze silniejszą jednostką opieki zdrowotnej dysponującą doskonałym zapleczem materialnym i potencjałem ludzkim. To czy będziemy się rozwijać w kierunku nowych zakresów świadczeń, zależy głownie od zapotrzebowania, jakie ukształtuje rynek. Na pewno będziemy świadczyć usługi na jeszcze wyższym poziomie niż obecnie.

Komentarze (7)    dodaj »

  • niko

    czy ten pan pali papierosy?

  • Ln

    Nie pali

  • Obsewator

    A co to ma wspólnego z tematem?

  • Godulorz

    Ludzie tylko z daleka od Godulskiego szpitala

  • roben

    Jednego mi brakuje w naszym szpitalu: bezpieczeństwa! Tereny wokół szpitala to raj dla ćpunów i pijaków! A wewnątrz używanie mają złodzieje.dlatego uważam że albo szpital powinien mieć ochronę z prawdziwego zdarzenia lub co najmniej monitoring i kogoś kto halny się w monitory i mógłby wezwać Policję w razie potrzeby. Można by również skorzystać z Straży Miejskiej i posadzić ich w szpitalnej recepcji.

  • Niebieski111

    Spoko gość, mądry i fachowiec.Kidyś uratowoł mi ręka. Poskładoł ją na nowo. Szacun do końca zycia.

  • ANIA

    a mi obojczyk jak miałam 10 lat :)

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również