W związku z intensywnymi opadami deszczu, które przeszły nad Rudą Śląską, jak informuje st. kpt. mgr inż. Maciej Małczak, na godzinę 14:30 strażacy odnotowali łącznie 94 interwencje, z czego 61 dotyczyło podtopień i konieczności pompowania wody. Działania są nadal kontynuowane, a wszystkie jednostki PSP i OSP z Rudy Śląskiej są obecnie w rozjazdach, aby minimalizować skutki nawałnicy.
94 interwencje w ciągu jednej doby w Rudzie Śląskiej
Nie tylko podtopienia stanowiły wyzwanie dla strażaków – 27 interwencji związanych było z usuwaniem połamanych lub uszkodzonych drzew, tzw. wiatrołomów. Pozostałe interwencje, w liczbie 6, dotyczyły innych zdarzeń, które wymagały szybkiej reakcji służb ratowniczych.
Czytaj również:
- Ruda Śląska zmaga się z gwałtownymi opadami. Prezydent przedstawia aktualną sytuację
- Krok od tragedii. Drzewo przewróciło się na budynek przy Jana Gierałtowskiego
Najpoważniejsza sytuacja na ul. Cegielnianej
Największym wyzwaniem dla służb była sytuacja na ul. Cegielnianej, gdzie przelewał się zbiornik retencyjny firmy Prologis. Od wczoraj strażacy nieprzerwanie pompują wodę dużymi zestawami pompowymi, starając się jak najwięcej jej usunąć przed dalszymi opadami. Istotnym zagrożeniem było uszkodzenie wału, który zaczął przeciekać, jednak dzięki współpracy strażaków i pracowników PWiK udało się go uszczelnić, a sytuacja została opanowana. Działania na Cegielnianej będą kontynuowane, aby zabezpieczyć teren przed kolejnymi opadami.
Nagrania przesłane przez pana Zygmunta
Komentarz prezydenta Rudy Śląskiej
Prezydent Rudy Śląskiej, po porannym objeździe miasta, ocenił sytuację jako stabilną:
"Po porannym kilkugodzinnym objeździe miasta stwierdzam, że sytuacja w Rudzie Śląskiej jest dobra. Wszystkie krytyczne miejsca są obecnie przejezdne. Nie było konieczności ewakuacji mieszkańców. Mamy miejscowe podtopienia i zalania piwnic. Woda była i nadal jest w wielu miejscach odpompowywana - informuje Michał Pierończyk na swoim profilu FB.
Prezydent zwrócił uwagę na kilka kluczowych lokalizacji:
- Pompowanie wody z rowu przy ul. Granicznej, gdzie rozszczelnił się wał.
- Muł węglowy spływający na ogródki działkowe przy ul. Gęsiej z hałdy.
- Uniknięcie większych szkód dzięki mostowi na ul. 1-go Maja, który pozwolił zminimalizować rozlewisko między ul. Gabora i Magdziorza, nie obejmując zabudowań.
- Wypompowywanie wody i zabezpieczenie przeciekającej skarpy w Kochłowicach, zagrażającej budynkom mieszkalnym.
Choć pogoda uległa poprawie, a ostrzeżenie 3. stopnia przed intensywnymi opadami zostało odwołane, prognozy meteorologiczne zapowiadają kolejną falę deszczu w nadchodzącą noc.
Służby są gotowe na dalsze działania, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i zminimalizować skutki potencjalnych zagrożeń.