Wiadomości z Rudy Śląskiej

Dostałeś karę za brak OC? Sprawdź, czy możesz odwołać się od decyzji UFG

  • Dodano: 2020-05-18 12:15

Czy możliwe jest odwołanie się od kary za brak ważnego OC? Obowiązkowe ubezpieczenie samochodu to spory wydatek, jednak okazuje się, że kara za brak ubezpieczenia może stanowić zdecydowanie większe obciążenie finansowe. Nikogo nie dziwi zatem zainteresowanie możliwością umorzenia kary. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nie jest skory do anulowania kar za brak polisy OC, jednak zdarzają się wyjątki. Jeśli dostałeś karę za brak OC, możliwe, że będziesz mógł wystąpić o jej umorzenie lub rozłożenie na raty. Musisz jednak spełnić kilka warunków.

Kara za brak ważnego OC w 2020 roku może wynieść nawet 5200 zł!

Tak wysoka kara dotyczy właścicieli samochodów osobowych, którzy nie posiadali ważnego ubezpieczenia OC przez okres dłuższy niż 14 dni. W przypadku krótszych okresów bez ważnej polisy, stawki kary są nieco niższe, jednak wciąż dotkliwe dla przeciętnego kierowcy poruszającego się po polskich drogach. Od czego zależy wysokość kar? 

Kary za brak ważnej polisy OC to kary nakładane przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Ich wysokość jest zmienna i uzależniona od rodzaju pojazdu, przerwy w ciągłości ubezpieczenia w danym roku kalendarzowym, o czym wspomnieliśmy już powyżej, oraz minimalnego wynagrodzenia za pracę w roku, w którym została przeprowadzona kontrola wskazująca na brak OC (w przypadku kar nakładanych w 2020 roku, ich wysokość dla właścicieli samochodów osobowych wynosi odpowiednio 40, 100 oraz 200 proc. płacy minimalnej). Kary za brak OC nie podlegają także negocjacjom.

Jeśli nie dopełniłeś obowiązku w zakresie zawarcia umowy ubezpieczenia OC, musisz bezwzględnie i niezwłocznie opłacić ubezpieczenie samochodu. Jeśli tego nie dokonasz, nałożona kara może zostać wyegzekwowana nawet w drodze postępowania egzekucyjnego. Chyba, że złożysz wniosek do UFG o umorzenie kary bądź rozłożenie jej płatności na raty.

Wniosek o umorzenie kary za brak OC - jakie warunki trzeba spełnić?

Czy UFG umarza kary za brak OC? Standardowo nie zdarza się to często, jednak zdarza, jeśli spełnione zostają warunki określone w art. 94 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Kiedy zatem Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny umorzy Twoją karę w całości lub w części, udzieli ulgi w jej spłacie lub rozłoży płatność kary na raty?

Warunek: wyjątkowo trudna sytuacja materialna i majątkowa lub trudna sytuacja życiowa

Jeśli chcesz ubiegać się o umorzenie kary za brak OC lub udzielenie ulgi w jej spłacie, musisz zwrócić się do UFG ze specjalnym wnioskiem. Jak napisać odwołanie do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego? Tego typu dokument powinien zawierać dokładny opis Twojej sytuacji życiowej, w tym:

  • wskazanie liczby członków rodziny,
  • wskazanie ostatniego pracodawcy,
  • datę zarejestrowania się w urzędzie pracy,
  • wysokość miesięcznych dochodów,
  • wysokość miesięcznych wydatków,
  • opis sytuacji mieszkaniowej.

Trudna sytuacja życiowa obejmować będzie także zły stan zdrowia Twój lub członków Twojej rodziny. Co istotne, wyjątkowo trudną sytuację, czy to materialną, czy życiową trzeba udowodnić (do wniosku należy dołączyć np. zaświadczenie z urzędu pracy o tym, że pozostajesz bez pracy, czy też zaświadczenie lekarskie dotyczące choroby Twojej lub członka rodziny). Dodatkowo pamiętaj, aby wniosek wypełnić starannie i szczegółowo, dołączając do niego wszelkie zgody na przetwarzanie danych osobowych.

Na koniec warto dodać, że przesłanką do umorzenia kary za brak OC jest również śmierć dłużnika, jeśli ten nie pozostawił majątku lub pozostawił majątek nie podlegający egzekucji, jak również nieopłacalność samej egzekucji (w sytuacji, gdy koszt ściągnięcia długu przewyższa wartość nałożonej kary).

Komentarze (2)    dodaj »

  • Zdołowana

    UFG to "car i bóg", nie ma odwołania od ich decyzji a oni NIGDY nie umarzają kar. Dostałam 3600 kary bo zaraz po kupieniu samochodu pomyliłam daty ubezpieczenia - nie dostałam do ręki polisy poprzedsniego właściciela, bo nie ma już obowiązku mieć jej w formie papierowej, o czym nawet nie wiedziałam, bo trudno wiedzieć absolutnie o wszystkim - zamiast 4-go zapłaciłam 9-go. 4 dni, 2600 kary i po kilku odwołaniach rozłożenie tego na raty na ponad 4 lata po 50 zł! Podczas gdy mnie na życie zostaje 200 zł. z którego jeszcze muszę uregulować OC i inne potrzeby, jak buty chociażby. A samochód mieć muszę. Jestem niesprawna ruchowo - orzeczenie przesłałam - w stopniu znacznym. mieszkam 7 km od najbliższego wiejskiego sklepiku, do lekarzy mam od 12 do 200 km (specjalistów ratujących mi wzrok). Jak mam sobie z tym poradzić?! Samochód mam 20-letni, mieszkam w ruinie, dach grozi zawaleniem, modlę się, żeby mi na głowę nie spadł. I co? I nic! Mają to gdzieś! Płać bo musisz być maszyną, robotem, cyborgiem. Znam osobę, która za świadome kłamstwo w ważnych dokumentach dostała 2 lata w zawieszeniu, Nie poniosła w zasadzie żadnych obciążeń z tego powodu. Kara już dawno wymazana. A ja za to, że się pomyliłam przez ponad 4 lata będę oddawać 1/4 swojego wyżywienia! I nawet nie mam się gdzie odwołać. To już nawet nie jest złodziejstwo, to jest rozbój w majestacie prawa, a i to mało powiedziane. Na to brak określenia.

  • edmund

    to jest złodziejska mafia okradająca uczciwych ludzi,którym po poprrzednim właścicielu samochodu nie wznowiła się polisa

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.