Zarzuty kradzieży z włamaniem i usiłowania rozboju usłyszeli dwaj 17-latkowie, którzy zostali zatrzymani przez rudzkich policjantów. Od ubiegłej środy kryminalni z komendy pracowali nad sprawą włamania i rozboju na terenie Kochłowic. Dzięki ich pracy nastolatkowie szybko wpadli w ręce stróżów prawa i w sobotnie przedpołudnie stanęli przed obliczem sądu. Ten zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.
W środę wieczorem, policjanci zostali zawiadomieni o usiłowaniu rozboju na 64-letnim mężczyźnie, któremu dwóch zamaskowanych sprawców chciało ukraść samochód. Przestępcy wyciągnęli go z wnętrza auta, jednak nie udało im się uruchomić silnika. Wówczas spłoszeni uciekli. Wstępne czynności pozwoliły ustalić, że sprawcy chwilę wcześniej dokonali włamania do mieszkania w pobliskiej kamienicy. Detektywi z wydziału kryminalnego rudzkiej komendy, którzy od razu zaangażowali się w sprawę, już na drugi dzień zatrzymali pierwszego ze sprawców. Kolejny wpadł w ich ręce następnego dnia. Dwaj 17-latkowie, jeden z Rudy Śląskiej, drugi z Świętochłowic, usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i usiłowania rozboju. Za te przestępstwa grozi im kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Na podstawie zebranych dowodów, rudzki sąd tymczasowo aresztował obu młodych przestępców.
