Rozmawiamy z prezesem stowarzyszenia działającego w Kochłowicach, Rafałem Wypiorem.
Od kiedy istnieje stowarzyszenie „Lepsze Kochłowice, Lepsza Ruda Śląska”?
Stowarzyszenie istnieje krótko. Zostało powołane 15 kwietnia 2016 roku, zaś oficjalnie zarejestrowano je 29 lipca.
Kto do niego należy? To mieszkańcy Kochłowic? Uczniowie ZSO nr 3?
Do stowarzyszenia należą osoby bezpośrednio związane z ZSO nr 3, czyli nauczyciele, uczniowie oraz absolwenci tej szkoły. Od pewnego czasu do stowarzyszenia dołączają także chętni spoza szkoły - mam na myśli mieszkańców Kochłowic, a także innych dzielnic i to mnie bardzo cieszy. Przyznam też, że nasze stowarzyszenie jest dosyć młode pod względem osób zrzeszonych. Średnia wieku członków nie przekracza 32 lat.
Jakie założenia przyświecają stowarzyszeniu? Hasło „Twórz z nami lepsze Kochłowice. Lepszą Rudę Śląską” - co się za tym kryje? Kultura, biznes, sport, infrastruktura - które obszary chcecie ulepszać?
Jako stowarzyszenie chcemy działać na wielu płaszczyznach. Głównym punktem działania jest kultura, którą bardzo często łączymy ze sportem. Takim przykładem jest rajd „Tour de RUDA” połączony z festynem „Halo RUDA”, który organizowaliśmy w ubiegłym roku. Biznes jest również z naszego punktu widzenia bardzo ważny w dzielnicy. W tym roku prawdopodobnie ruszy projekt „RUDA guide”, czyli przewodnik miejski mówiący bardzo wiele o przedsiębiorstwach naszego miasta. Dodatkowo także będzie przyznawanych wiele tytułów - np. Innowator - w zamyśle to tytuł dla przedsiębiorcy, który odważył się zaryzykować i podjąć jakieś wyzwanie. Mamy tu na myśli dajmy na to przejęcie jakiegoś starego niszczejącego budynku i zmienienie jego funkcji na zupełnie inną. W ten sposób chcemy wspomóc przedsiębiorców, aby stali się w regionie solidną i rozpoznawalną marką. W kwestii infrastruktury chcemy na pewno zgłosić kilka projektów związanych z najmłodszymi mieszkańcami. Bardzo mocno wspieramy też działania mające na celu rozwój ścieżek rowerowych.
Wrócę do Waszej inicjatywy pomarańczowego rajdu rowerowego "Tour de Ruda" przez obwodnicę rowerową. Skąd pomysł? Co się na nim działo? Czy będą kolejne?
Osobiście uwielbiam jazdę na rowerze, a w naszym mieście rowerzystów jest bardzo dużo. Idealnym tego przykładem są wydarzenia rowerowe organizowane przez Panią Ewę Chmielewską, z resztą to dzięki pomocy pani Ewy rajd się odbył, za co jestem bardzo wdzięczny. Było to pierwsze wydarzenie, jakie organizowaliśmy. Organizacyjnie było trudne, ale daliśmy radę. Grupa rowerzystów ruszała spod Urzędu Miasta i przejeżdżała obwodową trasą rowerową aż do Kochłowic, metą zaś był plac przyszkolny ZSO nr 3, gdzie czekaliśmy z przypinkami i opaskami. Pogoda w tym dniu płatała nam figle, było zimno i mokro. Gdyby nie to, festyn odbyłby się na dworze. Nawet mieliśmy zamówioną scenę. Niestety musieliśmy przenieść się do budynku. W zamyśle rajd „Tour de RUDA” odbywać się będzie dwa razy w roku. Wiosenna edycja to wieczorny przejazd rowerami przez część miasta, metą zaś będzie ognisko. Letnio-jesienna edycja to przejazd całą obwodnicą rowerową, zaś metą będzie festyn nie tylko dla rowerzystów.
Co jeszcze macie w planach dla rudzian i kochłowiczan jeżeli chodzi o aktywności? Bo to chyba nie koniec Waszych działań.
A gdzie tam! To dopiero początek! Tak naprawdę dopiero teraz się rozkręcamy. Planów mamy mnóstwo – powstała Ciepłodzielnia, czyli inicjatywa pozostawiania ubrań dla uboższych na specjalnie przygotowanych wieszakach, zabieramy się za projekt rewitalizacji parku w Kochłowicach, a także chcemy przeprowadzić pod koniec lutego warsztaty antysmogowe. Na wiosnę w Kochłowicach chcemy zorganizować akcję ogrodów społecznych - jest to cudowna inicjatywa zmieniająca szare brzydkie otoczenie w takie przyjazne dla oka, kolorowe i pachnące. Cały czas także działamy w kwestii Muzeum Szkolnego im. dr Pelagii Kwapulińskiej mieszczącego się w ZSO nr 3 w Kochłowicach, przy okazji zachęcam do przejrzenia nowej strony, którą świeżo uruchomiliśmy, a także do śledzenia fanpage muzeum. Wielkim projektem i zarazem wyzwaniem dla nas jest Jadłodzielnia, a po tym jak ciepło została przyjęta akcja z ubraniami dla potrzebujących, uwierzyliśmy w to, że nasze miasto jest skłonne do takich inicjatyw. Jadłodzielnia to miejsce, w którym możemy podzielić się zbędnym jedzeniem. Zamiast je wyrzucać, możemy je oddać, a przy okazji zabrać to, co akurat jest nam potrzebne. Dla uwielbiających jazdę na rowerze mamy wspólnie z fundacją pani Ewy Chmielewskiej - Aktywni Społecznie - wiosenną i jesienną edycję rajdu „Tour de RUDA”. Te wszystkie plany, które przedstawiłem, wyznaczyliśmy sobie na pierwszą połowę roku. O drugiej zaczynamy myśleć i zapowiadam, że w Rudzie Śląskiej będzie się działo. Nuda to nie z nami!
Co według Was jest dziś priorytetem dla Kochłowic? Na czym trzeba się skupić?
Kochłowice naszym zdaniem są trochę zapomniane i przyznam szczerze, że odnoszę wrażenie - mało lubiane. My chcemy to zmienić, chcemy pokazać, że ta dzielnica żyje i chce z innymi współdziałać. Chcemy, aby w Kochłowicach było przeprowadzanych wiele wydarzeń społecznych i tymi właśnie wydarzeniami zarażać inne dzielnice. I to właśnie powoli wdrażamy w życie.
Dzielnica, w której działacie, liczy wiele lat. Co za tym idzie - skrywa zabytki i miejsca zapomniane. Które z nich są dla Was szczególnie ważne, o które należałoby zawalczyć?
Fakt, Kochłowice to dosyć wiekowa dzielnica skrywająca wiele zabytków. Taką perełką jest dla nas podupadła wieża ciśnień mieszcząca się w pobliżu dworca PKP. Naszym marzeniem jest, aby cały park był zrewitalizowany, a wieża ciśnień wkomponowana w stałą scenę z ruchomą wystawą. To są oczywiście pomysły, gorzej z realizacją. Myślę jednak, że gdybyśmy wspólnie się nad tym zastanowili, to spokojnie coś można z tym zrobić. To kwestia wiary w to, co się robi.
W Kochłowicach planowana jest duża inwestycja - budowa obwodnicy. Jak się do tego odnosicie?
Kochłowice są bardzo zatłoczone, w godzinach szczytu komunikacyjnego robią się gigantyczne korki. Przyznam szczerze, że taka obwodnica jest potrzebna, aby Kochłowice trochę odciążyć. W końcu, jakby na to nie spojrzeć, przez Kochłowice przejeżdżamy, jeżeli chcemy dojechać do Katowic, Chorzowa czy Świętochłowic.
Czego mogę życzyć stowarzyszeniu?
Energii do dalszego działania i zmieniania na lepsze!
Dziękuję za rozmowę i życzę Wam powodzenia w działaniach!
Dziękuję.