Rozpalenie ogniska świętojańskiego, widowisko Teatru Ognia Nam Tara, koncerty Grzegorza Poloczka, a także Orkiestry Dętej KWK „Bielszowice” oraz Zespołu Akordeonistów im. E. Huloka - to tylko niektóre atrakcje, jakie odbyły się wczoraj w ramach Nocy Świętojańskiej w Rudzie Śląskiej.
Noc Świętojańska w Rudzie Śląskiej 2024
Zabawa w bielszowickim parku rozpoczęła się o godz. 18.30 koncertem Orkiestry Dętej KWK "Bielszowice" pod batutą Zygmunta Kliksa. Na scenie wystąpili także: Zespół Akordeonistów im. E. Huloka pod kierownictwem Roberta Kiera, zespół "Mini Bazar", a także Grzegorz Poloczek.
Nie był to jednak koniec atrakcji. Zespoły teatralne "Moklandia" i "Jadesta" zaprezentowały niezwykle klimatyczne widowisko świętojańskie, a zaraz po nim, o godz. 22.00 nastąpiło rozpalenie ogromnego ogniska świętojańskiego. Chwilę później odbył się widowiskowy pokaz ognia, który zaprezentował Teatr Ognia Nam Tara.
- Z przytupem rozpoczęliśmy w Rudzie Śląskiej wakacje. Po ubiegłotygodniowych Dniach Rudy Śląskiej dziś w Parku Strzelnica miała miejsce Noc Świętojańska. Nie zabrakło atrakcji dla całych rodzin. Był tradycyjny konkurs na wianek świętojański, koncert Grzegorza Poloczka oraz widowisko teatralne w wykonaniu zespołów teatralnych Moklandia i Jadesta, a także występ teatru Ognia Nam Tara. Oczywiście w Noc Świętojańską nie mogło zabraknąć ogniska, które z małymi problemami z jego rozpaleniem, ostatecznie pięknie rozbłysło w bielszowickim parku. Dziękuję organizatorom Dom Kultury w Rudzie Śląskiej - Bielszowice za przygotowanie wydarzenia, które zgromadziło tak liczną publiczność - mówiła Anna Krzysteczko, wiceprezydent Rudy Śląskiej.
Uczestnicy Nocy Świętojańskiej mieli także okazję wziąć udział w konkursie na najpiękniejszy wianek, a także szukali kwiatu paproci i bawili się przy muzyce DJ-a. Nie zabrakło również specjalnej strefy atrakcji dla dzieci, gier i zabaw z harcerzami z Hufca Ruda Śląska, a także strefy gastronomicznej.
Historia Nocy Świętojańskiej
Warto wspomnieć, że Noc Świętojańska obchodzona jest w wigilię dnia świętego Jana Chrzciciela, czyli w nocy z 23 na 24 czerwca. Datę tę przyjmuje się jako dzień narodzin świętego. Jednak swoje korzenie święto to ma w obrzędach pogańskich, które związane były z czasem letniego przesilenia słońca. Najkrótsza noc w roku była nazywana, zależnie od regionu, nocą Kupały, sobótką czy palinocką. Było to święto ognia i wody, słońca i księżyca, urodzaju, radości i miłości.