Wiadomości z Rudy Śląskiej

Bycie w uniwersytecie to sposób na życie - Teresa Chudziak

  • Dodano: 2014-11-14 13:00, aktualizacja: 2017-10-13 09:14

Rozmawiamy z Teresą Chudziak, prezes rudzkiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Czym zajmuje się Uniwersytet Trzeciego Wieku?

Stowarzyszenie Rudzki Uniwersytet Trzeciego Wieku został założony w 2004 roku. W 2014 obchodził uroczyście 10-lecie założenia. Placówka posiada statut organizacji pożytku publicznego. Celem organizacji jest rozwój i podtrzymanie aktywności psychofizycznej, permanentna edukacja, rozwój indywidualnych zainteresowań, komunikacja społeczna, współpraca z osobami niepełnosprawnymi. Wymienione cele realizujemy poprzez wykłady z różnych dziedzin nauki, seminaria, lektoraty językowe, kursy komputerowe oraz szeroką działalność sportowo-rekreacyjną (gimnastyka, basen, joga i wycieczki turystyczne, zabawy integracyjne). Dbamy także o rozwój indywidualnych zainteresowań. Chwalimy się chórem czterogłosowym, teatrzykiem wielopokoleniowym czy sekcją plastyczną. 

Spotykacie się w szkole przy ulicy Lwa Tołstoja.

W lutym 2014 roku dzięki życzliwości pani prezydent pozyskaliśmy nową siedzibę mieszczącą się w szkole przy ul. Tołstoja 13. Nowe przestronne miejsce pozwala na skomasowanie prawie wszystkich zajęć w jednym miejscu, co przyczynia się do lepszej komunikacji między słuchaczami i efektywnego przepływu informacji o nowych formach działalności.

Jak wygląda rekrutacja do takiego uniwersytetu?

Zaczynaliśmy od plakatowania. Dzisiaj w dobie Internetu informacje umieszczamy na tablicach informacyjnych i w sieci. Każda organizacja wchodząca na rynek wymaga reklamy. Dla naszej placówki na początku działalności było to zadanie priorytetowe. Mieliśmy świadomość, że nasze miasto nie posiadało tradycji uniwersyteckich i tylko dobra oferta programowa była czynnikiem zachęcającym mieszkańców do zapisywania się do naszej organizacji. Do uniwersytetu zapraszamy wszystkich seniorów. Wpisowe + czesne wynoszą za semestr 60zł. Lektoraty językowe za godzinę kosztują 7zł, a zajęcia gimnastyczne, czyli basen i gimnastyka, po 5zł za godzinę.

Ilu członków liczy rudzki Uniwersytet Trzeciego Wieku?

W 2004 roku rozpoczynaliśmy grupą 50 słuchaczy. Aktualnie legitymujemy się grupą ponad 300 słuchaczy. Większość z nich to weterani.

Czy trzeba posiadać wyższe wykształcenie, by zapisać się do Uniwersytetu Trzeciego Wieku?

Szkieletem każdej organizacji jest statut. Tworząc go, zastanawiałam się, co to jest uniwersytet i jaką ma przyjąć formę i kształt. Znając środowisko, bo tu się urodziłam i nadal mieszkam, postanowiłam nie stosować cenzusu wyższego wykształcenia, uznając, że bogactwem naszego miasta są jego mieszkańcy.

Zapisując się, trzeba uczęszczać na wszystkie zajęcia?

Zajęcia nie są obligatoryjne. Rudzki Uniwersytet Trzeciego Wieku szczyci się bogatą ofertą programową. Zajęcia w UTW są zarówno odpłatne jak i nieodpłatne. To może być czynnikiem decydującym o wyborze uczestnictwa w zajęciach. Opłaty za zajęcia od lat nie zostały zmienione. 

O co poszerzyła się ostatnio wasza oferta?

Nowa oferta programowa została ubogacona o cotygodniowe wyjścia do kina, a także wprowadzono nowe zajęcia z ajurwedy. Nasza oferta  jest ograniczona jedynie liczbą sal i miejsc na zajęciach. Jesteśmy otwarci na nowe pomysły.

Czego ciekawego można posłuchać na zajęciach?

Staramy się wychodzić naprzeciw życzeniom naszych słuchaczy. Nasi studenci mają różny stopień wykształcenia. Głównym celem, bo w nazwie mamy „uniwersytet”, jest kładzenie nacisku na edukację, czyli wykłady i seminaria, na których słuchacze dowiadują się wielu nowych rzeczy, przez co się ubogacają się i dowartościowują.

Jesteście przygotowani na przyjęcie większej ilości osób?

Na pewno, ale, jak wcześniej wspomniałam, wszystko zależy od pomieszczeń, w których mamy zajęcia oraz od możliwości finansowych zainteresowanych.

Czy można dołączyć także w ciągu roku?

Można. Choć nie robimy tego często, jest to możliwe. Na bezpłatne wykłady i seminaria mogą przyjść także osoby, które nie są zapisane do uniwersytetu.

Jesteście w kontakcie z innymi uniwersytetami?

Oczywiście, wymieniamy się swoimi doświadczeniami z ościennymi uniwersytetami. To jest najcenniejsze. Podpatrujemy nawzajem swoje pomysły, inspirujemy się i wyciągamy wnioski.

Czego możemy Wam życzyć?

Zdrowia, pieniędzy, sponsorów. Także żeby nowa Rada Miasta doceniła rolę seniora w mieście. Podkreślam: Bycie w uniwersytecie to sposób na życie. 

Komentarze (6)    dodaj »

  • litander

    Etam majom wielkie emerytury,plus dotacje toi cheja z[...]ami.

  • Danka

    ...postanowiłam nie stosować cenzusu wyższego wykształcenia ...w żadnym UTW nie wymaga się tego !

  • bej

    Zestaw składający się z dwóch niepozornych głośniczków, z których jeden stoi na parapecie, kosztuje niecałe 500 zeta. Widać na co idzie kasa.

  • Bej?

    Bredzisz!!!

  • bej

    To sprawdź "znafco" ile kosztują Creative T40.

  • Bej?

    Bej? Bredzenie nie dotyczy ceny Creative T40. Bredzenie dotyczy bredzenia o Creative T40. UTW w Rudzie Śląskiej - ma moc, zdecydowanie większą niż Creative T40 za 500 zł. Rzekłbym, że moc ta jest bezcenna. Także za sprawą Pani Teresy Chudziak. p.s. a ile kosztuje Creative T40 - to mnie nie obchodzi.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również