Eksperci nawołują do rewolucyjnych zmian w egzaminach na prawo jazdy. Jeśli uczeń dwukrotnie nie zda egzaminu praktycznego, to za kolejne nieudane podejścia zapłaci instruktor.
Jak podaje Rzeczpospolita, koszt trzeciego egzaminu ponosiłby instruktor, który nie umiał odpowiednio przygotować kursanta do egzaminu. Miałoby to być motywacją dla instruktorów, którzy często zaniedbują swoje obowiązki również po to, by wymóc na przyszłych kierowcach konieczność wykupienia jazd doszkalających.
Eksperci z Torunia chcą również wprowadzenia różnej wagi dla błędów popełnionych podczas egzaminu. Według ekspertów, czym innym jest ustawienie lusterka, a czym innym bezmyślna zmiana pasa ruchu lub nieustąpienie pierwszeństwa – czytamy w Rzeczpospolitej.
Przypominamy, że już jesienią w życie wchodzą zmiany, według których egzaminy teoretyczny i praktyczny na prawo jazdy będą się odbywały o wyznaczonej godzinie, a jeden egzaminator będzie mógł przeprowadzić maksymalnie osiem egzaminów w ciągu dnia i nie więcej niż jeden egzamin praktyczny na godzinę.