Wiadomości z Rudy Śląskiej

Anioł Wolontariatu - Paulina Gancarz

  • Dodano: 2012-12-26 11:45, aktualizacja: 2015-10-01 14:17
Paulina Gancarz to 17-letnia rudzianka, uczennica Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2, Anioł Wolontariatu 2012.
 
 
Kiedy zainteresowałaś się wolontariatem i jak trafiłaś do Banku Żywności w Rudzie Śląskiej? Czy udzielasz się również w innych inicjatywach?
Wolontariatem zainteresowałam się już w gimnazjum, pierwszą akcja na jaką poszłam jako wolontariuszka była zbiórka pieniędzy dla fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia. Potem dowiedziałam się, że w ZSP nr2 działa Szkolne Centrum Wolontariatu. To właśnie dzięki SCW trafiłam do Banku Żywność. Biorę również udział w innych inicjatywach. W tym roku po raz pierwszy wzięłam udział w Szlachetnej Paczce.
 
 
Czym zajmujesz się w Banku Żywności?
Na początku byłam zwykłym wolontariuszem, ale na kolejnej zbiórce brakowało koordynatorów. Zgłosiłam się by nim zostać. Moim zadaniem w Banku jest szukanie wolontariuszy na zbiórki, koordynowanie zbiórką oraz czuwanie czy wszystko przebiega zgodnie z planem.
 
 
Ostatnio odbyła się zbiórka żywności. Ile udało się zebrać i dla kogo przeznaczona jest pomoc?
W dniach od 7-9.12 odbyła się zbiórka. Jeszce nie podano nam ile zostało zebrane, ale w najbliższych dniach na pewno się dowiemy. Pomoc jest skierowana do osób, które znajdują się w trudnej sytuacji finansowej.
 
 
Twoja praca została doceniona, nagrodzono Cię tytułem "Anioła Wolontariatu", jakie odczucia?
To był dla mnie szok, bo wolontariatem w Banku zajmuje się od dwóch lat. Ciesze się, że to co robię nie idzie na marne, a ludzie to doceniają. Bardzo się cieszę, że otrzymałam tą nagrodę i dziękuję Federacji Banków Żywność za to, że to dzięki nim otrzymałam tę wspaniała nagrodę.
 
 
Co najcenniejszego jest w pracy wolontarystycznej?
Dla mnie jest to radość z pomagania innym. Niektórzy ludzie nie widzą, co tak naprawdę się dzieje wokół nich, nie widzą tego, że ktoś obok nich potrzebuje pomocy. Nie wiem jak pracę wolontariusza odbierają inni, ale ja po prostu lubię pomagać i być może będę również kiedyś potrzebowała tej pomocy, bo to działa w dwie strony.
 
 
Czy zachęcasz ludzi do włączenie się w pomaganie, bycie wolontariuszem?
Tak, robię co w mojej mocy, by zachęcić ludzi do pomagania. Gdy szukam wolontariuszy na zbiórki to ludzie sami zgłaszają się do mnie. Cieszę się, że są ludzie, którzy naprawdę chcą pomagać i nie przeszkadzają im inne niedogodności. 
 
 
Dziękuję za rozmowę.


Źródło: B. Jendrzejczyk

Komentarze (2)    dodaj »

  • Pałkowski

    Brawo takie poświęcenie

  • Hazok

    Brawo dziołszka, ino tak dali. Wiyńcyj takich ludzi. Niych mi jeszcze kery abo keroś powiy, że modzi niy majom serca. Jeszcze roz brawo...

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również