Wiadomości z Rudy Śląskiej

Od 2019 roku wynagrodzenie tylko na konto?

  • Dodano: 2018-08-08 08:00, aktualizacja: 2018-08-08 08:16

Od 1 stycznia 2019, podstawowym sposobem wypłaty wynagrodzenia będzie wypłata przelewem na konto. Co z pracownikami, którzy część pensji odbierają „pod stołem”?

Okazuje się, że wielu Polaków praktykuje proceder dzielenia wypłaty - część idzie na konto, a część trafia prosto do ręki. To sposób na uniknięcie nie tylko podatku, ale często także komornika lub spłaty alimentów. Nowe przepisy niosą jednak ważną zmianę - od 1 stycznia 2019 roku cała wypłata pracownicza ma trafiać prosto na konto. Do dalszego uzyskiwania wypłaty w formie gotówkowej konieczne będzie złożenie specjalnego wniosku i uzyskanie pozytywnej decyzji pracodawcy.
 

Było w gotówce, będzie na konto
Dotychczas przepisy określały, że normą wypłaty jest właśnie forma gotówkowa. To, że większość z nas otrzymuje jednak wypłatę na konto, skłoniło władze do zmiany tej regulacji prawnej. Przelew na rachunek bankowy ma być od 1 stycznia 2019 podstawowym sposobem wypłaty wynagrodzenia za pracę.

Kto na tym ucierpi?
Ucierpią właściwie wszyscy, którzy dotychczas starali się ukrywać swoje dochody. Otrzymywanie pieniędzy do ręki to popularny sposób ucieczki przez egzekucją komorniczą albo spłatą alimentów na dziecko - istnieje przecież kwota wolna od zajęcia komorniczego i dopóki na wypłata na koncie tej kwoty nie przekracza, dłużnik czuje się bezkarny, a egzekucja wobec niego jest zupełnie nieefektywna.

Otrzymywanie wynagrodzenia pod stołem może okazać się problematyczne w sytuacji, w której to pracownik potrzebuje dodatkowych pieniędzy. Jeżeli będziemy chcieli otrzymać kredyt lub pożyczkę, pracodawca ma obowiązek wskazać na zaświadczeniu o zarobkach, tylko tę kwotę, która jest wskazana w umowie. Obecnie coraz więcej instytucji udziela pożyczek wyłącznie na podstawie zaświadczeń o dochodach, pełną listę znajdziecie na stronie:  https://www.zadluzenia.com/artykul/pozyczki-bez-zaswiadczen-online/.

Kto na tym zyska?
Właściwie wszyscy, choć pierwsze wrażenie po ogłoszeniu tej zmiany mogło być zupełnie inne. Fakt, iż na kontach zacznie pojawiać się tyle pieniędzy, ile faktycznie wynika z umowy między pracodawcą a pracownikiem, może poprawić ściągalność długów w Polsce.

Skorzystać mogą zatem na przykład dzieci, które będą miały szansę doczekać się wypłaty zaległych alimentów. Paradoksalnie zyska na tym także sam dłużnik alimentacyjny, ponieważ wraz z szybszą spłatą zobowiązania, jego dług zmaleje.

Czy przelewu na konto da się uniknąć?
Teoretycznie tak, aczkolwiek będzie to wymagało od pracownika złożenia wniosku i uzyskania pozytywnej decyzji pracodawcy. O szczegółowych procedurach każdy pracodawca będzie miał obowiązek poinformować swoich pracowników do 22 stycznia 2019 roku, czyli w ciągu 21 dni od momentu wejścia w życie nowej ustawy.


Źródło: https://www.zadluzenia.com

Komentarze (8)    dodaj »

  • Krzysztof

    Dajcie lepiej podwyżki Urzędnikom bo zaniedługo Urząd będzie pusty.

  • zefirek

    A co za problem przelewać tylko oficjalną część zarobków na konto, a resztę pod stołem???? Przecież teraz też tak robią? Żaden pracodawca nie przelewa mniej ani więcej niż wynika to z oficjalnych dokumentów zatrudnienia. Otrzymywanie wynagrodzenia do ręki nie blokuje spłaty długów - każdy musi przedstawić zaświadczenie o zarobkach, a pracodawca jest zobligowany do potrąceń. Tłumaczenie o większej ściągalności długów świadczy o nieznajomości tematu.

  • mimi

    500 zł na konto, od tej kwoty podatki, a potem minimalna emerytura i płacz i lament, że nie ma za co żyć.

  • Zoka

    Jakie 500 zł? Upał ci doskwiera?

  • lila

    Całe wynagrodzenie na konto? To na czarno też? A będą sprawdzać przy 500 Plus?

  • badacz sprawy

    to chyba najgłupsza ustawa PiSiorów jaką przeczytałem w tym roku hehehe i co to da że wypłata będzie na konto? to juz Wam PiSiorki wyjaśniam - człowiek który nie bedzie chciał płacić alimentów albo komornika powie tak: PANIE PRACODAWCO PAN MI NAPISZE ZE JA ZARABIAM 500ZŁ NA MIESIAC I TYLE MI PAN NA KONTO PRZELEJE - i wariant B RESZTA POD STOŁEM (bez podatku oczywiście) mnie to bardzioej pachnie tym że chcą aby w BANKACH sie wpływy zwiększyły a to sie stanie na 100% im wiecej w banku waszych pieniedzy tym bank bogatszy a Premier to prawo bankowe zna bardzo dobrze wiec dobrze kombinuje dla swoich. A PISIORKI TO JA WAM POWIEM CO MUSICIE ZROBIC ABY LUDZIE NIE KOMBINOWALI - MUSICIE OBNIZYC PODATKI I WSZYSTKIE KOSZTY PRACOWNICZE WTEDY ANI PRACOWNIK ANI PRACODAWC NIE BEDZIE CHCIAL OSZUKIWAC BO PO CO?

  • pracownik sierpniowy

    Nie jest chyba przypadkiem, że to pewnie ugoda między bankami a rządem. Dzisiaj wchodzą przepisy o tzw. koncie podstawowym, które każdy bank lub SKOK ma oferować za darmo. Pewnie wynikiem tych negocjacji jest rozwiązanie opisane w powyższym artykule, aby zwiększyć bankom ilość klientów i w jakiś sposób odbić sobie brak opłat w kontach podstawowych. Tak jak opisałeś, tylko głupi uwierzy, że teraz np. alimenciarze nie będą mogli ukrywać swoich dochodów, zawsze jakiś sposób się dla nich znajdzie.

  • Zoka

    Znasz pojęcie znaków przestankowych i gramatyki? A tak na marginesie to każdy mierzy swoją miarą. Ja problemu z tym nie mam.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.